niedziela, 13 października 2019

Wrześniowo-październikowe trio...

Hey!


Jak tam Wasze nastroje?


Wracając na dłuższy weekend, bo od czwartkowego popołudnia, obiecywałam sobie, że spróbuje choć troszkę odpocząć. Jak zwykle skończyło się na złudnych obietnicach i cichych nadziejach. Każdy dzień spędziłam w trasie pokonując multum kilometrów. No cóż, moja miłość do małych i większych podróży nabrała innego wymiaru. Ich nagromadzenie w tak krótkim czasie dała się we znaki :D 
Rozkład zajęć w tym tygodniu klaruje się bardzo obiecująco. Liczę, że poświęcę więcej czasu dla swojej blogerskiej pasji. Na chwilę obecną chciałabym nadrobić choć część zaległości zarówno w kwestii sporządzanych publikacji jak i wzmożonej aktywności na Waszych internetowych zakątkach.
Motywacja i dobre zgranie z pewnością są kluczem do osiągnięcia swoich postanowień. Najważniejsze, że pomimo lekkiego zmęczenia nie brakuje mi energii by działać. 




COLORIS.BIZ


Coloris to polski producent nowoczesnych kosmetyków tworzonych na bazie starannie wyselekcjonowanych surowców naturalnych najwyższej jakości.
Tworzenie, doskonalenie i sprzedaż kosmetyków pod swoimi markami oraz pod markami klientów.
Misją marki jest jest produkcja innowacyjnych kosmetyków które w wyraźny, efektowny i bezpieczny sposób podkreślą piękno twarzy i ciała.
Kosmetyki dla kobiet i mężczyzn z uwagą o właściwości pielęgnujące i odżywiające. 
Marka specjalizuje się w kosmetykach pielęgnujących usta, regenerujących brwi i rzęsy, odżywiających i koloryzujących paznokcie, kompleksowo pielęgnujących męski zarost, depilujących, a także przeznaczonych do pielęgnacji dłoni oraz stóp. 
Rozwijając najnowsze trendy kosmetyczne marka tworzy kilkanaście innowacyjnych produktów rocznie. Nad najwyższą jakością czuwa Dział Badań i Rozwoju, złożony ze specjalistów o wieloletnim doświadczeniu. 

Głęboko zanurzeni w naturze, inspirujemy się nowoczesnością.




➤ UTWARDZAJĄCA ODŻYWKA Z ESKTRAKTEM Z BAMBUSA I DIAMENTOWYM PYŁEM (LAURA CONTI)






✥ OD PRODUCENTA/ SPOSÓB UŻYCIA ✥





♛ KWESTIE WIZUALNE ♛



Zazwyczaj w tego typu produktach nie wyszczególniałam osobnego akapitu na odczucia wizualne. 
W tym przypadku postanowiłam odejść od reguły by co nieco od siebie dorzucić. Produkty do pielęgnacji paznokci z serii Laura Conti już po pierwszym spojrzeniu zyskały w moich oczach. 
Białe, matowe buteleczki i wyraźnie zaakcentowana etykieta. Znajdujące się na niej informacje, i ich estetyczne rozstawienie jako projekt przyjemny dla naszych oczu. 
Brak chaosu i spokojne zaciekawienie potencjalnego klienta - to jest to! 




✎ MOJA OPINIA - EFEKTY KURACJI


Utwardzająca odżywka stała się wybawieniem dla moich paznokci. Co mam na myśli?
Odkąd skończyłam szkołę mogłam pozwolić sobie na manicure hybrydowe. Wcześniej przygotowania do matury pochłaniały mój cały wolny czas i każde marnotractwo wolnych chwil było dla mnie prawdziwą zbrodnią. Choć hybrydy zyskują swoich miłośników, nie można ukrywać, że cały proces stworzenia idealnego manicure zajmuje sporo czasu.
Wakacje mają to do siebie, że dysponujemy ogromną ilością swobody by móc pozwolić sobie na dłuższe pielęgnacje i zajęcie się sobą. Wykorzystując ten dar przez większość wolnego wykonywałam hybrydy; przy okazji poddając głębszym testom niektóre z lakierów. 
Pomimo wszelkich zabezpieczeń i uwagi na wrażliwość płytki, po kilku miesiącach zauważyłam znaczną różnicę. Niestety w negatywnym tego słowa znaczeniu. 
Wraz z nabytym doświadczeniem dostrzegłam, że manicure hybrydowe czy też te wykonane za pomocą zwykłych lakierów najbardziej służy moim paznokciom w odpowiednich odstępach czasu. W wakacje nie pozwoliłam moim paznokciom na cenną regenerację i odpoczynek. Nakładając lakier po lakierze robiłam więcej szkody aniżeli pożytku. I na nic się zdały efekty wizualne i uciecha z pięknej stylizacji. 

Z pomocą przyszła mi odżywka utwardzająca. Do testów podchodziłam dość zapobiegawczo. Oczywiście po cichu liczyłam na diametralne efekty, jednakże nie chciałam się od razu nastawiać na zaskakujący efekt wow. Dając sobie i swoim paznokciom czas, cierpliwie czekałam na rezultaty kuracji.

Pierwsze o czym wspomnę to efekt wizualny - drobinki złota zatopione w bezbarwnej cieczy mieniąc się na naszych paznokciach optycznie je powiększają. Paznokcie prezentuje się na zadbane; widać, że próbujemy je utrzymać w estetycznej kondycji.

Producent wspomina o kilku zastosowaniach odżywki, pierwszym - jako preparat nakładany bezpośrednio na płytkę paznokcia i tak pozostawiony, drugi - pod zwykły lakier, w celu zabezpieczenia i przedłużenia trwałości,  badź na lakier by uwydatnić kolor i nadać diamentową powłokę. 

Mi w szczególności zależało na pierwszym zastosowaniu i na tej właściwości skupiłam się najbardziej. Na tę chwilę nie planuje malowania paznokci kolorową emulsją, choć nie mówię nie, by sprawdzić odżywkę pod innym kątem. 

Po ponad miesięcznej kuracji zauważyłam spektakularną metamorfozę płytki. Paznokcie prezentują się o wiele schludniej, a sama płytka nabrała rumianego odcienia. 
Przebarwienia, które pojawiły się na przestrzeni wakacji w chwili obecnej są już niewidoczne. 
Efekt utwardzenia jak najbardziej jest prawda - twardość, brak łamliwości, rozdwojenia - te cechy potwierdzają słuszność moich słów, a także zapewnień producenta. 


Co utwardza i nadaje brylantowy blask paznokciom?
Odżywka z serii Laura Conti! Zachęcam wszystkich do zakupu zwłaszcza, że cena jest przystępna na każdą kieszeń. 
Odżywka nie jest skierowany tylko i wyłącznie dla posiadaczy zniszczonych paznokci. O pielęgnację tej strefy powinniśmy zadbać przez cały rok, a nie tylko od "święta"



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


➤ NATURALNY NAWILŻAJĄCY ŻEL DO WRAŻLIWYCH UST (LAURA CONTI)





✥ OD PRODUCENTA/ SPOSÓB UŻYCIA/ SKŁAD ✥





♛ KWESTIE WIZUALNE ♛



Balsam do ust to podstawa - zwłaszcza jeżeli nasze usta są wrażliwe i podatne na działanie niekorzystnych czynników zewnętrznych. O ile jeszcze w lecie możemy sobie troszkę pofolgować o tyle wraz z wybiciem jesienno-zimowych dni balsamy i wszelkie żelowe nawilżacze są u mnie podstawą pielęgnacji.
Balsam z serii Laura Conti jest dla mnie kolejną perełką wrześniowo-październikowych testów. 
Niewielkie, poręczne opakowanie zmieści się w każdej torebce bądź kieszeni naszych kurtek. Wykręcany sztyft gromadzi dość sporą i wydajną ilość balsamu. Ja sięgając po balsam kilkukrotnie w ciągu dnia na przestrzeni niecałych dwóch miesięcy zużyłam połowę transparentnego żelu. 
Opakowanie to elegancja i prostota zarazem. Przezroczyste, solidne wieczko i złote opakowanie z kilkoma widocznymi napisami zwarcie się ze sobą komponuje tworząc szykowny kosmetyk. 
Fakt, że sztyft jest wykręcany zabezpiecza zawartość przed ewentualnymi uszkodzeniami. Choć wieczko jest zamykane na charakterystyczny "klik" dobrze, że producent pomyślał o dodatkowym zabezpieczeniu. 




✎ MOJA OPINIA - REZULTATY I UZYSKANE EFEKTY TESTÓW



Zapoznając się ze składem żelu, wiedziałam, że płynne masło shea i mango to prawdziwy rarytas dla naszych spierzchniętych bądź lekko przesuszonych warg. W ostatnim czasie "nabawiłam się" lekkich podrażnień, w rezultacie przesuszeń i ran w kącikach ust. Tendencja oddychania przez usta niesie ze sobą wiele skutków ubocznych. Jednym z nich jest ciągła uwaga o kondycje ust. 
By nie dopuścić do pogłębiania się powstałych już podrażnień i ich pogłębiania kilka razy w ciągu dnia nakładam żelową formułę balsamu. Ilość pielęgnacyjnych powtórzeń zależy od tego czy danego dnia wychodzę na zewnątrz czy też nie.
Balsamy, żele nawilżające nie posiadają ograniczeń w dawkowaniu; możliwość częstego sięgania weszła mi już w nawyk. 
Wraz z testami zauważyłam mniejszą wrażliwość na wspomniane czynniki zewnętrzne, przesuszenia złagodniały, równomiernie ustępując. Wargi wyglądają o wiele estetyczniej, stały się pełniejsze, bardziej rozświetlone, nabierając pięknego, pastelowo-różowego odcienia. Zmiękczenie i jędrność, apetyczny wygląd, brak alergenów - z pewnością te i wiele innych zalet zyskają miłośników transparentnego żelu Laura Conti. 
Na koniec dodam, że produkt nie ma wyczuwalnych nut zapachowych. Malutki minusik, który nie wpłynął na całość mojej opinii. Fajnie, jeżeli balsamy/ żele pachną, jednakże nie jest to ich główny atut, one mają przede wszystkim działać i to na tej kwestii skupiłam się najbardziej.




~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~



➤ STYMULUJĄCE SERUM DO RZĘS (INVEO)





✥ OD PRODUCENTA/ WSKAZÓWKI I INFORMACJE ✥





♛ KWESTIE WIZUALNE ♛



Opakowania serum od lat pozostają w niezmiennej, tradycyjnej formule. Do tej pory stosowałam serum w szczoteczkach bądź jako eyeliner. Być może o czymś nie wiem i na rynek wyszła inna prezencja serum do rzęs - jeżeli coś o tym wiecie z chęcią podzielcie się/ uchylcie rąbka informacyjnej tajemnicy w komentarzach.

Serum znajduje się w białym wysuwanym opakowaniu, na którym widnieje szereg niezbędnych informacji. Zastosowanie, uwagi od producenta, skład - by móc testować serum nie trzeba zasięgać informacji w Internecie bądź u sprzedawcy. Wystarczy tylko i wyłącznie zerknąć na opakowanie.
Osoby ciekawskie, w tym Ja mogą dodatkowo prześledzić poszczególne, ukryte właściwości składników by móc dogłębniej zapoznać się z serum. Ja np. lubię przeanalizować i porównać dany produkt z innym królującym obecnie na rynku.

Serum prezentuje się bardzo elegancko i stylowo zachęcając nas do regularnej aplikacji. Być może niektóre z nas będą zawiedzione, że po serum możemy sięgnąć zaledwie raz dziennie. 
Odkręcane, w formie eyelineru, z delikatnym włosiem w pędzelku - brak podrażnień podczas aplikacji. 
Na opakowaniu samego serum widnieje zaledwie logo marki. 
Ładne, niewielkie, czegoż chcieć więcej?




✎ SPOSTRZEŻENIA I REZULTATY




W pielęgnacji rzęs, zależy mi przede wszystkim na hipoalergicznych formułach pozbawionych wszelkich szkodliwych i drażniących składników. Niekiedy nadmierna wrażliwość oczu zobowiązuje mnie do wzmożonej pielęgnacji i uwagi na produkty jakie stosuje.
Ważnym aspektem jest skład, w przypadku serum znajdziemy tylko hipoalergiczne składniki - bimatoprost, ekstrakt ze świetlika, garbniki, glikozydy i kwasy fenolowe. By w pełni zrozumieć właściwości rzutujące na uzyskane efekty, przy udziale owego serum pozwolę sobie przybliżyć i wyszczególnić każdy ze składników. Tylko takim sposobem możemy dogłębniej zapoznać się ze stymulującym serum.


Bimatoprost 
Obecność tego składnika ma swoją dość długą historię. A było to tak...
Tajemniczy bimatoprost. Osoby cierpiące na jaskrę bądź ciśnienie wewnątrzgałkowe bez problemu rozszyfrują, że bimatoprost jest substancją czynną zawartą w ich kroplach do oczu. Zaobserwowano, że efektem ubocznym stosowania bimatoprostu w kropach jest nadmierny wzrost długości rzęs. Czujne i spostrzegawcze oko pozwoliło producentom opracować skuteczną odżywkę na porost rzęs o mniejszym stężeniu substancji czynnej niż w owych kropach do oczu.
Jest to syntetyczny prostamid zbliżony pod względem budowy do prostaglandyny, naturalnego hormonu, regulującego procesy fizjologiczne w organizmie, występującego we wszystkich tkankach oraz płytkach ustrojowych o bardzo dużej aktywności biologicznej.
Stymulacja rzęs, zwiększenie ich ilości i długości, poprawienie grubości, wzmocnienie kondycji i pogłębienie naturalnego koloru - tym cechuje się bimatoprost.
Preparaty bazujące na bimatoproście bardzo często są wzbogacone o różnego rodzaju ekstrakty. Zwartym krokiem przechodzimy do opisu ekstraktu ze....


Ekstakt ze świetlika 
Zastosowany na powieki górne i dolne złagodzi podrażnienia, zaczerwienienie oraz pieczenie oczu. Świetlik nawilży i zmniejszy uczucie obrzękniętych i "ciężkich powiek"
Preparaty na bazie wyciągu ze świetlika przechowywane w lodówce przyjemnie ochłodzą okolice oczu. 

Garbniki 
To substancje chemiczne pochodzenia naturalnego bądź syntetycznego. Garbniki wiążą kolagen (białko) znajdujące się w skórze, sprawiając, że staje się ona miękka i trwała. Łagodzą podrażnienia, niwelują pieczenie czy swędzenie skóry, mają właściwości antybakteryjne, a także wzmacniające.


Glikozydy i kwasy fenolowe
Ich bogatym źródłem są ekstrakty. Działają ściągająco oraz kojąco na wszelkiego rodzaju podrażnienia. Nawilżają skórę, mogą zmniejszyć nadwrażliwość na światło. Łagodzą oznaki zmęczenia. Tonizują, doskonale wygładzają naskórek. W celu uzyskania jak najbardziej delikatnej i nie drażniącej formuły, często w recepturach stosuje się składniki pomocnicze.


Serum - jego delikatna i niebywale bezpieczna formuła nie wywołała u mnie żadnych efektów ubocznych. Brak pieczenia, swędzenia bądź innego dyskomfortu - takich produktów, nie sposób nie używać.
Dodatkowo godzinkę przed użyciem serum wkładam je do lodówki - schłodzone i zaaplikowane na rzęsy chłodzi skórę wokół ich linii. Każde, dodatkowo uczucie odprężenia jest na wagę złota; aż żal byłoby z tego nie skorzystać.
Z kwestii typowo wizualnych zauważyłam, że serum wzmocniło moje rzęsy, uwydatniło ich czerń, dodając blasku i witalności. Myślę, że każdy dzień przybliża mnie do spektakularnego efektu pięknych, długich i gęstych rzęs. Po kilkutygodniowych testach dostrzegłam małe, nowo-wyrosłe rzęski, a także wzrost rosnących, o które pragnę i chcę jak najlepiej zadbać. Rozpoczęcie kuracji - nowy wymiar rzęs! 
Z pewnością stymulujące serum do rzęs zasługuje na uznanie! 




~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~



ZAPRASZAM - COLORIS.BIZ


Laura Conti/ Inveo/ Velvetic/ Roomcays


Dwie pierwsze marki dystrybuowane są w Europie i na Dalekim Wschodzie. W Polsce produkty można znaleźć w takich sklepach jak: Rossmann, Natura, Hebe, w marketach: Auchan i Leclerc, a także w hurtowniach kosmetycznych i farmaceutycznych.
Kraje poza Polską, w których są dostępne owe kosmetyki: Ukraina, Litwa, Łotwa, Estonia, Grecja, Rumunia, Białoruś i Wielka Brytania.
Marka świadczy także usługi OEM/ODM na całym świecie.



Dobrze kochani lecę troszkę odpocząć. Dzisiejszy dzień dobiegł już końca, czas gromadzić energię na kolejny, pięknie się zapowiadający tydzień! Pa! Pa!




1. Testowaliście kosmetyki od coloris.biz?
2. Ulubiona odżywka do paznokci, balsam/ żel do ust i serum? A może wśród ulubieńców znalazł się któryś z zaprezentowanych kosmetyków?



36 komentarzy:

  1. Ja nie znam, pierwszy raz spotykam się z tymi kosmetykami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tych kosmetyków :( Wydają się ciekawe, najbardziej zainteresowała mnie odżywka do paznokci. W okresie jesienno-zimowym, moje potrzebują doładowania w takiej właśnie formie. Szukam aktualnie czegoś dobrego dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie testowałam kosmetyków tej firmy, a jedyną ochroną dla moich ust jest carmex ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. z laura conti miałam odżywkę do pazurów. Całkiem fajna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam wcześniej o tej marce 😃
    Żelu do ust nie używałam-zazwyczaj stosuje balsam ust czy lanoline Ziaja/Nivea 😃
    Jeśli chodzi o paznokcie, do ich pielegnacji używam oliwki no i krem do rąk 😃
    Serum do rzęs nie jest mi potrzebne, gdyż moje rzęsy są długie i gęste 😃
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo dobrze znam te kosmetyki i polecam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Balsam do ust brzmi ciekawie, szczególnie teraz jesienią i zimą, gdzie nasze usta są narażone na niskie temperatury i niesprzyjające warunki, moje strasznie wtedy cierpią
    Pozdrawiam, MAda

    OdpowiedzUsuń
  8. pierwszy raz słyszę o tym sklepie, kosmetyki zapowiadają się super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej marki, ale same ciekawe kosmetyki, szczególnie to serum do rzęs:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tych kosmetyków, ale wybrałabym odżywkę do paznokci oraz serum do rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znma żadnego z nich, ale to serum to rzęs bardzo kusi po Twojej recenzji

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tych kosmetyków, ale z chęcią bym spróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawe kosmetyki, do wypróbowania ☺

    OdpowiedzUsuń
  14. Z kosmetykami to jest czasami jak z książkami - nie każdemu podoba się to samo;)

    OdpowiedzUsuń
  15. A gdzieś już widziałam marke tych kosmetyków, ale nie testowałam;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie używałam nigdy żadnego z tych produktów :D
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Ojej nie znam tych kosmetyków, a musze przyznać, że potrzebuje każdego z nich. Na co dzień używam odżywki z Eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sounds cool!
    I would like to try the lip gel.

    OdpowiedzUsuń
  19. Kochana, to widzę, że mamy wspólną cechę, którą jest miłość do podróżowania, nieważne, czy są to podróże małe, dużo, ważne, żeby były! Ale nie zapominaj odpoczywać w tym wszystkim :) Przyznam się bez bicia, że nie słyszałam jeszcze o tym polskim producencie, ale co jak co, polskie firmy trzeba wspierać, więc rozejrzę się za tymi produktami w Rossmannie :) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  20. jeśli Cię uraziłam, wybacz, widzę że nie ma tego komentarza i dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zainteresowała mnie utwardzające odżywka do paznokci
    Grzech po nią nie sięgnąć

    OdpowiedzUsuń
  22. Nigdy nie słyszałam o tych kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Aktywne życie ma swoje plusy i minusy, jednak za pewne więcej jest plusów :) Podróże to piękna pasja, wciąż marzę o podróżach mniejszych i większych, sama nie wiem kiedy zacznę to realizować, ale marzyć można :D Wspaniały wpis, ciekawe produkty, jednak muszę przyznać że nie znałam ich wcześniej. Cudowna recenzja :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawe produkty, żadnego z nich nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znam żadnego z tych kosmetyków, ale ciekawie się zapowiadają :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem w super nastroju a to dlatego, że w poniedziałek jadę na 2 tygodnie do Warszawy. Jeśli chodzi o te kosmetyki to pierwszy raz o nich słyszę. Pozdrawiam :) jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  27. Widzę, że coś wartego uwagi. Z chęcią przetestuję :)
    dusiiiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Laura Conti gdzieś mi się przed oczami już przewinęła, ale nigdy nie miałam. Byłam ciekawa tego serum do rzęs i widzę, że efekty są!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie słyszałam o tych kosmetykach nigdy wcześniej. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. oja taki balsam do ust mógłby być mega ciekawy :D

    OdpowiedzUsuń
  31. O większości nie słyszałam. Nawilżający zel do ust sobie zapisuje bo mam z tym spory problem i uwielbiam testować kosmetyki do ust :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie znam tych Marek ale balsam do ust wygląda nieźle. Co do serum do rzęs to chyba się boję, że może to zaszkodzić moim oczom

    OdpowiedzUsuń
  33. Moja mama miała kiedyś pomadkę wiśniową "Laura Conti", szkoda że wycofali ją w Rossmannie.
    Co do Twoich nowości to bardzo ciekawe i nieznane mi kosmetyki :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mobilizuje mnie do dalszego działania!
♥ ♥ DZIĘKUJE! ♥ ♥