Dziwny paradoks... jestem w internacie, a sceneria zdjęć ukazuje rodzinne strony :D Można by rzec, iż jestem wygodnisią, gdyż od czasu kiedy mieszkam w internacie fotki mam często zarezerwowane na przód. Lubię taką stabilizację , gdyż wiem, że mogę regularnie zasiedlać mój internetowy zakątek.
Kilka dni temu uświadomiłam sobie fakt, jak dobrze mieć w swojej szafie gruby, i na prawdę ciepły płaszczyk. Model zaprezentowany przeze mnie poniżej, to mój must have na obecną pogodę. W płaszczyk zaopatrzyłam się dość dawno temu - jeszcze za czasów gimnazjum, kiedy moda na tego typu kroje była wręcz oblegana w każdym sklepie. Jak wiadomo z sezonem moda się zmienia, a aktualnie zauważyłam ponowny zwrot w kierunku tego trendu. Dodatkowym plusem jest kolor - w tym sezonie na wybiegach królują wyraziste kolory, ale nie brakuje także naszych klasycznych, nudziakowych miłości.
Będąc zwolenniczką swoich przekonań odnośnie tematu mody nie wyrzucam rzeczy, na które najzwyczajniej w świecie mija trend. Nie oznacza to także braku mojego zainteresowania odnośnie jakieś rzeczy, nie wyrzucam jej w kąt, w dalszym ciągu jest przeze mnie zakładana.
Mój model płaszczyka na należał do najtańszych, moja miłość do niego wciąż trwa i zapewne pozostanie tak na długi, długi czas, jednakże nie zakładam go zbyt często, gdyż jak już wcześniej wspomniałam jest na prawdę bardzo ciepły. Idealną okazją do Jego zaprezentowania jest odpowiednia pora roku i towarzyszące jej mrozy. Jak widzicie moje wdzianku ujrzało światło dzienne, spokojnie czekając na swój czas :)
Tymczasem kochani zmykam przejrzeć nowości na Waszych blogach! :) Pa! Pa!
1. A Wasz zimowy must have?
2. Co sądzicie na temat powracających trendów?
3. Zwolenniczki puchowych kurtek czy płaszczyków?
Piękny jest ten płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńTaki zimowy cieplutki płaszczyk to podstawa na takie mroźne dni :) Piękna stylizacja! <3
OdpowiedzUsuńCudowny płaszczyk, uwielbiam pudrowy róż !
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj noszę zimą jednak puchowe kurtki.
Pozdrawiam serdecznie
http://fashionismaio15.blogspot.com
Zwolenniczka raczej płaszczyków niż puchowych kurtek, bo nie mam ani jednej ;) Piękna stylizacja i zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam Makijazagi.blogspot.com
\cudowny płaszczyk
OdpowiedzUsuńPiękny płaszcz :) ale jednak jestem zwolennikiem kurtek :)
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :)
ładnie
OdpowiedzUsuńCudownie kochana wyglądasz w tej stylizacji <3
OdpowiedzUsuńMój blog
Ładnie wyglądasz w tym płaszczyku :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com
Bardzo ładny płaszczyk ^^ Zimowy must have? Rękawiczki, bo w zimie moje palce są zamrożone :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam: anotherbeautyblogxoxo.blogspot.com
Ja uwielbiam puchowe kurtki i trendy które wracają! Szczególnie denim i t shirty z lat 80-90. Ślicznie wyglądasz! Buziaki
OdpowiedzUsuńSuper:D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Ja lubie powracajace trendy :P
OdpowiedzUsuńŁadny płaszczyk :)
śliczny płaszczyk! Miałam też bardzo podobny , ale czerwony :)
OdpowiedzUsuńZapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Jestem fanka płaszczyków - zdecydowanie ♥️ Wyglądasz bardzo fajnie! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńMoim zimowym must have jest wielki oversizowy sweter w burym kolorze <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ci w takich jasnych kolorkach <3
OdpowiedzUsuńKocyk i herbata ostatnio zielona herbata z kawalkami pomaranczy to moj must have. Gdy jest tak zimno szukam sposobow by sie rozgrzac
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Great post dear. ♥
OdpowiedzUsuńYou are so beautiful. :)
If you want you can check out my blog. Maybe we can follow each other and be great blogger friends. :)
https://belyfashionadress.blogspot.ba/
Płaszcze to moja miłość. Marzy mi się taki do kostek ;)
OdpowiedzUsuńPlaszcze to klasyka sama w sobie, pieknie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz. Widać, ze powoli wraca do nas wiosna :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie stawiam ostatnio na praktyczność...czy to w kwestii puchowych kurtek czy płaszczy;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Bardzo ładny ten Twój płaszczyk! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pastele zimą, cudny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
www.stylishmegg.pl/2018/03/stylizacja-z-militarnymi-detalami.html
This coat is an absolute staple for the winter. I love it!
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
Uwielbiam i puchowe kurtki i płaszczyki, jednak na takie mrozy zdecydowanie wybieram trzy razy gruby sweter, dwa razy skarpety, zimowa kurtka, zimowe buty, czapka, szalik i rękawiczusie! I nadal mi zimno, cóż... :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło!
U mnie must have na takie mrozy to zdecydowanie gruba puchówka :) Jestem strasznym zmarźluchem!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
Śliczny płaszczyk ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
Śliczna stylizacja😉
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńSuper płaszczyk i ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Eva
Świetny płaszczyk, widać, że jest ciepły i wprost idealny na te minusowe temperatury :) Poza tym, bardzo podoba mi się jego kolor - sama mam płaszcz w podobnym kolorze i też go bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com
Płaszczyk super i fajnie, że ciepły,
OdpowiedzUsuńbo teraz akurat piździ 😉
Bardzo fajny uniwersalny płaszczyk! :)
OdpowiedzUsuńFajny jasny płaszczyk. Makijaż rewelacja .
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kurteczka zestawiona z dobrym odcieniem szminki! Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na mój blog!
OdpowiedzUsuńMam identyczny płaszczyk! I go uwielbiam. Też nie lubię wyrzucać ubrań, bo moda czasem wraca, a niektóre rzeczy warto zostawić i można na przykład później je przerobić - tak zrobiłam z dzwonami dobre kilka lat temu - zamieniłam w krótkie spodenki <3
OdpowiedzUsuńSuper wpis i zapraszam również do mnie - http://mplazewska.blogspot.com/
Pastelowe kolorki to hit nadchodzącego sezonu, piękny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Uwielbiam płaszcze ale zimowa kurtka zawsze się przyda. Ostatnio zainwestowałam w taką bo uważam, że zawsze jest potrzebna. Mój must have na zime? Czapka!
OdpowiedzUsuń● malgorzatt.blogspot.com
Sliczny ten plaszczyk ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrowki :)
Dobrze, że robisz zdjęcia na zapas - ja zazwyczaj robię je w dniu tworzenia posta...
OdpowiedzUsuńBardzo ładny Płaszczyk!
Pozdrawiam cieplutko
My Blog ♡
Fajnie, że co raz więcej osób stawia na żywe i pastelowe kolory zimą czy jesienią! Pudrowy róż jest mega kobiecy i elegancki jednocześnie, planuje kupić płaszczyk w podobnym odcieniu :)
OdpowiedzUsuńPiękny płaszczyk! *-*
OdpowiedzUsuńZostaję na stałe :)
http://jeyjuliet.blogspot.com/
Uwielbiam pastele, płaszczyk jest świetny! Zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńprzepięknie wygladasz!
OdpowiedzUsuń