niedziela, 2 sierpnia 2020

Niedzielne przemyślenia/ stylizacja...

Hey!


Jak tam kochani spędzacie pierwsze dni słonecznego sierpnia?

Ja obecnie skupiam się na podjętej, sezonowej pracy. Większość dnia spędzam na "polu", a wieczorem wracając do domu zazwyczaj odpoczywam bądź przystępuje do codziennych, zaległych obowiązków. Szczerze mówiąc dopiero teraz zauważyłam ile człowiek jest w stanie z siebie dać. W na prawdę, krótkim czasie potrafię ogarnąć dość sporo spraw. Życie w takim ekspresowym tempie jak najbardziej mi odpowiada. To coś, do czego jestem już przyzwyczajona, więc zaadaptowanie się w nowej rzeczywistości nie przysparza mi większych problemów.
Jedyną kwestią, która z każdym dniem nastręcza mi wątpliwości jest ta, związana z prowadzeniem bloga. Wiem, że moja aktywność jest zdecydowanie mniejsza jak zakładałam, aczkolwiek próbuję w każdej wolnej chwili zajrzeć i sporządzić nową notkę. Mam nadzieje, że z biegiem czasu jeszcze lepiej zagospodaruje czas by nowe publikacje pojawiały się bardzo regularnie. 
Z tego miejsca chciałabym podziękować swoim czytelnikom, którzy każdego dnia zaglądają i pozostawiają po sobie ślad w postaci miłych komentarzy. To mobilizuje i podkreśla wyjątkowość pasji jaką jest blogowanie.










Plany na najbliższy czas?
Pragnę by weekendowy, niedzielny czas propagował odpoczynek i należyty relaks. Czasami niewielkie działania - takie jak obejrzenie telewizji czy przeczytanie Waszych wpisów sprawia, że człowiek zaznaje upragnionego wypoczynku. Tak właśnie wyobrażam sobie wakacyjną rzeczywistość. 

Urozmaicając dzisiejszą notkę zamieszczam kolejną stylizację. Dość prosty, ale bardzo dziewczęcy look odziewał moją sylwetkę podczas jednego z niedzielnych wyjazdów do miasta Lublin. W Lublinie ostatni raz (nie licząc wyjazdu) byłam dopiero za czasów studenckiej, tradycyjnej rzeczywistości. Kilkumiesięczna przerwa od typowego miejskiego klimatu nie sprawiła, że zapomniałam jak jest w większym mieście, ale dała mi do zrozumienia jak niepewnie klaruje się moja przyszłość. No cóż... zobaczymy. 
Nie mnie jednak warto skupić się na samej stylizacji. Długa suknia to tak na prawdę panieńska sukienka mojej mamy. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak wielką przyjemnością jest noszenie odzieży, która posiada głębszą historię. Niby zwykły ciuch, a jednak... sam fakt, że nie jest kupiony - wybrany przeze mnie, a przez moją mamę, która młodzieńczym spojrzeniem zapragnęła go mieć sprawia, że i człowiek inaczej na niego spogląda. Sukienka posiada luźny, fason, którego zdecydowanie odpowiada moim oczekiwaniom. Motyw białych kwiatów na granatowym tle sprawia, że sukienka nabiera delikatnego-kobiecego powiewu.
Dodatki? Delikatna biżuteria, by nie wprowadzić zbędnego chaosu. 
Buty? Jedne z ulubionych sandałek na koturnie. W lecie, nie preferuje innego obuwia. Koturny są bardzo wygodne i w tego typu zestawieniach jak najbardziej współgrają tworząc przemyślaną całość.
Stylizacja wygląda nie tylko perfekcyjnie; perfekcyjnie też się w niej czułam. A o to chodzi w modzie. By wyrazić siebie, podkreślić swoje atuty i samopoczucie.









Z chęcią poczytam o Waszych wakacyjnych planach, odczuciach i rzeczywistości. Czy sierpniowe dni w Waszych wykonaniu będą inne niż w ubiegłym miesiącu? A może dalej kontynuujecie swoją wakacyjną przygodę. Koniecznie dajcie znać. Pa! Pa!




1. Co sądzicie o moim letnim looku?



25 komentarzy:

  1. ~przepiękna sukienka, ślicznie wyglądasz :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna sukienka. Idealna na lato. Ja niestety juz nie mam wakacji tylko praca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Boska stylizacja kochana!

    normalbutdidnot.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wooooow ale cudowna stylizacja!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Sukienka jest dowodem na to, że ponadczasowy krój i fason zawsze się obroni. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja wole krótsze sukienki ale ta jest piękna ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Taka praca na świeżym powietrzu, też ma swoje plusy. Ważne, że odnajdujesz się w tej sytuacji i mimo obowiązków, ogarniasz wiele rzeczy. Ta sukienka bardzo mi się podoba. Uwielbiam takie zwiewne stylizacje.
    Pozdrawiam 🙂

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja niestety tez nie dodaje postów tak często jakbym tego chciała. Niestety ale napisanie postu wymaga sporo czasu wiec założyłam sobie ze muszę dodać 1-2 posty tygodniowo, żeby się nie „zajechać” :D stylizacja bardzo ładna :) ślicznie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładna stylizacja. A myślała, że sukienka to Twój nowy nabytek, a tu taka piękna historia jest z nią związana. :)

    Życzę Ci powodzenia w pracy i zasłużonego wakacyjnego odpoczynku! ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Też lubię wynajdować różne skarby w szafie mojej mamy :) Świetnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś też brałam ubrania mojej mamy ;) U mnie deszczowo tak więc pozostaje siedzenie w domu ;) Jedyny plus jest taki, że nadgoniłam czytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładnie wyglądasz! Powodzenia w pracy :)
    Buziaki, mój blog♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Też lubię nosić sukienki, które w młodości nosiła moja mama:)
    Śliczna sukienka, a Ty piękna!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja pamiętam swoją pierwszą pracę:) był to sklep z butami xd sukienka cudowna, bardzo w moim stylu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super zdjęcia! Muszę przyznać, że ta sukienka jest bardzo ładna :D
    Fajnie, że podjęłaś się pracy sezonowej :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. piękna sukienka z piękną historią!

    OdpowiedzUsuń
  17. Z czasem na pewno uda się tak zagospodarować czas, by znalazło się miejsce na blogowanie 😊

    OdpowiedzUsuń
  18. Stylizacja świetna! Wyglądasz cudownie i pamiętaj, że zawsze znajdzie się choć chwilkę na blogowanie, dlatego warto mocno się tego trzymać nawet jak nie ma się za dużo czasu. Ja przetrwałam lepsze i gorsze chwilę, ale cieszę się, że nigdy nie zrezygnowałam ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Stylizacja jak najbardziej letnia, ale do tego też bardzo dziewczęca. Ja ostatnio też pracuje nad lepszą organizacją czasu, ponieważ od jutra zaczynam swoją pierwszą letnią pracę, ale nie chcę by blog na tym ucierpiał.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Masz rację, czym człowiek w ciągu dnia jest w stanie zrobić dużo. Energiczny czas pracy, powoduje, ze jesteśmy bardziej produktywni, a jeżeli mielibyśmy te zadania rozkładać w czasie.
    Choć stylizacja, nie w moim stylu to Tobie bardzo w niej ładnie
    Pozdrawiam, MAda

    OdpowiedzUsuń
  21. Slicznie wygladasz, a sukienka jest cudowna. Pozdrawiam serdecznie i zycze Ci milego dnia :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Fakt, blogowanie wymaga czasu mam nadzieję że dojdziesz do swojego złotego środka i będziesz publikować wpisy tak często jak planowalas łącząc to z innymi obowiązkami:) ja co prawda nie pracuje ale mam dwójkę dzieci i często wieczorami chciałabym coś dodać ale po prostu padam:P A sukienka jest prześliczna ❤
    carolinaa-carolinaaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mobilizuje mnie do dalszego działania!
♥ ♥ DZIĘKUJE! ♥ ♥