Hey!
Dobry wieczór moi kochani! Po pracowitym tygodniu w końcu mogę do Was zajrzeć i napisać posta na miarę godziwej rekompensaty. Lecz nim przejdziemy do treści właściwych chciałabym choć w kilku zdaniach napisać jak minęły mi kolejne dni miesiąca sierpień. Szczerze mówiąc praca jaką podjęłam sprawiła, że dni mijały mi w zawrotnym tempie i takimi słowy znalazłam się w dość zaskakującej rzeczywistości. Umykające wakacje... kiedyś z pewnością bardzo bym nad tym ubolewała, obecnie dorosłam i dojrzałam by wiedzieć, że należy je przeżyć pracowicie, wymagająco i przede wszystkim szczęśliwie. Praca sezonowa dobiegła końca, planuję kilka dni resetu by później rozejrzeć się za czymś jeszcze. Jak będzie, zobaczymy :) Dzisiejszy i wczorajszy dzień w większości spędziłam w trasie by zrobić zakupy i załatwić kilka ważny spraw. Dopiero na przyszłe dwa, świąteczne dni planuje totalnie odpocząć, zająć się blogowaniem i relaksem. Poświęciłam jedno, by realizować się w drugim; najważniejsza jest równowaga, która śmiało zaproszę do swojego życia. A więc pierwszym działaniem, które zaspokoiło moje kulinarne pragnienia i rozbudziło kubki smakowe by zaznać choć nutkę relaksu były-są uwielbiane wypieki. O tym, że uwielbiam sporządzać domowe łakocie rozpisywałam się niejednokrotnie. Czasami są to słodkie grzeszki, innymi razy coś zdrowszego bądź opiewającego na zdrowe zamienniki. Tym razem jednak postawiłam na totalną słodką rozpustę, której po stokroć się nie wstydzę. Jagodowe szaleństwo - muffiny z bakaliami, gorzką czekoladą i składnikiem, który wynoszę na kulinarny piedestał - jagody! Przepis jest niezwykle prosty - a efekt końcowy, powalający! Może nie tak dosłownie... ale jakie - inne określenie pasowałoby tutaj najlepiej? Macie jakieś pomysły?
... SKŁADNIKI ...
- 250 - 300 g jagód
- 100 g roztopionego oleju kokosowego/ masła/ oleju słonecznikowego-rzepakowego - wybór wg. uznania i dostępności produktu
- tabliczka gorzkiej czekolady min. 60%
- 150 g cukru/ ksylitolu/ erytrolu
- 250 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 140 ml mleka
- 2 jajka
- 50 g bakalii
- opcjonalnie garść orzechów/ wiórek kokosowych/ skórki z pomarańczy/ cukru pudru do poprószenia
... SPOSÓB PRZYGOTOWANIA ...
- wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej
- do miseczki wlać roztopiony i przestudzony tłuszcz, dodać mleko, jajka - wymieszać
- w drugiej misce przygotować składniki suche - mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, dodać cukier - wymieszać
- połączyć składniki z obu miseczek, dodać jagody, bakalie, rozdrobnioną gorzką czekoladę i inne dodatki wg. uznania
- do papilotek nałożyć równe porcje zapełniając ich 1/2 część - muffiny bardzo wyrastają.
- wierzch jeszcze surowego ciasta warto udekorować pojedynczymi jagodami i dodatkami
- piekarnik rozgrzać do 180 stopni, muffiny piec przez około 22-25 minut.
- po wyjęciu i przestudzeniu oprószyć cukrem pudrem.
... SMACZNEGO ...
Muszę ostrzec muffiny rozchodzą się w mgnieniu oka, dlatego jedzmy brzuszkiem a nie oczami!
Przepis oczywiście zawiera składniki - bądź ilości, które możemy dostosować wedle swoich preferencji, tzn. mniejsze bądź większe ilości dodatków i cukru. Ja podałam takie gramatury, które sprawiły, że wypiek stał się rozkoszą dla mojego podniebienia.
Jagodowe szaleństwo to prawdziwe szaleństwo wypieku godnego sobotniego i niedzielnego świętowania, które nas czeka. A więc? Skuszeni?
Dobrze moi mili, zmykam odpocząć by jutro ponownie zasiąść przed ekran laptopa by jutro chodź po części zrekompensować Wam swoją nieobecność. Miłego wieczoru życzę. Pa! Pa!
1. Jakie słodkie wypieki królują w Waszych domach?
2. Lubicie muffiny? Jaką wersję najczęściej przygotowujecie?
Uwielbiam takie muffinki, niedawno robiłam podobne tylko że z białą czekoladą i bez bakalii😊
OdpowiedzUsuńCiastka wyglądają przepysznie! Ja obecnie również zaczynam poszukiwania pracy. Pracowicie i szczęśliwie- dokładnie:-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńAle apetycznie wyglądają! Aż ślinka leci :)
OdpowiedzUsuńMmmm jadłabym :D U mnie w domu niestety rzadko się piecze i najczęściej jem muffinki czekoladowe ze sklepu
OdpowiedzUsuńAle bym sobie pojadła. Pyszności!
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam podobne i były przepyszne ! :)
OdpowiedzUsuńJa mam odwrotnie;jestem totalną "nogą" jeśli chodzi o gotowanie
OdpowiedzUsuńLubię muffinki, choć zazwyczaj je kupuje 😊
Z jagodami jeszcze nie jadłam, narazie zajadam się jagodziankami 😀
Pozdrawiam
Uwielbiam muffinki i takie bym zjadła:)
OdpowiedzUsuńTwoje muffinki wyglądają przepysznie :D Nie dziwię się, że znikają w mgnieniu oka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nigdy jeszcze nie robiłam muffinek, ale muszę to zmienić, bo te wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńSuper, naprawdę wyglądają rewelacyjnie! Muszę dodać, że jagody to moje ulubione letnie owoce i kocham wszystko co jagodowe :) Naprawdę twoje muffinki wyglądają bombowo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Całkowicie Cię rozumiem z kwestią pracy. Jak odkąd (i tak od czasu do czasu) idę do pracy na warzywa, to powiem Ci, że te dni faktycznie lecą w zawrotnym tempie i odnaleźć się w nowej rzeczywistości - jest ciężko. Grunt to przerabiać ją tak, aby była coraz to bardziej nasza i satysfakcjonująca ;) Z równowagą także się zgadzam i życzę Ci jej jak najwięcej!
OdpowiedzUsuńKocham muffiny i jagody, więc dla mnie połączenie idealne i chętnie je wypróbuję! Tym bardziej, że na zdjęciach wyglądają po prostu przepysznie :) Pozdrawiam ciepło!
Ale pysznie wygądają *.*
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio króluje piernik i szarlotki, jabłeczniki :) Uwielbiam piec, gotować, ale potrzebuję do tego weny. Muffiny też często piekę - czekoladowe, waniliowe, bananowe, przeróżne. Czasami dodatki są całkowicie pojechane - sypnę trochę tego, trochę tamtego, tak jak uważam, moja własna inwencja twórcza ;) Jagodowych nigdy nie robiłam, ale takie jagodowe lub malinowe robiła nam bardzo często nasza wychowawczyni w gimnazjum. Pychotka <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Melka
Mniam! Wyglądają przepysznie <3
OdpowiedzUsuńOh so nice muffins
OdpowiedzUsuńGreat recipe
xx
Uwielbiam zarówno jagody jak i muffiny! Wyglądają pysznie:)) u mnie na razie królują lody na co dzień
OdpowiedzUsuńPrzepysznie to wygląda! Uwielbiam takie słodkości, więc przetestuję przepis :)
OdpowiedzUsuńach te jagodzianki :) Ja kocham drożdżówki z truskawkami i kruszonką!!
OdpowiedzUsuńzjadłabym całą blachę:)
OdpowiedzUsuńO mniam, uwielbiam takie muffiny, muszą być przepyszne. Ja zazwyczaj robię babeczki z czekoladą:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMuffinki są bardzo łatwe w przygotowaniu, więc szybko się je robi. ;) Ja lubię pić sok z jagód, a właściwie z borówek. <3
OdpowiedzUsuńI jakie pyszności:)
OdpowiedzUsuńOooo jakie pyszności! Aż mi ślinka cieknie. A zdjecia i stylowki piekne! <3
OdpowiedzUsuńJakie Ty tutaj pyszności prezentujesz, smaka mi narobiłaś. :D Konicznie muszę wypróbować. :) :*
OdpowiedzUsuńPychota. Uwielbiam jagody!
OdpowiedzUsuń