niedziela, 8 sierpnia 2021

Euforia zmysłów...

 Hey!


Niedzielne popołudnie... otwieram pustą kartę bloggera, która z każdą chwilą zostaje wypełniona słowami, które ślę w Waszym kierunku moi drodzy czytelnicy. Jak tam mija Wam drugi dzień sierpniowego weekendu? Ja po pracowitej sobocie, jak to w te wakacje bywa niedzielny czas spędzam w zaciszu swojego domu. Odpoczynek, dobre jedzenie i czas na inne przyjemności to coś, co cenię najbardziej. Zwłaszcza w momencie kiedy w pozostałe dni brakuje czasu na większość przyziemnych czynności. Lecz do czasu... przede mną ostatni pracowity tydzień. Od przyszłego rozpoczynam dwutygodniową praktykę studencką. Z jednej strony traktuje to jako formalności, którą należy spełnić by zaliczyć rok, z drugiej ciesze się, że zmienię niejako środowisko, w którym ostatnio się obracam. Poznam nowych ludzi i zdobędę niezbędne doświadczenie, które być może przyda mi się w przyszłej pracy zawodowej. 

W ostatnim wpisie obiecałam Wam nawiązanie do tematyki kosmetycznej. Obietnice mają to do siebie, że warto je spełnić. Takim sposobem po krótkim wstępie opisującym moją codziennością chciałabym następnie pochwalić się moim nowym nabytkiem. Produktem, dzięki któremu utrzymanie skóry w odpowiedniej - wakacyjnej kondycji nie sprawia mi żadnych problemów. Piękna, promienna skóra jest dla mnie priorytetem. Zwłaszcza teraz, kiedy to spędzam na dworze większość codziennego czasu. Skóra jest narażona na promieniowanie UV, przesuszenia czy drobne urazy mechaniczne. Dzięki balsamowaniu, natłuszczaniu i smarowaniu się kremami z filtrem zauważyłam, że wszystkie niekorzystne czynniki to tylko i wyłącznie przestroga, a nie aspekty, które mnie dotyczą. Jednym z ważnych etapów jest złuszczenie martwego naskórka. Peelingi to najlepsza z możliwych form. Dzisiaj zaprezentuje Wam mojego ulubieńca. Rozpocznijmy ów recenzję od kluczowych informacji, które pragnie nam przekazać sam producent.



MYJĄCY PEELING DO CIAŁA EUFORIA ZMYSŁÓW (efektima.eu)
 PAPAJA & MANGO
NATURALNE DROBINKI Z PESTEK OWOCÓW

Właśnie wzięłaś do dłoni cudownie udoskonalający peeling do ciała z otulająco-egzotyczną nutą zapachową. Pozwól sobie na nieziemsko przyjemną upiększająco-oczyszczającą chwilę! Wypielęgnuj i rozpieść swoje ciało. Poczuj jak Twoje zmysły stają się ukojone, a skóra staje się bardziej zadbana i aksamitna w dotyku! 

SPOSÓB UŻYCIA 
Nałóż peeling na suchą lub wilgotną skórę i masuj ciało okrężnymi ruchami. Po zabiegu spłucz dokładnie letnią wodą. Używaj tak często jak potrzebuje tego Twoja skóra.

SKŁAD
AQUA, COCAMIDOPROPYL, BETAINE, GLYCERIN, COCO-GLUCOSIDE, ORYZA SATIVA GERM POWDER, RIBES NIGRUM SEED POWDER, RUBUS IDAEUS SEED POWDER, XANTHAN GUM, PARFUM, CARICA PAPAYA FRUIT EXTRACT, MANGIFERA INDICA FRUIT EXTRACT, CITRIC ACID, SODIUM BENZOATE, SODIUM CHLORIDE, POTASSIUM SORBATE, LINALOOL, LIMONENE, CITRONELLOL




WZGLĘDY WIZUALNE I ZAPACHOWE
Peelingująca formuła zawarta jest w uroczej tubce z nakrętką na tradycyjny klik. Opakowanie od razu nawiązuje do kolorystyki i dynamicznych nut zapachowych jakimi są dwa, królujące owoce - papayi i mango. Szata graficzna tubki przyciąga wzrok. Nie jest przesadzona, wręcz przeciwnie jej kolorystyka nawiązuje do ciepłych wakacyjnych dni, których w tym roku pod dostatkiem (ciii... sierpień jest nieco chłodniejszy, lecz wszyscy wierzymy, że to przejściowe, prawda?) 
Zapach peelingu to nie tylko dynamika, to po prostu prawdziwa bomba. Szczęśliwy ten, kto miał okazje poznać euforię i moc nut zapachowych. Towarzyszą one nie tylko podczas pielęgnacyjnego sensu... piękna woń utrzymuje się także o wiele, wiele dłużej. 




KONSYSTENCJA
Peeling ma dość płynną konsystencję. Zawarte drobinki różnią się pod względem wielkości. Niektóre z nich można śmiało porównać do drobnego piasku, inne z nich są nieco większe. W odróżnieniu od peelingów, które dotąd testowałam, tego nie można określić jako typowego "zdzieraka." Drobinki nie są ostre, nie podrażniają skóry, nie powodują, że staje się ona zaczerwieniona czy obolała. Peeling delikatnie lecz skutecznie usuwa martwy naskórek dodając skórze witalności, pobudzając krążenie i co najważniejsze - relaksuje. Cenie sobie go w szczególności teraz - kiedy moje nogi są zmęczone, ociężałe i nieco obolałe. Pielęgnacja produktem Efektima sprawia, że mogę zaznać chwilę potrzebnego odprężenia, wykonując zarazem coś pożytecznego dla swojego ciała. 

OGÓLNE WRAŻENIA - OPINIA
Produkt otacza prawdziwa euforia - nie tylko ta związana ze zmysłami. Pojawia się także euforia, przypływ kobiecej radości, kiedy to testowany produkt okazuje się skuteczny. Efekty są widoczne na samej skórze. Ta po pielęgnacyjnej sesji staje się gładka, aksamitna i jędrna. Idealnie przygotowana pod dalsze kroki, choćby posmarowanie ciała odżywczym balsamem, który po peelingu szybciutko się wchłania.
 



A co powiecie na inną wersję zapachową peelingu do ciała? DRAGON FRUIT - EKSPLOZJA ENERGII to ekstremalnie orzeźwiająca pielęgnacja, która również zaprasza by po nią sięgnąć. Decyzja należy do Was! 



Jeżeli jeszcze się zastanawiacie czy produkt jest warty uwagi, to nie pozostaje mi nic innego jak zapewnić Was, że zdecydowanie tak. Peeling pieści nie tylko zmysły, lecz także dba o naszą skórę, a tą podczas wakacji warto dumnie prezentować! 
Tymczasem zmykam przejrzeć wpisy na Waszych blogach. Życzę udanego tygodnia. Pa! Pa! 

13 komentarzy:

  1. Bardzo lubię zapach papai i mango :) jest iście wakacyjny :)
    Jestem mega ciekawa tego peelingu :) Muszę koniecznie wypróbować :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam tego kosmetyku, ale dosyć często czytam o nim na blogach, może kiedyś mi wpadnie do koszyka;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapach musi być cudowny. Jak tylko spotkam to kupię :)

    rilseeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Owocowe orzeźwienie gwarantowane. W sam raz na lato :) A peeling do mój must have!

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam właśnie już recenzję i uwielbiam ostatnio takie owocowe zapachy : )
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam, ale wypróbowała bym z chęcią :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znałam tego produktu, ale bardzo mnie zaciekawił :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyobrażam sobie ten zapach - musi być naprawdę ekstra :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, ze ten zapach mógłby mi się spodobać. Chętnie kiedyś przetestuję.

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że mogłabym się skusić na ten peeling ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mobilizuje mnie do dalszego działania!
♥ ♥ DZIĘKUJE! ♥ ♥