sobota, 2 grudnia 2017

Oilan Balance...

Hey!


Na wstępie chce przeprosić za moją tygodniową nieobecność. Zbyt duży natłok obowiązków przy niewielkim zasobie czasowym nie pozwoliło mi na chwilę relaksu w postaci przygotowania kolejnej notki. Przyszły tydzień również nie będzie należał do tych spokojnych ze względu na to, że jadę na dwie wycieczki, i pomimo dwóch dni usprawiedliwionej nieobecności w pozostałe dni czeka mnie kilka sprawdzianów i kartkówek. Jak wiadomo zaległości należy, bądź trzeba nadrobić, a nauka, jak sami wiecie nie poczeka :D
Liczę, że będzie to jeden z ostatnich tak męczących tygodni, gdyż powoli wkraczamy w czas świąteczny i potrzeba mi troszkę wewnętrznego wyciszenia i chwili spędzonej w innym towarzystwie niż książki.
Wspominając o świętach przede mną kilka przyjemniejszych zadań jakimi są przygotowanie świątecznego wystroju pokoju, a także klasy. Nie ukrywając posiadam duszę artystyczną, więc takie zadanka bardzo lubię, troszkę kreatywności w połączeniu z dawką mobilizacji i efekt (mam nadzieje) powoli z nóg :D


Kiedyś na blogu pisałam o dwóch konkursach, w jakich miałam przyjemność brać udział. Nie chwaląc się, w jednym zajęłam aequo wraz z przyjaciółka pierwsze miejsce, natomiast w drugiej - trzecie. Na pewno na blogu w najbliższym czasie zamieszczę otrzymane nagrody.
Ps. Najpierw będę musiała je przywieźć z internatu :D


Przechodząc do meritum dzisiejszej notki, mam Wam do zaprezentowania 3 produkty o tajemniczej nazwie Oilan Balance. Artykuły, które dostałam do przetestowania pochodzą  ze wspomnianej zakładki. Na stronie są produkty do higieny intymnej, oraz przeznaczone dla kobiet w ciąży, dzieci, osób aktywnych, zmagających się z różnorakimi dolegliwościami.


Oilan Balance

Dermatologiczna pielęgnacja skóry twarzy przywraca równowagę fizjologiczną oraz wspomaga naturalny system ochrony cery:

✿ suchej, odwodnionej i wrażliwej

✿ bardzo suchej, wymagającej regeneracji

✿ nadwrażliwej, skłonnej do zaczerwienień


Preparaty pielęgnacyjne zalecane w przebiegu dysfunkcji i schodzeń dermatologicznych (m.in. AZS, łuszczyca, trądziki, trądziki różowaty), jak również po zabiegach z zakresu dermatologii oraz medycyny estetycznej (np. peelingi chemiczne, mikrodermabrazja, zabiegi laserowe, mezoterapia igłowa). Seria przeznaczona do stosowania u osób powyżej 3.roku życia.









Nawilżający płyn micelarny (KLIK


(do cery suchej, odwodnionej i wrażliwej)


Od producenta: Oczyszcza skórę nie naruszając jej bariery ochronnej. Intensywnie nawilża i chroni przed przesuszaniem. Płyn do codziennego oczyszczania wrażliwej skóry. Struktury micelarne skutecznie usuwają makijaż i wszelkie zanieczyszczenia z powierzchni skóry, nie naruszając jej naturalnej bariery ochronnej. Kwas hialuronowy i ekstrakt z alg Durvillea Antartica intensywnie nawilżają skórę, chroniąc ją przed przesuszeniem. D-pantenol łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. 


Moja opinia: Płyn ma delikatny, lekko ziołowy zapach. Bardzo dobrze usuwa makijaż, doskonale radzi sobie z wodoodpornym tuszem do rzęs. Po przemyciu twarzy nie odczuwam uczucia pieczenia, swędzenia bądź innych nieprzyjemnych dolegliwości. Płyn jest zalecany do osób z cerą suchą, odwodnioną i wrażliwą. Jako, że mam cerę wrażliwą płyn jest wręcz dla mnie stworzony. Zawarty w formule D-panthenol łagodzi podrażnienia, gojąc je bez nadmiernego przesuszenia skóry. Czy nawilża? Nie wiem, zawsze po przemyciu twarzy płyn micelarny stosuje kremy nawilżające, więc trudno jest mi ocenić tą właściwość. Pozostawiam Wam to do osobistego sprawdzenia :)


Skład: Agua, Propylene Glycol, Glycerin, Pentylene Glycol, Sodium Cocoamphoacetate, Polysorbate 20, PEG - 12 Dimethicone, Panthenol, Sodium Hyaluronate, Durvilea Antartica Extract, Allantoin, Betaine, Decylene Glycol, Citric Acid, 1,2-Hexanediot, Phenoxyethanol


Pojemność: 200 ml 




Hydro-aktywny żel pod oczy (KLIK)


(do cery suchej, odwodnionej i wrażliwej)

 

Od producenta: Uzupełnia niedobór wody w naskórku. Redukuje cienie i obrzęki. Wygładza i uelastycznia. Żel optymalnie nawilża oraz uelastycznia suchą, odwodnioną i wrażliwą skórę wokół oczu. Kwas hialuronowy wiążąc wodę w naskórku utrzymuje prawidłowy poziom nawilżenia skóry, chroniąc ją przed przesuszeniem. Centella Asiatica Leaf Extract uelastyczniają, wygładza zmarszczki i poprawia mikrokrążenie, niwelując cienie i obrzęki pod oczami. Alantoina łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia.

Moja opinia: Nie wiedziałam jakie produkty otrzymam do testowania, mogłam tylko nieco określić swoje preferencje. Podsunęłam osobie, z którą korespondowałam, że zaprezentowany żel bardzo mnie zainteresował. Po otwarciu zawartości paczki, gdy moim oczom ukazał się hydro-aktywny żel bardzo się ucieszyłam. Dziękuje, za wzięcie pod uwagę moich potrzeb. Niekiedy jestem zmuszona do porannego wstawania, gdyż rano jestem zmuszona do powtórki materiału przed sprawdzianem, ale i lepiej zapamiętuje daną treść. Wczesne pobudki odbijają się na zmęczonych i niekiedy obolałych oczach zwłaszcza popołudniem/ wczesnym wieczorem. Hydro-aktywny żel pod oczy i na powieki jest wybawieniem. Ma właściwości kojące, odżywiające i regenerujące. Po nałożeniu żelu odczuwam także przyjemny chłód, o którym producent nie wspomniał, a to właściwości daje duży komfort. Żelzalecam zastosować po zmyciu makijażu, ze względu na to, że pozostawiają w okolicach naszych oczu ochronną warstwę. Zawarte w formule składniki dają uczucie nawilżenia i niwelują przesuszenie skóry pod oczami, co jest bardzo ważne, gdyż okolice oczu są jedną z delikatniejszych stref na naszej buzi.


Skład: Aqua, Glycerin, Propylene Glycol, Sodium Hyaluronate, Centella Asiatica Leaf Extract, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Allantoin, Carbomer, Caprylyl Glycol, Triethanolamine, Phenethyl Alcohol, Patassium Sorbate, Butylene Glycol


Pojemność: 15 ml




Tonujący krem seboregulujący (KLIK)

 

(do cery mieszanej z niedoskonałościami) 

 

Od producenta: Niweluje niedoskonałości. Reguluje wydzielanie sebum. Ujednolica koloryt i strukturę skóry. Naturalny odzień. Przywraca fizjologiczną równowagę skóry. Krem o lekkiej konsystencji optymalnie pielęgnuje cerę mieszaną, niweluje niedoskonałości, ujednolica koloryt skóry i nadaje cerze naturalny odzień odpowiadający jej karnacji. Niacynamid reguluje wydzielanie sebum, zmniejsza widoczność porów skóry oraz poprawia jej strukturę, niwelując przebarwienia i zmniejszając skłonność do tworzenia zaskórników. Glukonian cynku wykazuje działanie przeciwbakteryjne, ściągające i przeciwzapalne. D-panthenol skutecznie łagodzi podrażnienia i wzmacnia barierę lipidową naskórka. Betaina cukrowa zwiększa zawartość wody w naskórku i sprawia, że skóra staje się nawilżona, miękka i gładka.


Moja opinia: Ten produkt jest dla mnie największym zaskoczeniem. Po otwarciu tubki, nie ukazał mi się biały bądź przezroczysty, a cielisty przypominający fluid krem. Produkt ma rzadką, delikatną, kremową konsystencje. Po rozsmarowaniu nieco matowi naszą cerę wyrównując kolor i jej strukturę. Naturalny odzień idealnie współgra z moją jasną karnacją. Tonujący krem zmniejsza przebarwienia, i reguluje wydzielanie sebum. Interesującym dodatkiem jest glukonian cynku, który jest odpowiedzialny za działanie przeciwbakteryjne, ściągające i przeciwzapalne. W tych wszystkich właściwościach nie mogę ocenić tylko jednej - zmniejszania widoczności porów skóry. Na szczęście nie zmagam się z rozszerzonymi porami. Podobnie jak w przypadku płynu micelarnego, tak tonujący krem pozostawia mi jak na razie pewną niewiadomą. Jeśli chcecie się przekonać o działaniu tych produktów polecam przetestować je osobiście.


Skład: Aqua, Dicaprylyl Carbonate, Betaine, Ethylhexyl Triazone, Cetyl Ricinoleate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Arachidyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Octocrylene, Behenyl Alcohol, Dimethicone, Tocopherol, Arachidyl Glucoside, Porphyridium Cruentum Culture Conditioned Media, Panthenol, Propanediol, Baicalin, Niacinamide, Faex Extract, Glyceryl Behenate, Hydrogenated Palm Oil, Glyceryl Stearate Citrate, Borago Officinalis Seed Oil, Xylitylglucoside, Squalane, Xylitol, Cholesterol, Allantoin, Ceramide NP, Ammonium Glycyrrhizate, Zinc Gluconate, Caffeine, Biotin, Propylene Glycol, Anhydroxylitol, Aesculus Hippocastanum Seed Extract, Magnesium Aluminum Silicate, Decyl Glucoside, Citric Acid, Potassium Sorbate, Tocopheryl Acetate, Sodium Benzoate, Silica, Mica, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, CI 77891, CI 77492, CI 77491, CI 77499


Pojemność: 40 ml

Zapraszam - www.oilan.pl



Tymczasem kochani lecę przejrzeć nadrobić zaległości na Waszych blogach! <3 Pa! Pa!



1. Testowaliście produkty marki Oilan? Wasze spostrzeżenia i opinie :)
2. Zaciekawiły Was przedstawione produkty?




36 komentarzy:

  1. Mam w zapasach jakieś produkty tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stosowałam te produkty gdy moja cera była wysuszona masciami przeciw tradzikowymi. Jak dla mnie sprawdziły sie swietnie goraco polecam !
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii o tych produktach chętnie bym wypróbowała <3
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiły mnie te produkty, ale sama nigdy nie miałam okazji ich testować :/
    Zaobserwowałam Twojego bloga i dołączyłam do grona czytelników, więc będę tutaj wpadać częściej. Byłoby niezmiernie miło, gdybyś i Ty odwdzięczyła się obserwacją na moim blogu i kto wie, może komentarzem :D
    https://luxwell99.blogspot.com/2017/12/1-rozdzial.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię te kosmetyki! Żaden krem mi tak nie nawilżył cery.

    OdpowiedzUsuń
  6. Krem pod oczy koniecznie muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy ich nie używałam, ale jestem ich bardzo ciekawa :D
    Może przetestuje :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kremy sebregulujący i multiregulujący wyglądają kusząco.

    PurpurowyKsiezyc

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam jeszcze ich, ale chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba muszę wypróbować! 😀
    www.meriskarecenzuje.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie bardzo interesuje żel pod oczy z tej marki i kremowa emulsja do mycia twarzy lecz do tej pory nie trafiły w moje ręce

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używałam jeszcze tej marki,ale chyba mam gdzieś jakieś próbki w szafie 🤔😉

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie miałam okazji używać tych kosmetyków, ale może warto po nie sięgnąć :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajna marka uwielbiam ich krem do twarzy ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy ich nie urzywałam ale zapowiadana się fajnie 😊

    OdpowiedzUsuń
  16. Oilan jest wspaniałą marką. Mam przetestowany i wiem co piszę ! PS ładne zdjęcia ( ze świeżakiem i jarzębina ;) !

    OdpowiedzUsuń
  17. Te kosmetyki musza być świetne ! :) idealne dla skory takiej jak moja :) pozdrawiam serdecznie Klaudia !!! :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie słyszałem o tych kosmetykach. Po przeczytaniu twojego posta chętnie bym je przetestował.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie miałam okazji testować produktów tej marki
    poznałam ją dopiero dzięki see bloggers, ale nadal czekają w kolejce do przetestowania :)

    vanillove.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja z tej firmy znam serię dla dzieci i mam. Myślę, że ich kosmetyki są nawet OK.

    OdpowiedzUsuń
  21. Aaaa borówka Basia! Tzn nie żebym znała xd
    Pomysł na zdjęcia świetny! 💕
    Nowy post 💕🎄

    OdpowiedzUsuń
  22. Pierwszy raz słyszę o tej marce, ale wydaje się być ona godna uwagi szczególnie dla mnie, gdy moja skóra jest w złej kondycji ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. O nawet borówka Basia się załapała na bloga! Haha, świetne zdjęcia. Bardziej mi się podobają. A o produktu nie kojarzę.

    OdpowiedzUsuń
  24. Prześliczne zdjęcia! Słyszałam dużo o tych produktach ale jeszcze nie miałam okazji ich kupić. Po tym wpisie napewno przy następnej okazji wypróbuje. ☺️

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo zaciekawiły kochana ♥️😃

    OdpowiedzUsuń
  26. Nigdy nie mialam okazji ich testowac a widac ze sa bardzo kuszace. Zwlaszcza zel oraz krem.

    OdpowiedzUsuń
  27. Teraz wiem,że muszę to przetestować ☺☺☺👍

    OdpowiedzUsuń
  28. Jesli juz mam takie wielkie problemy ze skora wole naturalne produkty od atw. Ale w pogotowiu te produkty tez musza byc w szafie

    OdpowiedzUsuń
  29. ciekawe produkty :) nie słyszałam o nich wgl ;-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam, testowałam! I mam mieszane uczucia, ale myślę, że mogę go polecić. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo bardzo ciekawe produkty. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetne produkty, moja mama ich używa i jest mega zadowolona :) Bardzo ładne i zarazem słodkie zdjęcia :):)
    Zapraszam do siebie migliorevita.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ciekawe produkty :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2017/12/szare-futerko-i-czerwony-plecak.html

    OdpowiedzUsuń
  34. if you pick up dresses,glamchase sample sale dresses reviews gives you amazing choices.
    http://www.glamchase.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  35. Nigdy nie testowałam tych produktów i właściwie to pierwszy raz widzę je na oczy. Fajnie poznać coś nowego :)

    http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mobilizuje mnie do dalszego działania!
♥ ♥ DZIĘKUJE! ♥ ♥