Moja przygoda z marką ELEGRINA w dalszym ciągu jest niezwykle owocna! Asortyment sklepu inspiruje, zachwyca, niekiedy przyprawiając o ciarki. Zwłaszcza najnowsze produkty oczarowały mnie kombinacją wzorów, struktur i krojów. Nie chciałabym więcej zdradzać, zainteresowanych najzwyczajniej w świecie odsyłam pod wskazany powyżej odnośnik.
Wybierając kolejny produkt do kolekcji myślałam, że zmobilizuje się w sobie i nie zajrzę do zakładki kurtki. Przekorność losu i moje uwielbienie do odzieży wierzchniej jest na tyle silne, że dałam się skusić. Nie musiałam długo szukać... elegancki, czerwony płaszcz... propozycja idealna dla mnie w każdym możliwym calu!
ELEGANCKI
PŁASZCZ ZIMOWY VELVA (KLIK)
Spośród trzech wersji kolorystycznych: czerni, szarości i czerwieni zdecydowałam się na tą ostatnią. W ostatnim czasie mam fioła na punkcie płaszczyków, tym bardziej o tak wyrazistych, kobiecych odcieniach. Chciałabym wprowadzić jak najwięcej barw do swojej kolekcji odzieży wierzchniej. Moje działania w tym kierunku, zwłaszcza w obecnym sezonie mkną do przodu w zawrotnym tempie. Do szafy dołączyła wzorzysta pikowana kurteczka, a także niebieskie i różowe futerko. Myślę, że płaszczyk może dumnie wisieć obok wspomnianych produktów.
Lekko przytłumiona czerwień od razu wpadła mi w oko. Kolor płaszczyka nie "bije po oczach", wręcz przeciwnie ciekawi i przyciąga spojrzenie.
Klasyczny fason ma w sobie kilka elementów nowoczesności. Przede wszystkim rozkloszowana forma podkreśla naszą talię uwydatniając kobiece atuty. Dołączony, szeroki pasek można wiązać na najprzeróżniejsze sposoby - Ja skusiłam się na dość proste przewiązanie.
Płaszczyk nie miałby prawa tak się nazywać bez szeregu, dużych, czarnych guzików. To właśnie one dodają szyku i dostojności.
Najlepsze zostawiłam na koniec - niczym wisienka na torcie prezentuje się mój ulubiony element płaszczyka - kołnierz. To moja mama dostrzegła go jako pierwsza.
Kołnierz o formule zakładek jest niezwykle "plastyczny" niczym usztywniana falbanka.
Ilość unikalności i klasy tworzy zwartą, przemyślaną całość.
MATERIAŁ
50%
poliester
35% wiskoza
35% wiskoza
15%
wełna
Na stronie widnieje informacja, że płaszczyk sklasyfikowano jako produkt zimowy. Czy tak jest na pewno? Myślę, że w 50%. Jeżeli pod spód nałożymy coś cieplejszego to śmiało możemy narzucić na siebie płaszczyk i wyruszyć w zimowe, chłodniejsze dni. Choć w kwestii temperatury upierałabym do pewnej, odgórnie narzuconej granicy -10°C jako wartość maksymalna.
Materiał jest bardzo przyjemny, delikatny w dotyku. Jego gładkość i lekkość od razu zaskarbiła sobie moje serce.
Co jak co, ale odzież zimowa od dawien, dawna kojarzyła mi się z masywnością i ciężkością podczas noszenia. Obecnie czasy i moda na tyle ewaluowała, że nakładając nawet coś grubszego mamy pełen komfort ruchów i swobody. Zaprezentowany model nie tylko pięknie wygląda, ale i się nosi!
OBECNIE NA STRONIE WIDNIEJE MEGA PROMOCJA!
ZAPRASZAM - ELEGRINA
Dobrze kochani zmykam przejrzeć nowości na Waszych blogach! :) Jestem ciekawa jakie bloki tematyczne poruszacie w swoich internetowych zakątkach. Pa! Pa!
1. Jak nastroje w ostatnie dni lutego?
2. Odzież zimowa - kurtki, płaszcze czy futerka? Co jest Waszym faworytem?
3. Co sądzicie o moim wyborze? Czy produkty zaprezentowanej marki są Wam znane?
przepiękny kolor! Robi duże wrażenie :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień. Ja sobie kupiłam na ten sezon zielony płaszcz.
OdpowiedzUsuńSuper płaszczyk, a makijaz...łał !:) Nastrój u mnie nawet ok gdyby nie oczekiwanie na wyjazd na badania. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŁadny płaszczyk☺ z dość oryginalnym kołnierzem.
OdpowiedzUsuńFaktycznie mnóstwo masz tych płaszczyków, kurtek i narzutek :D :) Gdzie Ty to mieścisz?
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post, a w nim krótka relacja z niezwykłej wystawy zdjęć.
Pozdrawiam! Mój blog-KLIK
Piękny jest ten płaszczyk, bardzo w moim stylu. Lubię takie kolory, Nawet można powiedzieć, że jest bordowy. Ja także miałam w planach kupno płaszczyka o takim kolorze ale w ostateczności kupiłam szary :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę pasuje Ci ten kolor i krój :3. Ja osobiście uwielbiam futerka ;).
OdpowiedzUsuńStunning coat and I love your eyes!
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
Kiedyś miałam futerko takie białe za czasów studenckich. To był hit. Oczywiście sztuczne z New Yorkera :):)
OdpowiedzUsuńPS. Ładnie Ci w tym kolorze.
Prześliczny płaszczyk oraz makijaż 😊
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz
Pozdrawiam 😊
makeupnoprofessional.blogspot.com
Bardzo ładny płaszczyk, kolor jak krój. Ślicznie w nim wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńślicznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńfajny ten płaszczyk:) ciekawy skład ma.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w tym płaszczy. Pasuje do Ciebie kolor czerwony.
OdpowiedzUsuńCudny płaszczyk! Do twarzy Ci w tym kolorze!:)
OdpowiedzUsuńŚliczny czerwony elegancki płaszczyk.
OdpowiedzUsuńW czerwieni Ci do twarzy kochana!
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwone nakrycia, mam czerwony płaszcz i kurtkę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny płaszcz:) Fajny kolor ma i podkreśla Twoją urodę:)
OdpowiedzUsuńNie znam niestety marki, ale płaszczyk uroczy ;)
OdpowiedzUsuńolusiek-blog.blogspot.com- klik!
Bardzo ładny płaszcz. Fajny krój i mega kobiecy kolor. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Ooo! Ale ten płaszczyk jest idealny ! Zazdroscimy współpracy:)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki płaszczyk, a kolorek jest niesamowity.
OdpowiedzUsuń