niedziela, 29 października 2017

Różową kokardką przepasane...

Hey!


Dzisiaj przychodzę do Was być może już z ostatnią październikową notką :D Oj ten miesiąc przeleciał w mgnieniu oka. Zanim się obejrzałam na kalendarzu wybiły już ostatnie dni tego jakże pochmurnego i deszczowego miesiąca. Orkan Grzegorz zawitał nad całą Polskę i nie rozpieszcza nas swą obecnością, wręcz przeciwnie wiatr niekiedy przeraźliwie gwiżdże, zapowiadając nam zbliżające się o wiele gorsze oblicze jesieni. 
Czyżby listopad miał być równie hojny w takowe anomalie? Miejmy nadzieje, że nie.

Przechodząc do meridium dzisiejszego posta, chciałabym opisać 2 produkty do codziennej pielęgnacji naszego ciała oraz wisienkę, którą znalazłam w jakże uroczym pudełeczku - jaką jest oliwka do paznokci i skórek. Nie zapominajmy kochani o pielęgnacji zwłaszcza o tej porze roku, kiedy nasza skóra jak i paznokcie są narażone na wszelkiego rodzaju wysuszenia bądź osłabienie.






Balsam do ciała QUIN z Mocznikiem i witaminą E (KLIK)

 

Balsam do ciała z mocznikiem i witaminą E to specjalna formuła przeznaczona do skóry suchej i bardzo suchej, wspomaga także pielęgnację skóry atopowej. Gwarantuje wysokie nawilżenie, redukuje napięcie, przesuszanie, zapewnia regenerację naskórka. Zawarte w balsamie 3% mocznika sprawia, że skóra staje się miękka, nawilżona i widocznie zdrowsza. Witamina E, czyli "zmiatacz" wolnych rodników pomaga zachować młodość i sprężystość, a gliceryna zapobiega przesuszeniu naskórka.


Moja opinia: Balsam to rewelacyjny produkt, dla osób zmagających się z przesuszoną skórą. Ma bardzo delikatną, jedwabistą, aksamitną konsystencje. Jest bardzo wydajny, łatwo rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania, co dla mnie jest jedną z ważniejszych właściwości. Skóra po pielęgnacji staje się miękka, sprężysta i odpowiednio nawilżona. Zawarte w formule nuty zapachowe są delikatne i długo wyczuwalne na skórze. 
 

 

Krem do rąk QUIN OMEGA 3+6 (KLIK

 

Zawarte w kremie naturalne NNKT (Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe) idealnie natłuszczają i regenerują dłonie. Krem pozostawia delikatną ochronną warstwę oraz daje efekt miękkiej, odżywionej i wzmocnionej skóry.

Moja opinia: Produktów przeznaczonych do pielęgnacji dłoni mam dość sporo. Są to już wyselekcjonowane kremy i cenionych przeze mnie właściwościach. By ten krem również znalazł w tym gronie musiałby mnie zaskoczyć swą skutecznością. Czy tak się stało? Śmiało mogę Wam go polecić. Ma obłędny winogronowy zapach. Jestem miłośniczką tych owoców, więc kremik jest przeznaczony dla właściwej osoby. Podobnie jak poprzedni produkt jest w stanie poradzić sobie z przesuszoną skórą. Konsystencją jednakże znacznie się różnią. W tym przypadku krem jest dość gęsty, tłusty a to za sprawą zawartych w formule nienasyconych kwasów tłuszczowych. Ich obecność jest dla mnie gwarancją 100% odżywienia skóry moich dłoni. Kremik szybko się wchłania pozostawiając na skórze warstwę ochronną, która jest wyczuwalna w dotyku. Aplikacja kremu jest banalnie prosta, pompka ułatwia nam sprawne wydobycie produktu.


Oliwka do paznokci i skórek The Garden of Colour z pipetą (KLIK

 

Oliwka do paznokci i skórek The Garden of Colour jest rewelacyjnym rozwiązaniem dla osób, które marzą o zdrowych, mocnych, błyszczących się paznokciach. Jest regularne stosowanie pomaga zadbać o optymalną pielęgnację dłoni regenerując zniszczoną płytkę. 

 

Moja opinia: Oliwka jest nieziemska! Jej cukierkowy zapach (Yummy Gummy) zbliżony nieco do gumy balonowej potrafi zawrócić w głowie. Jak to na oliwkę przystało aby się wchłonęła trzeba uzbroić się w cierpliwość. Nie jest żmudny proces, aczkolwiek podczas domowego spa możemy pozwolić sobie na takowe lenistwo. 10 ml opakowanie wykonane jest z grubszego plastiku co pozwala nam na bezpieczne noszenie jej w kosmetyczce bądź torebce bez obaw o możliwe potłuczenie i zalanie zawartości. Aplikacja jest świetną, innowacyjną techniką, a to za sprawą kulki spotykanej w antyperspirantach. Co do właściwości, skóra wokół paznokci jest odżywiona, nawilżona i elastyczniejsza. Natomiast czy zauważyłam jakieś efekty na paznokciach? Na razie nie jestem w stanie tego stwierdzić, aczkolwiek mogę pokusić się o stwierdzenie, że na pewno spełni choć częściowo swoje zadanie, tym bardziej, że oliwkę testuje moja mama, która jest świeżo po zdjętych hybrydach. Płytka paznokciowa w tym przypadku jest znacznie osłabiona, przez co oliwka ma o wiele trudniejsze zadanie do wykonania :) Polecam z całego serca! <3 


Zapraszam -  Silcare

 

Fanpage Silcare - KLIK

 

Tymczasem kochani zmykam :) Pa Pa!



1. Co sądzicie o przedstawionych produktach? Czy recenzja skusiła Was do ich przetestowania?

 

39 komentarzy:

  1. Bardzo ładnie wyglądają te produkty, jestem ciekawa jak z działaniem. ;)
    https://recenzjella.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne to pudełeczko :) fajne produkty :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten cały zestaw idealny na prezent dla przyjaciółki!
    A osobiście wypróbowała bym ten produkt do skórek.
    http://www.fashionbyfeather.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawi mnie bardzo balsam do ciała. Myślę że byłby idealny na zimę

    OdpowiedzUsuń
  5. Co prawda to tylko dla pań jest,ale zawsze warto dowiedzieć się czegoś nowego... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo cudeńka :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2017/10/czerwien-i-sukienka-w-gwiazdki.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa tej oliwki, moje paznokcie i skórki są w fatalnym stanie, więc potrzebuję teraz czegoś naprawdę mocnego i skutecznego :)
    MOJA STRONA

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo rzetelna recenzja, będę zaglądać częściej na Twojego bloga :)

    Zapraszam do mnie: http://najlepszy-blog-monki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajna zawartość pudełeczka :)

    https://fasionsstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiedziałam, że ta marka ma w swojej ofercie też balsamy, muszę przetestować ;)
    Pozdrawiam cieplutko
    www.just-do-one-step.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam balsamy, ale ten jeszcze mi nie wpadł w łapki.
    joanna-szwed.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, taką oliwkę chętnie bym przygarnęła ;) Przydałaby mi się ;) Ostatnio mam przesuszone skórki i paznokcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak pięknie zapakowane! Świetna recenzja. Produkty aż chciałoby się przetestować ;)

    im-dollka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawym produktem jest ta oliwka ^^
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Super Post!! Obserwuje<3
    http://blondshion.blogspot.co.uk/2017/10/romwe-wishlist.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Szata graficzna podoba mi sie bardzo z checia kupiłabym te produkty

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem ciekawa tej oliwki do paznokcie ;) całość wygląda super ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cieszę się, że produkty się u Ciebie sprawdziły i przyniosły oczekiwane rezultaty. Szata graficzna jest tak prosta i ładna, że na pewno przykuła by moją uwagę na półce sklepowej. Ja jestem bardzo.. oszczędna? w doborze produktów do pielęgnacji i w tym momencie do nawilżenia dłoni i ciała, a zarówno skórek używam oleju kokosowego. :-D Jestem mu wierna już bardzo długo i przyznam, że jak narazie nie ciągnie mnie do gotowych balsamów itp. Świetna recenzja, pozdrawiam serdecznie i obserwuję. :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam kremy do rąk ! W szczególności w jesienno zimowy okres :) Zawsze są przy mnie w różnych zapachach ! <3

    Zapraszam do siebie na nowy post :)
    migliorevita.blogspot.com/2017/10/sweet-dream-od-twinkledeals.html

    OdpowiedzUsuń
  20. kremy dla rąk to must have jak dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawe produkty :) Nie spotkałam się z nimi wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mi również październik minął niemiłosiernie szybko. Może, dlatego że czekałam na swoje 18nastę urodziny i zanim się obejrzałam już minęło od nich trzy tygodnie ;) Ach, jak ten czas leci!
    Wiatr rzeczywiście jest teraz koszmarny, chwilami wręcz przerażający :( Ale nie spodziewam się poprawy pogody w listopadzie. Teraz już będzie tylko gorzej i gorzej...

    Pudełeczko rzeczywiście przeurocze! :) Nawilżenie jest bardzo ważne o każdej porze roku. Niestety często o nim zapominamy. Sama się do tego niechętnie przyznaje :(

    Balsam do ciała - zdecydowanie produkt dla mnie. Mam okropny problem z przesuszaniem skóry, a skoro on spełnia swoje wymagania to myślę, że byśmy się polubili :)

    Krem do rąk - rzeczywiście skutecznych produktów do rąk jest naprawdę bardzo dużo. Ja akurat nie mam problemów ze skórą w tej partii ciała, ale cieszę się, że spełnia swoje wymagania ;) Ale ten winogronowy zapach naprawdę kusi!

    Oliwka do paznokci i skórek - Jestem ciekawa jak oliwka sprawdzi się na paznokciach, bo to one mnie w tym momencie interesują. Mam nadzieję, że u Twojej mamy (chyba literkę w tekście zjadłaś ;p) super się spisze :)

    Nie znam firmy, ale bardzo mnie zainteresowała :)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Adrasteja

    OdpowiedzUsuń
  23. Zupełnie nie znana mi marka, ale prezentuje się świetnie! <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Twoja recenzja bardzo skusiła do przetestowania :* U mnie też październik minął jak z bicza strzelił ;)

    Leyraa Blog

    OdpowiedzUsuń
  25. Mi szczególnie wbił się w pamięć szaleńczy Ksawery, który swoimi ,,błazenadami" nie dawał żyć na zewnątrz.
    Taka oliwka mogłaby mi się przydać. :)

    http://screatlieve.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie znałam ani produktów ni firmy. Ładnie jednak zapakowane.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nigdy nie słyszałam o tej marce, aczkolwiek ta oliwka wygląda bardzo ciekawie :)

    http://crafty-zone.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetnie wygląda to pudełeczko. Nigdy nie słyszałam o tej marce, ale wygląda zachęcająco!

    https://livetourevel.blogspot.com/2017/11/fit-couple.html

    OdpowiedzUsuń
  29. Wysuszenie..coś z czym się zmagam ;/
    A produkty świetne:)

    www.justcleo.pl

    OdpowiedzUsuń
  30. Najbardziej do gustu przypadła mi oliwka

    https://martini2000.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. Oliwka do paznokci i krem do rąk to jest coś co chyba każdemu trzeba w tej porze :) Nie wyobrażam sobie rąk bez tego :) JA oliwki mam co rusz to z innej firmy, gdzie robie zamówienie tam kupuję jakąś oliwkę i tak miałam już z indigo, SPN, NC, semilac i inne (w moim odczuciu najgorzej wyszedł semilac!)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mobilizuje mnie do dalszego działania!
♥ ♥ DZIĘKUJE! ♥ ♥