Hey!
Dobry wieczór! Jak tam kochani Wasze humorki? Zimowa aura daje się Wam we znaki, a może tak, jak Ja jesteście nią szczerze zauroczeni? Co jak co, ale dawno nie było prawdziwej zimy, śnieżnej i mroźnej. Takiej, jaką pamiętam za czasów dzieciństwa. Być może moja radość jest dla niektórych z Was lekką przesadą, ale cóż niekiedy takie kwestie jak pogoda mogą stanowić dla poszczególnych ludzi bardzo ważny aspekt warunkujący dobre bądź złe samopoczucie. Moje jest jak najbardziej pozytywne. Wolny czas wypełniają wyjazdy do miasta, przeglądanie Waszych blogów i powrót do intensywnych treningów fitness. W ubiegłym tygodniu po raz pierwszy od jakiegoś czasu upiekłam uwielbiany serniczek, rozbudzając na nowo cukiernicze zapały. Kolejną kwestią jest powrót do urozmaiconej pielęgnacji skóry twarzy i ciała, zadbanie o płytkę paznokciową, a także zwrócenie uwagi na jeden z atutów kobiet - piękno włosów. W dzisiejszym poście zaprezentuje Wam produkty, które sprawiły, że odzyskałam radość pielęgnacji niejako odsuwając od siebie wyrzuty sumienia. Czym były one spowodowane? W ostatnim czasie odpuściłam nieco swoją pielęgnację włosów. Zazwyczaj składała się ona na trzy etapy. W wolnych chwilach zawsze jednak to była bardziej zaawansowana procedura. Co powiecie na 5-etapową pielęgnację? Ja jestem jak najbardziej na tak! Włosy moje i mojej mamy już jej zakosztowały. Ten wpis podpowie Wam co możecie zyskać decydując się na zaprezentowane produkty, jakie właściwości wpłyną na to, że któryś z produktów stanie się Wam bliższy bądź też przyczyni się, że sami porównacie obecnie zastosowane kosmetyki do tych, które być może na Was czekają.
Dzisiejszy wpis jest pierwszym z przygotowanej serii! Poznacie trzy, niezwykle ciekawe produkty. By poznać pozostałe, uzupełniające 5-etapową pielęgnację zapraszam w najbliższym czasie!
Keen-Hair PL
#bekeenonhair
PASJA DO PIĘKNYCH WŁOSÓW
SZAMPON BLASK KOLORU
Z KERATYNĄ I WYCIĄGIEM Z ORZECHA WŁOSKIEGO
OPINIA
Wśród kilku otrzymanych szamponów największe zainteresowanie wzbudził we mnie szampon z keratyną i wyciągiem z orzecha włoskiego. I choć od razu wiedziałam, że nie jest to produkt, który osobiście przetestuje, moje zainteresowanie pozostaje wierne do dnia dzisiejszego.
Dlaczego nie mogłam i nie mogę go przetestować? Z racji tego, że od jakiegoś czasu nie farbuję włosów. Kiedyś był to "zabieg", któremu poddawałam bardzo często swoje włosy, obecnie nie zamierzam sięgać po jakąkolwiek farbę. Pozostaję wierna naturalnej prezencji moich włosów. Bardzo lubię ich naturalny odcień. Za czasów nastoletnich chciałam go na siłę zmienić często sięgając po farbę. Szampon powierzyłam mojej mamie z nadzieją, że podzieli się ze mną swoją opinią. Testy rozpoczęła dokładnie trzy tygodnie temu. Włosy myła dwa, niekiedy trzy razy w tygodniu. Zależało nam na szczerym wyodrębnieniu opinii, dlatego też nie oszczędzaliśmy zawartości produktu.
Etap pielęgnacyjny mama rozpoczęła od rozprowadzania szamponu pokrzywowego o bardzo prostym i naturalnym składzie. Jest to technika, którą praktykujemy już od dłuższego czasu. Najpierw pozbywamy się wszelkich zanieczyszczeń by produkt właściwy zadbał już tylko i wyłącznie o strukturę odświeżonego nieco włosa.
Odcień farbowanych włosów mojej mamy jest zbliżony do jej naturalnego. Nie zależało jej na spektakularnej metamorfozie.
Zadaniem szamponu jest zapobieganie blaknięcia włosów. Jak wiadomo włosy, po przeprowadzonej koloryzacji z każdym myciem tracą na intensywność swojego odcienia. Szampon sprawił, że tym razem opisane chwile wcześniej zjawisko nie ma miejsca. Odcień włosów jest równie intensywny jak w dniu farbowania. Nie blaknie, nie traci na blasku i swojej głębi. Piękne, wygładzone i spektakularnie odświeżone. Podniesione u nasady nabrały zdecydowanej objętości. To sprawia, że nie można przejść obok nich obojętnie. Wywołują zachwyt i dumę.
ODŻYWKA BLASK KOLORU
Z KERATYNĄ, EKSTRAKTEM Z ORZECHA WŁOSKIEGO I OLEJEM Z OLIWEK
OPINIA
Powyżej przedstawiony produkt przetestowałam również moja mama. Odżywka to taki element pielęgnacji, bez którego trudno wyobrazić sobie proces zrównoważonej dbałości o kobiecy atut jakim są włosy. Odżywka ma bardzo przyjemną strukturę. Co zostało zweryfikowane rozprowadzeniem w dłoniach, a następnie równomiernym rozprowadzeniem na całej długości włosów.
Pierwsza informacja, która wywołała nasze poruszenie to czas utrzymywania odżywki na włosach, a jest to zaledwie 1-2 minuty. Rzeczywiście niewiele prawda? Przy dłuższych włosach tyle czasu może zająć sama aplikacja, jeżeli rozprowadzamy produkt bardzo dokładnie i sumiennie. Czy to Ja czy mama, zazwyczaj decydujemy się na dłuższą pielęgnację. W czasie kiedy nasze włosy pobierają cenne właściwości, swoją uwagę kierujemy w stronę pielęgnacji skóry ciała i twarzy. Przyjemne z pożytecznym, a takim sposobem mija kilka cennych minut, kiedy to czynnie i biernie poddajemy się pielęgnacji. Dobrowolnej pielęgnacji, bo jak warto podkreślić świadomość efektów jakie można uzyskać jest najważniejsza. Oczywiście można się sparzyć, kiedy to podkłada się nadzieje i ufa właściwościom danego produktu. Jednakże już dwie-trzy aplikacje są w stanie nakreślić nam jakikolwiek obraz pielęgnacyjnej "sytuacji". Tak na marginesie... nigdy nie zapomnę sytuacji kiedy to w trakcie dnia straciłam na prawdę ogromną ilość włosów na skutek zastosowania odżywki, która kompletnie się nie sprawdziła. Objętościowo gruba kitka włosów, została radykalnie uszczuplona. Wierzcie mi byłam przerażona! Teraz staram się nie dopuszczać do takiej sytuacji. Kluczowy jest pierwszy kontakt z produktem pielęgnującym. Ważne by zwracać uwagę na to, czy nic nas nie uczula, nie swędzi, piecze, czy nie występują podrażnienie bądź zaczerwienienie. Ta odżywka w pierwszym kontakcie okazała się całkowicie bezpieczna, a jak zostało wspomniane mama przedłużyła czas pozostawienia jej na włosach.
Wtrącając swoje osobiste spostrzeżenia, muszę Wam powiedzieć, że kilka minut to i tak chwila, która mija w mgnieniu oka. Ja szczerze mówiąc odżywkę pozostawiłabym jeszcze dłużej, jednakże nie można zapominać, że to dopiero drugi etap pielęgnacji, a gdzie uwzględniony czas na pozostałe trzy? Kobiecy rytuał ma być przede wszystkim przyjemnością i odprężeniem. Nadmierne działania wydawać by się mogło korzystne, niekoniecznie takowe są. Dlaczego? Bo mogą wpłynąć negatywnie na nasze chęci i motywację do zaawansowanej pielęgnacji.
Wracając do tematu... właściwości odżywki mama ocenia jako satysfakcjonujące. Skład zawiera keratynę, ekstrakt z orzecha włoskiego i olejek z oliwek. Te trzy składniki sprawiają, że każdy włos z osobna nabiera blasku. Zwiększona intensywność koloru sprawia, że farbowanie jest "żywe" nawet wiele tygodni później. Co więcej? Struktura włosa staje się aksamitna. W dotyku przoduje przede wszystkim miękkość, gładkość i jedwabistość. Kolejny etap "odhaczony" i to jak profesjonalnie!
MASKA BLASK KOLORU
Z KERATYNĄ, EKSTRAKTEM Z ORZECHA WŁOSKIEGO, OLEJEM Z OLIWEK, PANTHENOLEM I FILTREM UV
A teraz czas na kolejny produkt, warty naszego podziwu. Maska do włosów na bazie składników, które mogliście już poznać w przypadku szamponu i odżywki. Kiedy testuje się już trzeci produkt z danej serii, trudno wyodrębnić osobną opinię o którymkolwiek z nich. Jednakże do odważnych świat należy i o masce znajdziecie słów kilka. Jest to bez wątpienia taki produkt, który uzupełnia i wzmacnia działanie wcześniej użytych. W opisie zawarta jest informacja, że należy zaaplikować 1-2 porcje produktu (w zależności od długości włosów) na czas od 15 do 20 minut. Jej działanie również opiera się na zwiększeniu intensywności i ochrony koloru włosów. Rzeczywiście tak jest. Trzy produkty niosące ze sobą tą samą właściwość! Nie mogłoby być inaczej, odcień włosów pozostaje nie naruszony na nawet kilka tygodniu po przeprowadzonej koloryzacji. Żywy odcień i blask włosów podkreśla rysy twarzy.
Maska nadała włosom pięknej lekkości. Podniesione u nasady sprawiają wrażenia jak gdyby przed chwilą były poddane ingerencji profesjonalisty. Chyba każda kobieta chce czuć się zadbaną. Często korzystamy z usług kosmetyczki czy fryzjera, ale nie zapominajmy, że możemy sami, w zaciszu swojego domu zaznać prawdziwego, dobroczynnego SPA. Wystarczy odrobina chęci, dobre produkty i efekt murowany! Wchodzicie w to?
SOCIAL MEDIA
Strona Internetowa - Keen-Hair PL
Facebook - Keen Hair PL
Instagram - keen.hair.pl
Jestem ciekawa jak moi drodzy czytelnicy postrzegacie zaprezentowane produkty? Są dla Was znajome, a może ujrzeliście je po raz pierwszy? Mogą godnie urozmaicić Waszą pielęgnację, czy jednak pozostajecie wierni swoim ulubieńcom?
Z wielką chęcią chciałabym abyście odpowiedzieli na powyższe pytania. Jeżeli w Waszych głowach narodziły się inne przemyślenia, związane z marką bądź nawiązujące do jakiegokolwiek z produktów to również pragnę je poznać. Pielęgnacja włosów to taka sfera, która dotyczy nas wszystkich. Pytanie tylko jak wiele uwagi poświęcamy swoim włosom; czy stanowią dla nas ważny, a może nieco mniej istotny element wizerunku. To wszystko wpływa na to, po jakie produkty sięgamy. Być może Wasza linia pielęgnacyjna zostanie wzbogacona o produkty Keen Hair. Decyzja należy do Was, warto mieć jednak na uwadze, że tylko testy pozwolą Wam poznać daną markę i oferowane przez nią produkty. Ja ze swojej strony mogę szczerze je polecić!
Ps. Na niektórych zdjęciach pojawiły się produkty, których recenzji na próżno szukać w dzisiejszej publikacji. Tak, jak wspomniałam na początku wpisu niebawem zapoznacie się z kolejną opinią: THERMO PROTECTION SPRAY Z KERATYNĄ i BALSAM WYGŁADZAJĄCY Z KERATYNĄ I SUBSTANCJAMI ODŻYWCZYMI.
Dobrze kochani, zmykam przejrzeć nowości na Waszych stronach. Życzę miłego dnia! Pa! Pa!
ciekawa seria :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, bardzo ciekawe produkty, ciekawe czy u mnie by się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale prezentują się ciekawie : )
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
JA nakładam odżywkę co dwa dni :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widze ;)
OdpowiedzUsuńOooo, chętnie bym je wypróbowała! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Werka
Nie słyszałam o tych produktach:)
OdpowiedzUsuńrilseeee.blogspot.com
Ja już mam dość tej zimy i czekam na wiosnę :p Pierwszy razm widzę te produkty ale z chęcią bym je przetestowała :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tych kosmetykach. Moje włosy wymagają dodatkowego wsparcia, dlatego chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tych produktów, ale bardzo zaciekawiłaś mnie tym szamponem.
OdpowiedzUsuńChętnie bym go przetestowała :D Pozdrawiam!
Nigdy o nich nie słyszałam, wyglądają ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☕❤
http://artidotum.blogspot.com
Pierwszy raz słyszę o tej marce ale z chęcią wypróbowała bym odżywkę oraz maskę, bo jestem fanką wygładzonych włosów 😁☺️
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znałam wcześniej tej marki, ale powiem szczerze, że kosmetyki wyglądają naprawdę ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńTo pierwszy raz, kiedy widziałem tę markę. Wygląda na to, że formuła tej serii produktów jest dobra dla włosów ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
uooo w sumie kompletnie nie znam marki!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce :)
OdpowiedzUsuńWow nie słyszałam wcześniej o tej marce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nie znam tej marki ;) produkty wydają się bardzo ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńOh very nice products
OdpowiedzUsuńxx
Pierwszy raz widzę tę serię. Moje włosy lubią keratynę, ale już dla samego zapachu chętnie bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków ale butelki wyglądają fajnie 🤩
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o tych produktach!
OdpowiedzUsuńZupełnie marka mi nieznana.
OdpowiedzUsuńO tak, fiolet to mój ukochany kolor i opakowania bardzo mi się podobają. hihi Lubię produkty do włosów, tych nie znam, ale ciekawie się zapowiadają. No, a co do pogody, głośno i wyraźnie wszystkim mówię i mam gdzieś opinię innych: Lubię zimę i jesień, a nie lubię ciepłoty i już. :D Trza żyć w zgodzie ze sobą, także, póki zimno, to ja czuje się super, a potem będzie pot i powolność ruchu i myślenia. haha ;D Pozdrawiam najserdeczniej, miej bardzo udane dni. :))) <3
OdpowiedzUsuńzupełnie nowa marka dla mnie :D ale fajnie poczytac o czym nowym! https://czynnikipierwsze.com/
OdpowiedzUsuńSzampon interesujący :)
OdpowiedzUsuńNiezły arsenał pielęgnacyjny :) Pierwszy raz widzę tę markę.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tych kosmetyków i chociaż maski używam rzadko to szampon i odżywkę chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńLubię profesjonalne produkty.
OdpowiedzUsuńU mnie zima odpuściła co mnie cieszy -rzeczywiście takiej zimy daaawno nie było, odzwyczaiłam się i takie mrozy mi strasznie dokuczyły...
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zaś w wolnych chwilach (oczywiście gdy nie bloguje ☺) uciekam na wieś 😉
Też robie podobnie jak Ty i Twoja mama ,pożytkuje czas w trakcie pielęgnacji cwłosów na zajęcie się twarzą 😉
Tych produktów nie znam ,o marce nie słyszałam wcześniej
Pozdrawiam
Moje włosy są dość kapryśne i nie służą jej produkty z keratyną.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale bardzo fajna seria:)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale z Twojej recenzji wnioskuję, że warto po nią sięgnąć. Też przeżyłam chwilę zgrozy, gdy zobaczyłam w zeszłym roku, jak przy każdym myciu, szczotkowaniu, a nawet nakładaniu odżywki, włosy wylatują mi na potęgę! Dlatego ten rok, to rok dbania o moje włosy, ciało i umysł. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale bardzo mnie zaintrygowała. Chętnie przetestuję na sobie :D
OdpowiedzUsuńWpis brzmi kusząco! Nie testowałam tych kosmetyków ale zachęciłaś mnie. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo rzetelne wszystko opisane :) Jednak jakoś mnie ta firma nie skusiła .
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki i raczej nie będę jej szukać.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o marce, ale raczej staram się unikać SODIUM LAURETH SULFATE w składzie :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce :-)
OdpowiedzUsuńFajne produkty warte zainteresowania :-)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tych produktach, muszę się zainteresować, bo są ciekawe. Zimy natomiast nienawidze i ciesze się, że idzie już wiosna!
OdpowiedzUsuńOoo, ja pierwszy raz widzę tą markę ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki, mój blog ♥
jestem bardzo zainteresowana:)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tejże marce :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto zapoznać się z nią nieco bliżej :)
Buziaki
Nie znam produktów , ale wydają się ciekawe:)
OdpowiedzUsuń