poniedziałek, 3 kwietnia 2023

Na słodko...

Hey!


Czy mogłoby być lepsze rozpoczęcie tygodnia, aniżeli dodatek w postaci słodkiego deseru do przysłowiowej porannej kawki? Choć nowy tydzień zazwyczaj rozpoczynam pełna pozytywnej energii i chęci do działania, to jednak czasami znajdą się wyjątki od tej reguły. Zapewne ma na to wpływ towarzysząca aura - pochmurna, deszczowa i chłodna pogoda niestety nie sprzyja, także weekendowe nagromadzenie obowiązków może skutecznie zniechęcić do utrzymania wielozadaniowego podejścia przez dłuższy czas. A zatem jak się zmotywować do działania? Lubię rozpocząć nowy tydzień od nieco bardziej kalorycznego śniadania. Dobra drożdżówka czy kawałek domowego ciasta. Zwłaszcza to drugie, domowe ciasto cenię sobie najbardziej. Samodzielnie przygotowany wypiek nie tylko dobrze smakuje, wśród składników pojawia się jeszcze ten jeden, nienamacalny i niewidoczny dla oczu - troska i zaangażowanie. Tak przygotowany wypiek z niczym nie może się równać. Zjedzony o poranku tuż przed zajęciami na uczelni, u mnie jest to idealne rozpoczęcie poranka.


Tym razem chciałabym Wam zaproponować ciasto-babkę bananową zebra. Jest to unowocześniona forma tradycyjnego chlebka bananowego. Efekt zebry dodaje nie tylko walorów smakowych, ale także i wizualnych. To świetna propozycja dla osób, które uwielbiają ładnie prezentujące się ciasto. 
W ciemnym cieście przeważa kakaowa nuta, w jasnym natomiast dominuje słodycz bananów. Jedząc równocześnie obydwie z warstw zawarte smaki idealnie się ze sobą łączą. Ciasto jest wilgotne w środku, o chrupiącej skórce z wierzchu. Czy wypiek posiada jeszcze jakąś zaletę? Tak, ciasto jest bardzo proste i szybkie w wykonaniu.


SKŁADNIKI:
  • 3 duże lub 4 mniejsze dojrzałe banany
  • 200 g mąki typ 450
  • 2 duże jajka
  • 60-80 g cukru (w zależności od słodyczy jaką chcemy uzyskać)
  • 80 g masła
  • cukier waniliowy (opakowanie 13 g)
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 2 łyżki kakao
  • 2 łyżki oleju (można zastąpić masłem orzechowym - 2 łyżki)
  • opcjonalnie do oprószenia: wiórki kokosowe, cukier puder, mąka migdałowa

PRZYGOTOWANIE:

W jednej misce łączymy składniki suche: przesianą mąkę, cukier, cukier waniliowy, proszek do pieczenia i szczyptę soli. Roztapiamy masło, podgrzewając je na małym ogniu.

W drugiej misce blenderem dokładnie rozdrabniamy banany na jednolitą masę. Do bananów dodajemy jajka i przestudzone masło. Łączymy składniki suche z mokrymi. Ciasto dzielimy na dwie równe części. Do jednej z nich dodajemy kakao, do drugiej olej bądź masło orzechowe.

Keksówkę (wymiar 20x11 cm) wykładamy papierem do pieczenia i nakładamy na przemian ciemną i jasną masę. Ciasto wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 180 stopni C, góra-dół i pieczemy około 60 minut do suchego patyczka. Po upieczeniu ciasto wyjmujemy z foremki, studzimy i podajemy posypane ulubionymi dodatkami. 

SMACZNEGO!


Czy taka forma babki może stanowić propozycję Wielkanocnego wypieku? Z całą pewnością można się o takową pokusić, nieco inną i zaskakującą. Za mną osobiście od roku "chodzi" babka kajmakowa - uwielbiam, aczkolwiek aby uczynić ten wypiek wyjątkowym robię tylko i wyłącznie na Wielkanocne święta. Tak więc, w ramach kompromisu przed świętami zrobiłam babkę zebrę, na święta na stole zagości babka kajmakowa - ot, takie rozwiązanie. 
Tematyka posta lekko wprowadza w świąteczny nastrój. No cóż, babka ma to do siebie, że silnie kojarzona jest z Wielkanocnymi świętami. Być może wtedy też i smakuje najlepiej?

Te święta Wielkanocne, wliczając czas je poprzedzający będzie dla mnie zdecydowanie spokojniejszy niż w latach poprzednich. Tradycyjną przerwę świąteczną udało się wydłużyć o kilka dni, dzięki czemu już od piątku mogę cieszyć się czasem spędzonym w zaciszu swojego domu. Początkowo snułam pewne plany jak spędzę ten wolny czas, obecnie skupiam się na sobie, na regeneracji i odpoczynku. W poprzednim poście pisałam o tempie życia i pośpiechu, pisałam także o równowadze. To właśnie ten czas kiedy warto się skupić na niej skupić. 


Życzę miłego dnia! Pa! Pa!

3 komentarze:

  1. Wygląda doskonale! Dotychczas robiłam tylko klasyczny chlebek bananowy, tego w wersji zebrowej nigdy nie próbowałam, a ewidentnie powinnam. ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mobilizuje mnie do dalszego działania!
♥ ♥ DZIĘKUJE! ♥ ♥