W dzisiejszym poście chciałabym przenieść Was w świat naturalnego piękna, który oferują nam surowce kosmetyczne, oleje kosmetyczne i kosmetyki naturalne marki - esent.pl. Jeżeli jesteście ciekawi wybranych produktów, opinii i spostrzeżeń zapraszam do zapoznania się z treścią notki :)
Masło Kokosowe nierafinowane Virgin Organic (KLIK)
Od producenta: Masło kokosowe nie tylko nawilża, ale też zapobiega wysychaniu skóry. Zalecany do stosowania na skórę suchą z objawami łuszczycy, egzemy, atopowego zapalenia skóry. Błyskawicznie się wchłania. Nie pozostawia uczucia tłustości, pozostawia skórę nawilżoną, miękką i gładką, maskując jej niedoskonałości (wyrównuje koloryt naskórka, usuwa ciemne przebarwienia). Pozostawia na skórze bardzo miły kokosowy zapach. Doskonale sprawdza się przy stosowania po opalaniu, dzięki niemu skóra staje się miękka i błyszcząca. Świetnie sprawdza się jako środek zapobiegający wysychaniu skóry, dla osób mających częsty kontakt z wodą i detergentami. Ma doskonały wpływ na włosy. Idealny dla osób z suchymi, zniszczonymi włosami z rozdwajającymi się końcówkami i z łupieżem.
Moja opinia: Design opakowania jest bardzo prosty i przejrzysty. Przede wszystkim ładnie i elegancko się prezentuje. Po otwarciu wieczka w środku znajduje się plastikowa pokrywka (zabezpieczająca masło przed wylaniem się) z wystającym uchwytem, który pozwala na szybsze dostanie się do zawartości. Masło ma dość gęstą konsystencje, aczkolwiek w temperaturze pokojowej jego esencjonalność jest bardziej miękka. W formule zawarte są drobinki tłuszczu, wyczuwalne pod palcami w momencie rozprowadzania produktu. Piękny zapach jest rewelacyjnym umileniem w trakcie nakładania masełka. Producent wspomina o błyskawicznym wchłanianiu się, w 100% zgadzam się z tą sugestią. Masełko ma właściwości zmiękczające i nawilżające przesuszoną skórę. Nie muszę tutaj Was zapewniać, że jest to prawda, ze względu na fakt zawartych w formule drobinek tłuszczu, o których już wspominałam. Czy jest coś w stanie bardziej natłuścić naszą skórę? Bez chwili zastanowienia sięgnijcie po ten produkt!
Pojemność: 200 ml
Cena: 17.90 zł
Francuska Glinka Niebiesko-Zielona Certyfikowana (KLIK)
Od producenta: W 100% naturalna, najwyższej jakości francuska niebiesko-zielona glinka, wykazująca wysoką skuteczność w eliminowaniu nadmiaru sebum i toksyn ze skóry. Polecana jest do pielęgnacji skóry tłustej i mieszanej, szczególnie w przypadku przewlekłego trądziku i skłonności do powstawania zmian zapalnych. Produkt spełnia standardy kosmetyków ekologicznych, wyznaczone przez ECO CERT. Glinka niebiesko-zielona ma doskonałe właściwości antyseptyczne i oczyszczające, dlatego jest zalecana przede wszystkim do pielęgnacji cery tłustej, zanieczyszczonej i dotkniętej zmianami zapalnymi.
Moja opinia: Nie ściemniając, z glinką miałam pierwszy raz do czynienia. Dobrze, że wykonanie maseczki jest banalnie proste. Producent zaleca przygotować emulsje składającą się z 4 łyżeczek glinki i 3 łyżeczek wody, tutaj mam pewne zastrzeżenia. Podane proporcje są stanowczo zawyżone, jak dla mnie wystarczy 1/2 tego. Opakowanie o pojemności 100 g przy systematycznym stosowaniu wystarczy nam na prawdę długi czas. Po nałożeniu glinki z każdą minutą skóra staje się bardziej ściągnięta. Wyobraźcie sobie tylko co czułam po 20 minutach trzymania zaschniętej już maseczki. Stanowiło to dla mnie pewien dyskomfort, mogę nawet zdradzić, iż pojawiło się uczucie swędzenia. Po zmyciu glinki skóra była oczyszczona, nabrała zdrowego, świeżego wyglądu. Lubię eksperymentować, fajnie, że mogłam osobiście przetestować w 100% naturalną francuską glinkę.
Pojemność: 100 g
Cena: 8.50 zł
Peeling z nasion Czarnego Bzu (KLIK)
Od producenta: Działanie peelingu jest działaniem przede wszystkim mechanicznym, polega na usunięcia (z reguły martwej) warstwy naskórka, pobudzeniu mikrokrążenia skórnego. Skutkuje to lepszym ukrwieniem wszystkich warstw skóry i przyspieszeniu naturalnych działań regeneracyjnych. Skóra staje się miększa, bardziej elastyczna, wyrównuje się jej koloryt. Peeling z nasion Czarnego Bzu poza działaniem czysto mechanicznym, odżywia skórę dostarczając jej witaminy, kwasy owocowe itp. Świetnie sprawdza się jako zabieg oczyszczający skórę przed aplikacją kremów, serum itp.
Moja opinia: W peelingu jeszcze przed zastosowaniem pokładałam największe nadzieje. Uwielbiam testować peelingi, zwłaszcza z naturalnych składników. Wybierając peeling z nasion Czarnego Bzu byłam bardzo zaciekawiona jego właściwościami. Produkt również należy samodzielnie rozrobić z wodą, aczkolwiek w tym przypadku nie ma podanych proporcji. Łyżeczka nasion z kilkoma kropelkami wody okazała się źle wymierzoną proporcją. Do testowania musiałam także zaprosić moją mamę :D W sumie to dobre spostrzeżenie, peelingu starczy mi na dłużej :D Co do formuły jestem troszkę rozczarowana... Zazwyczaj stosując peelingi ładnie się rozprowadzają na twarzy przywierając do niej. Peeling z Czarnego Bzu niestety granuluje się i przy rozprowadzeniu odpada. Jest to dosyć kłopotliwe, zalecam branie mniejsze ilości na oczyszczenie danej strefy naszej twarzy. Nasionka bardzo fajnie oczyszczają naszą cerę, delikatnie złuszczają martwy naskórek. Peelingi z drobinkami nasion według mnie są najlepsze. Czy polecam? Podjęcie decyzji należy do Was.
Pojemność: 100 g
Cena: 6.50 zł
Po zastosowaniu peelingi i glinki sięgnęłam po masło kokosowe, tworząc pielęgnacyjne trio! <3
Zapraszam - esent.pl
Fanpage Esent świat naturalnego piękna - KLIK
Tymczasem kochani zmykam przejrzeć nowości na Waszych blogach! <3 Pa! Pa!
1. Co sądzicie o naturalnych kosmetykach?
2. Spotkaliście się z tą firmą? Wasze spostrzeżenia.
Peeling z nasion czarnego bzu - bardzo mnie skusił :-)
OdpowiedzUsuńmiałam masło z mango z Esent, ale najlepszy jest olej kameliowy - moje włosy go pokochały
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze te kosmetyki w moje rece nie trafiły a po tym poście korci mnie masło i glinka ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, ale nigdy nie miałam okazji słyszeć o tych kosmetykach lecz jednak bardzo mnie zaciekawily i zwróciły uwagę tym bardziej, że nie są wcale drogie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
moda-naszym-swiatem.blogspot.com
Nie znam tej marki, ale ogólnie wydaje się, że są to ciekawe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę, tym bardziej, że cena nie jest tak wygórowana... :)
Pozdrawiam!
coscudownego.blogspot.com
Koniecznie sama muszę wypróbować 👌🏼♥️
OdpowiedzUsuńNajchętniej bym użyła masełka :3.
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com
Przeczytałam "masło kokosowe" i już wiem, że je chce ! Kocham zapach kokosa ;>
OdpowiedzUsuńroksanary.com
Masełko wydaje się być interesujące :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Uuu muszę spróbować tego peelingu:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: https://morpho-luna.blogspot.com/
Ale ciekawe kosmetyki, masełko zaciekawiło mnie najbardziej D:
OdpowiedzUsuńBeautiful! I love it!
OdpowiedzUsuńNew follower! Follow back? ;)
🍁🍂 MARY MARÍA STYLE 🍂🍁
Nie znam tych produktów. Coraz częściej sięgam po kosmetyki z naturalniejszymi składami :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne kosmetyki, chętnie sięgnęłabym po masło kokosowe :*
OdpowiedzUsuńallixaa.blogspot.com - klik
Nie znam firmy, ale masło kokosowe znalazło się kiedyś w mojej kosmetyczce i zostało zużyte do końca, może czas na nowe opakowanie, tym razem z tej firmy, świetny post!:)
OdpowiedzUsuńhttps://malusiawerusia.blogspot.com/
Uwielbiam masła do ciała ;)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Lubię wszelkie glinki do twarzy, bo wychodzą z nich najlepsze maseczki :)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
MÓJ KANAŁ NA YT-KLIK
NOWY POST-KLIK
Miałam okazję przetestować parę produktów z tej firmy między innymi Peeling z nasion i przyznam szczerze, że fajnie się sprawdził.Jestem ciekawa tego masła kokosowego ;p Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Nie znam tej firmy, ale muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńhttp://start-afire.blogspot.com/2017/11/nie-badz-fejkiem-stylizacja-zaful.html
Masło kokosowe to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale powoli zaczynam interesować się kosmetykami na bazie naturalnych składników, bowiem moja cera ostatnio się buntuje i podejrzewam, że mam początki jakieś alergii. Jeżeli tylko będę mieć okazję to wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Lina Nastya
Nigdy nie używałam peelingu z nasion czarnego bzu, chciałabym kiedyś spróbować takiego produktu.
OdpowiedzUsuńjoanna-szwed.blogspot.com
Jeśli szukam jakichś kosmetycznych nowości, to zawsze znajdą coś u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńwww.simplysimplesimpleness.blogspot.com
Jejku świetne rzeczy! Pozazdrościć tylko takiego zestawienia. Muszę trochę pieniędzy zaoszczędzić na to...moja skóra mi podziękuje hah
OdpowiedzUsuńaleksandra-wziatek.blogspot.com
Kokos,kokos,kokos ❤️❤️ kocham ten zapach i wg wszystko co z nim związane ❤️ obserwuje ❤️ Mój blog💕
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tych kosmetykach, ale zaciekawiły mnie bardzo :) Fajna recenzja;)
OdpowiedzUsuń✾ I'm Dollka Blog ✾
Naturalne kosmetyki są chyba najlepsze. Nie spotkałam się jeszcze nigdy z tą firmą. Po twojej recenzji, stwierdzam, że watro byłoby je wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMój blog - VESTYLISH
Muszę wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńCo prawda nigdy nie słyszałam o tej marce ani o tych produktach, to jednak z chęcią bym wypróbowała :) Najbardziej zaciekawiło mnie masło kokosowe. Po lecie moja skóra potrzebuje pilnej regeneracji, więc myślę że powinno się sprawdzić także i u mnie :-) Bardzo fajny post! Bardzo lubię zaglądać na Twojego bloga <3
OdpowiedzUsuńObawiam się że glinka mogłaby podraznic moja naczynkowa cerę ale masło zachęca do zakupu
OdpowiedzUsuńFrancuska glinka to coś, co najbardziej by mi się przydało!
OdpowiedzUsuńProdukty super :)
https://martini2000.blogspot.com/
uwielbiam kokosa <3 i wszelkie glinki :D super wpis <3 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi i masła do ciała :)
OdpowiedzUsuń