sobota, 15 września 2018

Sześciu wspaniałych...

Hey!



Nareszcie mogę do Was napisać, to cudowne uczucie zważywszy na fakt, że rzadko redaguje treść w sobotnie wieczory. Zazwyczaj rozkład pierwszego, weekendowego dnia nie pozwala mi na takie wyczyny 


Dzisiejszy dzień poświęciłam na odpoczynek i regenerację sił. Czwartkowo-piątkowe marsze okazały się dla mnie o wiele łaskawsze, aniżeli się tego spodziewałam. O samym wydarzeniu zgodnie z obietnicą jeszcze co nie co wspomnę, a tymczasem chciałabym Wam zaprezentować moje wakacyjne nabytki. Jak już wspominałam lakiery hybrydowe pokochałam miłością bezgraniczną. Zresztą, nawet i moje paznokcie odczuwają same pozytywne skutki takiej formy manicure.
Nie będę ukrywać, że aktualnie mam problem z trzema rozdwojonymi paznokciami u prawej ręki, ale to tylko kwestia czasu. Do niedawna byłam posiadaczką na prawdę długich paznokci, narażone na urazy mechaniczne, po zdjętej hybrydzie wyglądają jak wyglądają.


Z recenzją lakierów nieco się ociągałam. Na moje usprawiedliwienie wpływa fakt, że chciałam wystawić jak najbardziej rzetelną recenzję. Moje doświadczenia w kwestii hybryd są już bardzo rozbudowane, nie chciałabym się powtarzać i powielać słów z wcześniejszych recenzji. 



Rozwijający się blog to także pewne inwestycje - by notki z prezentacją lakierów hybrydowych były jeszcze bardziej profesjonalne zakupiłam wzornik do prezentacji moich nowych zdobyczy. Co jak co, ale znalezienie takiego, dość popularnego z akcesoriów zajęło mi troszkę czasu. Nawet będąc w większych galeriach nie udało mi się jego zakupić, dopiero na spontanicznych zakupach w pobliskim mieści znalazłam to, czego tak ochoczo potrzebowałam.




01 - Soulmate (KLIK)


02 - First kiss (KLIK) - WYPRZEDANY


03 - Golden pig (KLIK)


04 - One million hearts (KLIK)


05 - Deeply in love (KLIK)


06 - Sweet like a chocolate (KLIK)






OD PRODUCENTA:



W opisie pod każdym zaprezentowanym lakierze producent zamieścił informację, że lakiery hybrydowe Oluscha Kiss uv/led Express Gel Polish to nie tylko oszczędność czasu i pieniędzy, ale także i paznokci.


Oszczędność czasu - dwie warstwy bez problemu pokryją płytkę paznokciową bez nieestetycznych prześwitów. Lakier można nałożyć bezpośrednio, bez użycia topu i bazy - ja jednak już z przyzwyczajenia nakładam te dwa produkty. 


Oszczędność pieniędzy - pokrywa się z wcześniejszym punktem - do stworzenia manicure hybrydowe wystarczy zaledwie 1 buteleczka lakieru. 


Dbasz o paznokcie - jeżeli chcemy by nasze paznokcie nie było zbyt obciążone to nakładamy tylko i wyłącznie dwie warstwy lakieru. 
Po 3 minutach nasączenia acetonem hybryda ładnie odchodzi, bez konieczności piłowania. 
Dodatkowa zaleta to elastyczna i przyjazna konsystencja. 


Produkt doskonały zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych stylistek.


14 dniowa trwałość lakieru!






Moja opinia:



Już same buteleczki zachęcają do sięgnięcia po produkty marki OLUSCHA kiss
Całus to tak na prawdę motyw przewodni. Jest on widoczny na etykietkach lakierów, w nazwie, a także i logo. 


Pojemność 8 ml buteleczki jest dość standardowa. 


Pędzelek posiada dość grube, szerokie włosie. Taka forma niekoniecznie jest przeze mnie lubiana, aczkolwiek w tym przypadku nie miałam żadnych problemów z odpowiednim rozprowadzeniem. 



Pomimo braku topu paznokcie utrzymują swój piękny, niepowtarzalny blask przez co najmniej 10 dni - to sporo zważywszy na fakt, że trwałość lakieru ma/ wynosi 14 dni.
Możliwe, że przy częstym, bezpośrednim kontakcie z wodą ten czas może ulec zmianie na niekorzyść. To już od nas zależy jak zabezpieczymy swoje paznokcie.


Trwałość lakieru to rzeczywiście czas 2 tygodni. Po upływie wyznaczonego czasu manicure zaczyna odstawać/ są widoczne odpryski przy krawędziach. Mogą pojawić się także widoczne pęknięcia. 


W gruncie rzeczy trwałość pokrywa się z naszym trybem życia i pracą jaką wykonujemy. U mojej mamy manicure przy wykorzystaniu lakierów marki OLUSCHA kiss przetrwało o wiele krócej, aniżeli u mnie - kiedy nie mam styczności z cięższymi pracami. 



Producent wspomina, że utwardzenie lakieru w lampie UV trwa 2 minuty, a LED 60 sekund. Ja jestem posiadaczką lampy uv/led - w moim przypadku paznokcie były gotowe po 30 sekundach. 





Lakiery Soulmate, First kiss i Golden pig to odcienie dość jasne, idealne dla kobiet, które lubią manicure hybrydowe nie rzucające się w oczy. Lekkie podkreślenie dodaje elegancji i szyku.


One million hearts, Deeply in love, Sweet like a chocolate - stanowią dla mnie pokusę, którą muszę odeprzeć, ze względu na ograniczenia związane ze szkołą. Mocne, intensywne barwy to coś co kocham. Już niejednokrotnie wspominała, że uwielbiam kolorki przyciągające spojrzenia. 



Na pewno w przyszłości pokuszę się o połączenie lakierów z pierwszej i drugiej grupy by stworzyć nie tylko widoczny manicure, ale dodać, także subtelny, dziewczęcy akcent 




First kiss


 Czuły i delikatny, jak pierwszy pocałunek. Kryje wiele tajemnic i otula paznokcie pastelowym odcieniem.
Poczuj się magicznie i zatrzymaj tę chwilę na zawsze!

Soulmate


Odcień pastelowego beżu idealnie pasujący na każdą okazję i do każdej karnacji.
Połączy się z Tobą jak druga skóra.
Tak pasować może tylko to co jest do Ciebie bardzo podobne!



One million hearts


Żywy, ognisty odcień czerwieni zachwyci Ciebie i wszystkich dookoła.
Kochaj na milion różnych sposobów!

Golden pig


Fascynująca i mieniąca się nuta złota urzeknie Cię i  pomiędzy Wami na pewno zaiskrzy!




Deeply in love 


Głęboki odcień bordo ukrywa przed wzrokiem to, co jest znane tylko wtajemniczonym!
Czy opowiesz światu o tym co czujesz?

Sweet like a chocolate


To właśnie czekolada jest najlepszą przyjaciółką kobiet! Słodka lub gorzka, nasyci Twoje zmysły i pragnienia.
Odkryj kolor, który kryje w sobie wiele przytulnych historii unoszących się w powietrzu.






Aktualnie na stronie widnieje promocja. Jeżeli chcecie dorwać cudowne lakiery o kilka złotych taniej to macie ku temu idealną okazję! 





Zdjęcie poniżej prezentuje paznokcie mojej mamy prawie dwa tygodnie od wykonanej stylizacji. 

Jak widać stan paznokci nie uległ wielkim zniszczeniom - widoczne są odrosty, niewielkie odpryśnięcia, zarysowania i pęknięcie na palcu wskazującym. 




ZAPRASZAM - OLUSCHA kiss



Tymczasem kochani lecę spać! :) Zaległości na Waszych blogach nadrobię w dniu jutrzejszym. 
Pa! Pa!




1. Czy testowaliście już lakiery hybrydowe marki OLUSCHA kiss?
2. Który kolorek najbardziej zawrócił Wam w głowie?





28 komentarzy:

  1. Nie miałam okazji próbować tych lakierów, ale wyglądają całkiem fajnie na Twoich paznokciach :)
    Pierwszy i czwarty najbardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie miałam nałożonych hybryd, może kiedyś :) Czerwień prześliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie miałam tych lakierów, ale spodobały mi się kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 02 i 03 bardzo mi się podobają są takie lekkie i dziewczęce

    OdpowiedzUsuń
  5. Lakiery do paznokci lubię oglądać, ale u mnie na oglądaniu się (niestety) kończy. Ale kolorki piękne!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy nie słyszałam o tej firmię <3
    zapraszam

    mój blog |KLIK|

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne te lakierki - faktycznie rzetelnie podeszłaś do tematu - świetna recenzja!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba tylko ja jedyna nie miałam jeszcze na paznokciach hybrydy. Wszyscy moi znajomi albo mają własne lampy albo robią u znajomych. Jakie ładne kolorki!

    Pozdrawiam, nataa-natkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne kolorki idealne na jesień :)
    mojaszafamodnaszafa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. całkiem udane klorki :D Podobają mi się

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczerze mówiąc nigdy nie słyszałam o tej marce, ale lakier one milion hearts bardzo mi się spodobał! Chyba muszę się nim zainteresować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolorek 02 skradł mi serducho :)

    http://najlepszy-blog-monki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. O fajna sprawa!Mi hybrydy strasznie niszczą paznokcie:(

    Zapraszam na nowy post, a w nim relacja z Verva Street Racing czyli niesamowitej imprezy motoryzacyjnej!♥ Pozdrawiam
    Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja również jestem fanką hybryd, ale póki co jestem wierna Semilacowi :) Pierwsze hybrydy dosyć szybko odpadały, ale teraz potrafią utrzymać się do miesiąca czasu. Zazwyczaj jednak ściągam je wcześniej, bo odrosty... ;) Kolorki sa piękne! Pomyślę o tych lakierach, bo co jak co, Semilac bardzo niszczy paznokcie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj przydałby nam się taki zestaw! :) świetna sprawa. Śliczne odcienie

    OdpowiedzUsuń
  16. Na jesień kolorki idealne! Ja właśnie przygotowuję swoje typy kolorystyczne na jesień! :)

    Ooo super, jak się u Ciebie sprawdzają naklejki termiczne? :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolory wyglądają na prawdę ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow ale śliczne kolory, wszystkie mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze nie miałam lakierów od tej firmy ale kolory mają fajne. Jestem ciekawa czy na moich pazurkach dały by radę dwa tygodnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znałam tej marki, ale kolory wyglądają pięknie i kobieco! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jako mój pierwszy zestaw startowy wybrałam z marki neonail i szczerze polecam.Nie mam zamiaru próbować czegoś innego. Trwałość lakieru to aż 21 dni! Lepsze moim zdaniem od semilaca

    OdpowiedzUsuń
  22. Warto pamiętać, że to nie hybrydy niszczą paznokcie tylko nie właściwe ich zdjemowanie drogie Panie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie słyszałam o tej firmie ;) Kolorki mają świetne, chętnie kiedyś wypróbuję tych lakierów.
    Pozdrawiam.
    www.tipsforyoungers.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy nie miałam styczności z tą firmą. Co do kolorów to są piękne! Ja teraz mam słabość do czerwieni i njbardziej podoba mi się deeply in Love!!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mobilizuje mnie do dalszego działania!
♥ ♥ DZIĘKUJE! ♥ ♥