Zaszalałam...

Hey!


W niedziele przed wyjazdem zrobiłam mnóstwo zapasowych zdjęć. Pogoda tego dnia nie rozpieszczała, padał deszcz, a o słoneczku mogłam tylko pomarzyć. Już Wam wspominałam w sobotniej, wieczornej notce, że mam zaplanowanych kilka postów na przód. Dzisiaj wstawiam jeden z nich.

Zamieszczam kilka stylizacji z wykorzystaniem ciuszków, które do mnie niedawno dotarły.

Zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią notki :)

Sweterek - KLIK

Wybierając ciuszki na Lovelywholesale miałam nie mały problem. Większość artykułów była już wysprzedana, musiałam poświęcić wiele czasu by wybrać rzecz, będącą na stanie, a także spełniającą moje oczekiwania. Pierwszy do koszyka trafił sweterek, który urzekł mnie swym krojem, jest niebanalny, przykuwa uwagę. Byłoby szaleństwem jego nie wrzucić do zamówienia ze względu na bardzo dużą przecenę, wynoszącą prawie 70%. Teraz sweterek jest troszeczkę droższy, jednakże nadal zachęcam Was do jego zakupu. Jest bardzo mięciutki, posiada gruby splot, co za tym idzie nie zmarzniemy. Z przodu dodane jest sztuczne futerko, które dodaje uroku temu ciuszkowi, natomiast z tyłu wpleciony jest sznureczek stanowiący mały akcent. Sweterek w kroju przypomina bluzeczki - nietoperki. Rękawki o długości 3-4 tuż przy wykończeniu mają ściągacze, które można podwinąć. Jestem wręcz pewna, iż w naszych sklepach trudno będzie znaleźć coś w tym stylu, dlatego łapcie okazje na stronie, nadal trwa już troszkę mniejsza, ale nadal korzystna promocja. 

 

Bluzeczka - KLIK

 

Kolejnym łupem jest bluzeczka moro z wiązaniem tuż przy dekolcie. Dodatkowym elementem jest modny w tym sezonie choker, który niestety dla mnie był nieco za luźny i wymagał skrócenia. Ubrania w stylu militarnym nadal są w modzie, dlatego zdecydowałam się na tą bluzeczkę. Myślę jeszcze nad zamówieniem drugiej wersji kolorystycznej - zieleni. Materiał należy do tych, przyjemnych w dotyku. Plusem jest fakt, że nie potrzebne będzie nam żelazko - tkanina nie gniecie się. Coraz częściej trafiam ze swoim rozmiarem. Zagraniczne strony czasami mają zaniżone numeracje, dlatego zawsze przed dodaniem jakiegokolwiek ciuszka do koszyka wykonuje niezbędne pomiary. Jak widać, wybrana przeze mnie bluzeczka leży na mnie wręcz idealnie.

 

Zestaw sportowy - KLIK

 

Ponad półtora roku temu wybrałam zestaw sportowy, który okazał się całkowitym niewypałem. Miałam obawy co do ponownych prób zamówienia tej części garderoby. Niska cena, i ciekawy krój jednak mnie skusiły. Wybrany przeze mnie model przypomina mi ciuszki z amerykańskich filmów, gdzie często młodzież zakłada coś podobnego. Spodenki jak i bluza idealnie układają się na ciele. Materiał należy do typowo sportowych, spotykanych w odzieży dresowej. Modne paseczki na ściągaczach dodają uroku i oryginalności :) Spodenek jeszcze nie miałam okazji zaprezentować, ale w bluzie już wyskoczyłam na miasto i mogę się przyznać, że stała się moim ulubieńcem. Z całego serca polecam!

 

Bokserka z naszywkami - KLIK 

 

Podobną bokserkę, tylko w innej wersji kolorystycznej mogliście zobaczyć w lipcowym poście u mnie na blogu. Dla przypomnienia, dodaje odnośnik - KLIK. Ma przyjemny, mięciutki, aleniestety gniecący się materiał. Bokserka nie jest banalna, naszywki są jej urozmaiceniem. Jest jeszcze biała wersja kolorystyczna, kto wie, może jak zostanie mi kiedyś $ to sobie ją zamówię. 

Byłam zmuszona do skrócenia ramiączek, niestety były one za długie, to kolejna, mało znacząca wada.

Będę wdzięczna za każe kliknięcie! <3 

Tymczasem zmykam :) Pa! Pa!

1. Co sądzicie o moim zamówieniu?