Perfekcyjny makijaż z...

Hey!

Perfekcyjny makijaż z...

Orphica została stworzona dla kobiet, które cenią najwyższą jakość i poszukują najlepszych rozwiązań. Marka czerpie inspiracje z natury, odkrywa właściwości roślin i wykorzystuje ich ekstrakty do produkcji innowacyjnych produktów, które wyróżniają się bezpieczeństwem potwierdzonym badaniami laboratoryjnymi.

Firma starannie selekcjonuje i dobiera składniki występujące w naturze, tworząc niezwykłe produkty. Kosmetyki Orphica nie powodują podrażnień ani nie wywołują alergii. Osoby z wrażliwą i delikatną skórą mogą bez obaw sięgać po produkty tej marki do codziennej pielęgnacji.

Oprócz produktów, których opinie przeze mnie wystawione będzie mogli za chwilkę przeczytać, na stronie jest także odżywka do rzęs, brwi, a także serum pod oczu. Z ciekawości przejrzałam portale, na których wystawione są oceny i opinie. Te pierwsze są bardzo wysokie, a o opiniach nawet nie będę wspominać (najwyższa jakość).

Produkty tej serii posiadają taką samą szatę graficzną. Biel z dodatkiem lubianej przeze mnie mięty zachęca do sięgnięcia po te kosmetyki.

Do przesyłki dołączono również orientalny zapaszek, który roznosił się po całym domu po jej otwarciu.

 

  

 

ARROW - Kredka do oczu (KLIK) 

Kredka do oczu wyposażona jest także w gumową końcówkę, której zadaniem jest ładne roztarcie czarnej kreski. Kredka dostępna jest w 5 odcieniach: czarnym, brązowym, nude, miętowym i grafitowym. Ja postanowiłam wybrać intensywny odcień czerni, ze względu na to, że w takim czuje się najlepiej. Wkład jest bardzo miękki, co za tym idzie odczuwam komfort podczas malowania się. Wracając do tematu gąbeczki opinii na jej temat są różne, dla jednych jest ona troszkę za twarda, przez co podrażnia okolice oczu, dla innych w sam raz. Ja uważam, że gąbeczka jest średniej jakości, mogłaby być troszkę delikatniejsza. Czy będę jej używać? Wszystko zależy od makijażu i moich kosmetycznych fanaberii. Czasami lubię rozcierać cień pod oczami, kredka może mi to zastąpić.

Kredka długo otrzymuje się na dolnej powiece, nie rozmazuje się, w kontakcie z wodą pozostaje na swoim miejscu. Gwarantuje, że utrzymuje się cały dzień, bez zbędnych poprawek.

W składzie kredki znalazł się ekstrakt z kwiatów nagietka, który działa regenerująco i chroni przed podrażnieniami, ekstrakt z lnu- odżywia i nawilża skórę, ekstrakt z tataraku - posiadający właściwości lecznicze, dodaje skórze sprężystości.

 

EDGE - Eyeliner w kredce (KLIK) 

Moje wcześniejsze przygody z eyelinerami w pędzelku nie należą do udanych. Kiedyś często robiłam sobie kreseczki, aczkolwiek po pewnym czasie uznałam, że nie mam cierpliwości i talentu do odtworzenia takiej samej kreski na drugiej powiece. Zaprzestałam tym praktykom, wcześniej niż je rozpoczęłam. 

Tym razem dostałam eyeliner w kredce, co jest o wiele łatwiejszym rozwiązaniem. Używając tego produkty nie mam obawy, że ręka w nieoczekiwanym momencie drgnie pozostawiając na mojej powiece nierówną kreskę. Wkład jest tak samo miękki, jak w poprzednim produkcie. Zrobienie odpowiedniej kreski sprawia przyjemność. Już za jednym pociągnięciem może cieszyć się pięknym, intensywnym kolorem czerni. Eyeliner wyposażony jest w specjalną, ostrzącą temperówkę (srebrna końcówka). O trwałości nawet nie będę się rozpisywać, lepszej nie znajdziecie!

W składzie eyelinera znalazł się nagietek, który odżywia i nawilża skórę, wyciąg z plamy sabałowej - poprawiający kondycje rzęs, len, który ma właściwości regenerujące oraz skrzyp polny, hamujący proces starzenia się skóry.

  

UP - Tusz do rzęs (KLIK) 

Mascara to najdroższy produkt, jaki otrzymałam w przesyłce. Szczerze mówiąc mam już swoją ulubioną markę, więc zastanawiałam się czy ta ją pokona. Po dłuższym namyśle i testach uznałam, że obydwie spełniają moje oczekiwania i nie mogę wyrazić, która jest lepsza.

Producent na stronie zapewnia nas, że tusz zapewnia długotrwały efekt, unosi rzęsy już od nasady, a także wydłuża rzęsy i zwiększa ich objętość. Z pewnością mogę potwierdzić opisane zapewnienia, gdyż posiadam długie, gęste rzęsy, a przy użyciu tej mascary są jeszcze ładniejsze. Szczoteczka jest jedną z moich ulubionych, zwykła, prosta, bez zbędnych urozmaiceń.

Mascara jest wzbogacona o ekstrakt z lipy srebrzystej, która posiada właściwości regenerująca, jedwab - odżywia cebulki włosów oraz je regeneruje, a także lanolinę, której jest naturalnym woskiem o właściwościach nawilżających. Dzięki tym trzem składnikom tusz mocno przylega do rzęs, poprawia ich sprężystość, a także nadaje im blasku. 

 

To prawda, że produkty są delikatne i w pełni dostosowane dla osób posiadających wrażliwą cerę i skłonności alergiczne. Po nałożeniu nie odczuwam zbędnego dyskomfortu.

Kończą powoli dzisiejszą recenzje umieszczam kilka fotek w pełnym makijażu, wykonanym za pomocą produktów marki Orphica. 

 

Nie zastanawiajcie się ani chwili dłużej. Zamawiając produkty marki Orphica gwarantuje Wam najlepszą jakość.

Zapraszam - www.orphica.pl 

Fanpage Orphica - Real You - KLIK

 

 

 Tymczasem lecę przejrzeć nowości na Waszych blogach :) Pa! Pa!