W szponach czerni...

Hey!

Pierwszy wakacyjny tydzień już za mną. Pomimo, że długo wyczekiwana laba trwa od 23 czerwca, Ja dopiero od poniedziałku mogłam poczuć co oznacza prawdziwe leniuchowanie. Dużo czasu przeznaczam dla siebie. Może w pewnych momentach wkrada się troszkę takiej "Zosi, Samosi", ale co mi tam :D W roku szkolnym zbyt dużo czasu poświęcałam na rzeczy i sprawy całkowicie odbiegające od moich marzeń i zachcianek. Tak, w tamtej chwili moim marzeniem była duża dawka snu i najzwyczajniejsze w świecie ponudzenie się. Niekiedy, skryte, ale dość łatwe do zrealizowania marzenia stają się awykonalne. I pomimo, że wkrada się troszkę bezsilności i zrezygnowania należy, a nawet i trzeba podnieść głowę do góry i działać, bo nic samo się nie zrealizuje!

Pogoda z końcem czerwca początkiem lipca nas nie rozpieszczała. Pochmurne dni z opadami deszczu wprowadziły melancholijny nastrój, który wręcz zapragnęłam podkreślić czarnym ubiorem. Nie tak dawno spostrzegłam, że zabawa ubraniami o jednolitym odcieniu, a różnej fakturze może sprawić wiele frajdy. We wszystkim można odnaleźć inspirację, troszkę zapału i stylizacja gotowa!

W swoim niecodziennym looku postawiłam na uwielbione spodnie, sweterek z chokerem i niezastąpioną bomberkę. Przełamując całość w oparciu o stonowane, niewyróżniające się detale dobrałam kolczyki-koła, wisiorek, pierścionki i bransoletkę. Nie zapominając o obuwiu tym razem założyłam białe trampki, które cudownie spisały się na wycieczce do Belgii. Nie sądziłam, że tak proste buty są w stanie znieść tyle pieszych wypraw ❤

 

 Przeglądając zawartość szafy i kombinując nowe zestawienia pomyślała o studniówkowej stylizacji. Do wielkiej zabawy pozostało jeszcze kilka miesięcy, ale ja Już poszukuje wymarzonej sukni. W roku szkolnym, w klasie maturalnej nie będę miała czasu by zapoznać się z najnowszymi trendami i wchodzącymi modelami wieczorowych sukni. Wakacje to idealny czas by przejrzeć oferty przodujących w spełnieniu zachcianek swych klientów marek. W dalszym ciągu zastanawiam się jak powinna wyglądać moja sukienka. Czy zaryzykować z fikuśnymi ozdobami czy pozostać w klasyce i bezpiecznej prostocie. Modeli i krojów jest wiele... wszystko zależy tylko ode mnie.

Zakupy przez Internet wiążą się z pewnym ryzykiem, oczywiście jestem tego świadoma. Nie zawsze rzecz prezentująca się wręcz olśniewająco na modelce może tak wyglądać w rzeczywistości. Jednakże z perspektywy czasu i zgromadzonych doświadczeń wiem jaki rozmiar dobrać i na co zwrócić uwagę by produkt spełnił moje oczekiwania. 

Buszując po Internecie całkowicie przypadkowo wpadłam na stronę o cudownej nazwie - Elegrina

Internetowy sklep w zupełności dedykowany płci pięknej w swojej ofercie posiada obuwie, stroje kąpielowe, koszulki, kurtki, spodnie i wiele, wiele innych. Wyrażając to w kilku słów można ubrać się od stóp do głów nie wychodząc z domu, wertując zaledwie jedną stronę. 

Mnie najbardziej zainteresowała zakładka z sukienkami, a w szczególności podtytuł sukienki wieczorowe. Nie będę o każdej wypowiadać się z osobna, gdyż ilość kreacji potrafi zawrócić w głowie. Myślę, że każdy byłby w stanie znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Ja po przewertowaniu wszystkich stron ze wspomnianej kategorii upatrzyłam dwa typy wymarzonej kreacji. By zachować w tajemnicy pomysł na swój look, nie podzielę się z Wami, która sukienka oczarowała mnie swym pięknem. Musicie kochani to zrozumieć, liczę na Waszą wyrozumiałość! ❤ 

Zapraszam -  Elegrina.pl

 

Tymczasem kochani zmykam poczytać Wasze najnowsze posty. Jestem ciekawa jak spędzacie wakacyjny czas! ❤ Pa! Pa!

1. Co sądzicie o mojej stylizacji?

2. Jaki kolor króluje w Waszej garderobie?

3. Przygotowujecie się do studniówki, czy macie już to za sobą?

4. Czym kierowaliście się przy wyborze wymarzonej kreacji?