Na słodko...

Hey!

Niedzielny wieczór, czy to dobry czas, by zamieścić cukierniczy wpis? I tak i nie, warto aby każdy z Was odpowiedział sobie na pytanie na ile jest w stanie oprzeć się pokusie ewentualnego, wieczornego uzupełnienia cukrów w organizmie. Śmiem sądzić, że już na domowe wypieki o tej porze się nie porwiecie, ale jutro... z rana, kto wie :D Ja osobiście uwielbiam poddawać się pasji wypieków tuż z rana, kiedy pokłady energii są jeszcze na tyle wystarczające, by (odpukać w niemalowane) zdzierżyć możliwe cukiernicze niepowodzenia, bo i takie się oczywiście przytrafiają. Niemniej jednak muffinki, babeczki, jak zwał tak zwał, są bardzo prostą przekąską. Na tyle prostą do zrobienia, by powiedzieć, że zawsze się udaje. Dobrze, nie przedłużając łapcie przepis i sposób wykonania. 

 

Przygotowanie babeczek zajmuje niecałe pół godziny, z czego połowę przeznaczamy na czas pieczenia. 

SKŁADNIKI:

- 2 jajka

- 30-50 g cukru (w zależności od naszych preferencji, im więcej tym babeczki są słodsze)

- 1 opakowanie cukru waniliowy

- 1/2 szklanki oleju

- 1 opakowanie serka homogenizowanego (150 g; u mnie: o smaku waniliowym)

- 1 szklanka mąki

- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

- 1/2 łyżeczki cynamonu (choć i bez niego babeczki mają cynamonowy posmak)

PRZYGOTOWANIE:

- Za pomocą blendera łączymy składniki: jajka, cukier, cukier waniliowy, olej, aż do czasu uzyskania jednolitej masy.

- Do masy dodajemy serek. Chwilę później dodajemy przesianą mąkę.

- Odkładamy blender i delikatnie za pomocą szpatułki łączymy masę z proszkiem do pieczenia. 

- Foremki do babeczek za pomocą pędzelka smarujemy odrobiną oleju.

- Nakładamy ciasto do 2/3 wysokości foremek. 

- Pieczemy muffinki przez 15 minut, w temperaturze 180 stopni, grzałka góra-dół.

- Po upieczeniu wyjmujemy z foremek, posypujemy cukrem pudrem, bądź dekorujemy innymi dodatkami. 

Swoje babeczki udekorowałam na bogato. Wzięłam wszystko to co miałam w swoich zapasach, by słodki wypiek prezentował się kolorowo i efektownie. Jedna z partii babeczek oblana jest mleczną czekoladą i posypana wiórkami kokosowymi. Z powyższego przepisu wychodzi około 12 babeczek. 

Koniecznie dajcie znać, czy skorzystacie/ skorzystaliście z przepisu. Ja ze swojej strony dodam jeszcze, że jest to przepis idealny dla osób, które nie mają czasu na zbyt długie przesiadywanie w kuchni, a chcą smacznie urozmaicić swój codzienny jadłospis. 

Obecnie bardzo sobie cenię takie wypieki, zważywszy na ograniczoną ilość czasu ze względu na stacjonarny powrót na studia. Wszelkiego rodzaju muffinki, chlebki bananowe i inne zwarte słodkie wypieki idealnie się sprawdzają w podróży, czy jako przekąska pomiędzy zajęciami. Za to właśnie je lubię.

No dobrze, po tylu superlatywach skierowanych w stronę wypieków, zmykam przygotować się do jutrzejszego dnia.