Wraz z początkiem tygodnia dała o sobie znać Pani Wiosna. I pomimo, że obecnie czuć powiew chłodu, a śnieg ponownie otulił nas swoją pierzynką marzę o ciepłej, nadzwyczaj aromatycznej wiośnie.
Z czym przede wszystkim kojarzy mi się ta pora roku?
Mówiąc w kilku słowach - bogactwo najprzeróżniejszych zapachów. Tak jak świat budzi się do życia tak i Ja chcę dołączyć do tego znacnego grona.
Cięższe jesienno-zimowe wonie zastępuje czymś lżejszym i uskrzydlającym. Takich wrażeń dostarcza mi zapach od Oriflame - Paradise
Perfumy owej marki inspirowały mnie od dawien, dawna. Moje testy w tym zakresie były dość pobieżne, więc jeszcze bardziej doceniam fakt, że stałam się posiadaczką fantazyjnego flakonika o jakże urokliwej zawartości.
OD
PRODUCENTA
Nadzwyczaj urokliwy, eklektyczny zapach perfumowanej wody Paradise. Delikatna, piękna woń piwonii miesza się z akcentami jaśminu i pikantnymi tonami różowego pieprzu. Zapach ewoluuje podążając szlakiem akordów zmysłowego cedru i piżma. Zaprowadzi Cię prosto do raju.
NUTY
ZAPACHOWE PARADISE:
NUTA GŁOWY: bergamotka, różowy pieprz, frezja
NUTA SERCA: jaśmin, róża, konwalia, piwonia
NUTA BAZY: piżmo, drzewo kaszmirowe, cedr virginia
MOJA
OPINIA
Flakonik otrzymujemy w dość klasycznym, pudrowym opakowaniu. Jedynymi akcentami są złote napisy logo marki i nazwy perfum. W trakcie rozpakowywania wyłania nam się uroczy, kwadratowy flakonik. Na nim widnieje zaledwie napis - Paradise. Głównym elementem przykuwającym wzrok jest intrygująca, okrągła nakrętka o zdobieniu imitującym rybie łuski.
Pierwsze zapoznanie się z wodą perfumowaną było dość zniewalające. Od razu wyczuwamy mocny, pikantny akcent różowego pieprzu i frezji. Połączenie dość zaskakujące, zniewalające, rozbudzające zmysły. Takiego charakterystycznego zapachu pragnęłam.
Intensywna woń przybiera różne postacie... z upływem czasu drapieżne nuty łagodnieją otulając nas swoją delikatnością, intymnością i ponętnością. Woń zarazem nas wabi i porywa. Człowiek pragnie jak najdłużej tkwić w tym czarującym aromacie.
W nucie serca do głosy w szczególności dochodzi akcent piwonii. Kwiat w szczególności przeze mnie uwielbiany i pielęgnowany w przydomowym ogródku. To zapewne stąd moje zamiłowanie i fascynacja wyodrębniającą się nutą.
Paradise nie istniało by bez nuty bazy! To właśnie piżmo, drzewo kaszmirowe i cedr virginia towarzyszą nam najdłużej. Woda perfumowana w dalszym ciągu przyciąga uwagę, stopniowo się wyciszając, nie tracąc na swojej rewelacyjności. Pomimo mocnych akcentów woń nie jest przesadzona, dusząca bądź irytująca. Mocne składniki tworzące Paradise łączą się w całość z delikatnym, nietuzinkowym powiewem.
Otrzymując wodę perfumowaną przede wszystkim skupiłam się na jednej, z podstawowych cech jaką jest trwałość. Chciałam by zapach otulał mnie jak najdłużej.
W tej kwestii Paradise nie dało mi powodów bym mogłam się zawieść. Kilka psiknięć na ciele utrzymuje się przez cały dzień! Po perfumowana odzież pachnie nam nawet kilka dni.
Zawsze z zaintrygowaniem spoglądałam nawet w czasach dzieciństwa na apaszki - podstawowy element naszej garderoby, kiedy to popsikane perfumami pachniały nawet po kilku tygodniach bądź miesiącach. Chciałabym by moje dziecięca fascynacja przeniosła się w życie dorosłe. Woda perfumowana Paradise z pewnością to uczyni!
Z tego miejsca chciałabym zaprosić Was do zapoznania się z podlinkowaną poniżej stroną!
KLUB KONSULTANTEK ORIFLAME (KLIK)
Tymczasem kochani zmykam do codziennych obowiązków! Pa! Pa!
1. Co sądzicie o zaprezentowanej kompozycji zapachowej?
2. Czy w swojej kolekcji posiadacie wody perfumowane marki Oriflame?
3. Myślicie, że zapach Paradise mógłby podbić Wasze serca?
Nie mam w swojej kolekcji nic z Oriflame... Od dłuższego czasu szukam zapachu, który by do mnie pasował... Pozdrawiam! :))
OdpowiedzUsuńjelonkowa.blogspot.com
Ładny flakonik perfum chociaż ja nie jestem fanką oriflame
OdpowiedzUsuńThat fragrance looks amazing! I would like to try it!
OdpowiedzUsuńBlog - http://www.exclusivebeautydiary.com/search/label/en
YouTube – https://www.youtube.com/watch?v=i9Otnx52aMk
Oj genialny flakon.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Nie często kupuję od Oriflame, ale dziś pojawiła się recenzja o kremie od tej firmy:) Perfum nigdy od nich nie miałam, dlatego nie wypowiem się, chodź mam wrażenie że zapach by mi przypadł do gustu:)
OdpowiedzUsuńFlakonik jest cudny, zapach pewnie też :)
OdpowiedzUsuńTak dawno nie kupowałam nic z Oriflame, nuty zapachowe dość mocne, ja lubię nieco dalikatnieksze, ale moze by mi się spodobał ten zapach? Kto wie
OdpowiedzUsuńFlakon jest piękny, ale sam zapach już raczej nie byłby dla mnie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie zapachy Oriflame!
OdpowiedzUsuńdusiiiakl.blospot.com
Uwielbiam perfumy z Oriflame, mają bardzo fajną cenę w stosunku do jakości :)
OdpowiedzUsuńSuper perfumy, aż jestem ciekawa jak pachną w rzeczywistości!
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
Nigdy nie miałam nic z tej firmy, ale ten przepiękny flakonik zachęca do kupna :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zakrętka przyciąga uwagę! Mam jedne perfumy z Ori :) Mój blog
OdpowiedzUsuńMam kilka perfum tej marki :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Bardzo rzadko używam perfum. z z Oriflame jeszcze nie miałam okazji nic testować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Musi cudownie pachnieć, ja także trwałość stawiam na 1 miejscu. Oriflame prowadzą moje koleżanki dlatego od czasu do czasu mam możliwość zamówienia sobie czegoś ciekawgo. Jak na razie jestem zadowlona z tej firmy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNuty zapachowe brzmią ciekawie, jednak ja nie używam kosmetyków testowanych na zwierzętach, więc zamiast perfum staram się używać kompozycji z olejków eterycznych. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPracowałam z ori i średnio mi się podobalo, post fajny
OdpowiedzUsuńAle przepięknie się prezentuje taka buteleczka. Bardzo elegancka, a zawartość musi pięknie pachnieć.
OdpowiedzUsuńOpakowanie rewelacyjne i tylko trzeba koniecznie kupić ta buteleczkę.
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich.
zapraszam
http://krystynaczarnecka.pl/
Krystyna
Uwielbiam perfumy z tej firmy! :D <3
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
bardzo ładny flakonik muszę rzec
OdpowiedzUsuńJeśli zamawiam kosmetyki, to zwykle wybieram Avon, tylko raz zdarzyło mi się kupić coś w Oriflame. Myślę, że ten zapach musi być śliczny, taki świeży.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mvrtyna.blogspot.com
Podobają mi się nuty zapachowe tego kosmetyku. Super
OdpowiedzUsuńMam perfumy z Oriflame, ale inne. Bardzo ciekawy wpis, śliczne zdjęcia. Lubię do Ciebie zaglądać.
OdpowiedzUsuńLubię zapachy od Oriflame, mam ich kilka i każdy ma w sobie coś co mi się podoba
OdpowiedzUsuńBardzo ładne flakoniki :)
OdpowiedzUsuń