Kwiecisty As...

Hey!

Połowa maja już za nami. Można by rzec jak ten czas szybko leci. Dopiero co cieszyliśmy się piękną majóweczką, a zanim się obejrzymy rozpoczniemy wakacje. Szczególnych planów na nie, nie mam i niech tak pozostanie. Spontaniczność ponad wszystko, to moje hasło przewodnie zbliżającej się labie. 

Głównym elementem, na którym opiera się mój dzisiejszy look to koszulka z nadrukiem. Lecz zanim przejdę do recenzji, chciałabym pokrótce opisać firmę, z której pochodzi mój unikalny ciuszek.

Koszulkomat.eu to internetowa strona oferująca odzież (koszulki, bluzy, fartuchy), akcesoria (kubki, kubki termiczne, zegary, puzzle, workoplecaki) i dodatki w postaci przypinek. Na każdej z wymienionych rzeczy możemy umieścić dostępną w ofercie bądź swoją grafikę. Koszulki powstają za pomocą druku bezpośredniego DTG. Tusze są wolne od szkodliwych związków, a dzięki temu są bezpieczne i nietoksyczne. To ważna informacja dla osób zmagających się ze skłonnościami alergicznymi. Sam materiał to cotton w 100%. Moją pierwszą reakcją po otwarciu paczki było skojarzenie otrzymanej koszulki z moją policyjną właśnie pod względem materiału. Po dwuletnim już użytkowaniu i częstym praniu mogę powiedzieć, że materiał niewiele stracił na jakości, jedynym minusem jest fakt, że czerń nieco przyblakła.Nie wiem jak w przypadku koszulki policyjnej był tworzony nadruk, ale jest bardzo wytrzymały. Liczę, że użytkowość zaprojektowanej rzeczy będzie tak samo zadowalająca.  Firma oferuje szeroką paletę kolorów, co sprzyja nam w stworzeniu fajnej koszulki o wybranym wzorze zgodnie z upodobaniami.

 Mój projekt opiera się na granatowej koszulce z nadrukiem karty. As w towarzystwie kwiatów przepasany wymownym napisem tworzy zwartą całość. Nie do końca byłam zdecydowana, który kolor wybiorę ostatecznie. Jednakże po przymiarkach karta najlepiej prezentowała się na ciemnych odcieniach. Czerń wykluczyłam od razu ze względu, na fakt, że w mojej garderobie jest sporo koszulek w tym kolorze. W tym przypadku granat przemówił do mnie w 100%

Wybrany przeze mnie rozmiar M, w pełni odwzorowuje centymetry podane w tabeli. Wydaje mi się, że S również byłaby dobra, aczkolwiek w tego typu T-shirtach wolę troszkę luźniejsze kroje.

Zapraszam - www.koszulkomat.eu

 

 

Tymczasem zmykam kochani troszkę się pouczyć. Ostatnie sprawdziany wymagały ode mnie wiele poświęcenia, jutro ponownie zmierzę się z dwoma kolejnymi. Weekend w szczególności poświęciłam nauce. Niestety czasu na relax pozostaje mi bardzo niewiele, aczkolwiek staram się jak najwięcej wyłuskać na przykład pisząc posty na blogu, robiąc zdjęcia bądź domowe spa. Moim sobotnim oderwaniem się od nauki był Konkurs Eurowizji. Co do wygranej, jak i nieobecności naszych reprezentantów mam nieco mieszane uczucia. Z roku na rok coraz bardziej umacniam się w przekonaniu, że Eurowizja to konkurs przyjaźni i układów pomiędzy państwami, a nie to co najważniejsze, czyli muzyczne rywalizacje. Wieczorkiem, kiedy będę mogła już odpocząć przejrzę nowości na Waszych internetowych zakątkach :) Pa! Pa!

1. Co sądzicie o moim projekcie?

2. Jak spędzacie słoneczne, majowe weekendy?

3. A Wy co sądzicie o Eurowizji?