czwartek, 26 września 2019

My - kobiety kochamy...

Hey!


Jak tam nastroje moi mili?


Ponownie zaglądam do Was z tematyką kosmetyczną. Perspektywiczny barter pozwolił mi na testy kolejnych cudowności. I nie, nie są to słowa rzucone na wiatr. Profesjonalna drogeria internetowa oferuje wszystko to co tyczy się naszego zdrowia i urody. W jednym miejscu bez wychodzenia z domu, czyli to co tygryski lubią najbardziej! Ale nim zagarniecie w swe łapki zaprezentowane zdobycze zachęcam Was do zapoznania się z treścią.




Sklep internetowy www.e-fryzjernia.pl został stworzony specjalnie dla wszystkich, którzy cenią sobie wygodę i komfort kupowania w sieci. Marka oferuje przede wszystkim profesjonalne kosmetyki do włosów najwyższej jakości, w oryginalnych opakowaniach. Stale poszerzany asortyment i dbałość o przyjemność w robieniu zakupów by znaleźć to czego potrzebujemy. Wszystko to co jest potrzebne do pielęgnacji włosów.


↠↠ BEAUTY FORMULAS Regenerująca maska do twarzy ze śluzem ślimaka (KLIK↞↞



↠↠ OD PRODUCENTA/ SPOSÓB UŻYCIA ↞↞



SKŁADNIKI:
KROK 1 - Aqua (Water), Butyle Glycol, Glycerin, Alcohol Denat, Sodium Hyaluronate,Dimethicone, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Soluble Collagen, Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf eztract, Portulaca Oleracea Extract, Dipotassium Glycyrrhizate, Panthenol, Adenosine, Disodium EDTA, Allantoin, Parfum (Fragrance), Triethanolamine, Polysorbate-80, Acrylates/c10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Methylparaben, Phenoxyethanol, Hydroxyethyl Cellulose, polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7.
KROK 2 - Aqua (Water), Glycerin, Butylene Glycol, Propylene Glycol,Snail Secretion Filtrate, Portulaca Oleracea Extract Betaine, Dopotassium Glycyrrhizate, Sodium Hyaluronate,Xanthan Gum, Illicium Verum (Anise) Fruit Extract,Phenyl Trimethicone, Sodium Polyacrylate, Parfum (Fragrance), PEG-60Hydrogenated Castor Oil, Phenoxyethanol, Carbomer, Trithanolamine, Disodium EDTA, Methylparaben, Propylparaben,1,2-Hexanediol,Propanediol,Caprylyl Glycol, Alcohol Denate.





↠↠ MOJA OPINIA ↞↞


Maseczka, której formuła opiera się na śluzie ślimaka ciekawiła mnie już od dłuższego czasu. Choć w moich zbiorach znajduje się kilka produktów ze śluzem ślimaka osobiście nie miałam przyjemności ich testować. Są to przede wszystkim kosmetyki skierowane dla posiadaczek cery dojrzałej, co w następstwie eliminowało moje potencjalne testy.
Po 2-stopniową, zaprezentowaną maseczkę mogą sięgnąć wszystkie kobiety, bez konkretnych przedziałów wiekowych.

Ta nieco się różni od tych tradycyjnych, nim przystąpimy do kroku nałożenia nasiąkniętej emulsją płachty pierw na skórę twarzy należy nałożyć regeneracyjne serum. Opakowanie jest tak skonstruowane, że maska i serum są od siebie oddzielone. Dzięki temu rozwiązaniu obydwie zawartości nie łączą się ze sobą. 

Serum odpowiada za regeneracje, wzmocnienie, nawilżenie i odżywienie naszej skóry. Przezroczyste serum uaktywnia się dopiero po nałożeniu maski. Nie wsiąka pozwalając by składniki z maski mogły się z nim połączyć. 
Płat maseczki jest idealnie wyprofilowany, delikatny dla naszej cery - nawet tej wrażliwej. Bardzo ucieszyło mnie rozwiązanie założenia maski na podbródek, co sprawiło, że maska lepiej utrzymywała się na twarzy. Okolice podbródka to jedna z wielu partii ciała, najbardziej narażonych na pierwsze oznaki starzenia. Szybko podjęte działania pielęgnacyjne i wzmożona uwaga działa na naszą korzyść.
Maska dzięki serum i nasączonej esencji pozytywnie wpłynęła na moją cerę, czyniąc ją niesamowicie promienną, miękką i odżywioną. 2-stopniowa kuracja złagodziła kilka widocznych zaczerwienień i zmian podskórnych. Według moich spostrzeżeń najlepszy efekt uzyskamy kolejnego dnia, kiedy skóra nieco odpocznie, a zawarte w maseczce składniki przenikną w jej głąb.
 20 minutowa pielęgnacja pozwoliła mi na chwilę relaksu w tą jesienną nieco ponurą aurę. Dawka odświeżenia i poprawa witalności to było coś czego potrzebowałam. 




~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


↠↠ Loreal Absolut Gold Maska (KLIK) ↞↞




NAJWAŻNIEJSZE SKŁADNIKI:
EKSTRAKTY Z OTRĘBÓW, ZŁOTEJ KOMOSY RYŻOWEJ, BIAŁKA PSZENICZNEGO




↠↠ MOJA OPINIA ↞↞



Maska z drobinkami złota. Czy może być coś piękniejszego? Dodatek złota w pielęgnacji włosów nie jest może dla mnie nowością, jednakże tego typu produktów w mojej kolekcji jest dość mało.
Pierwszy o czym trzeba napisać to luksusowy design zachowany w kolorystyce przewodniej złota. Czytelna etykieta i znajdujące się na niej informacje uchylają rąbka tajemnicy co do właściwości i działania.
250 ml zawartość mieści się w plastikowym opakowaniu z odkręcanym wieczkiem. W środku od razu widać perłowo-złotą masę. By zaaplikować maskę należy zatopić opuszki palców w jej zawartości. Konsystencję maski nazwałabym na średnio rzadką; trzeba uważać podczas aplikacji i szybko przenieść produkt z opakowania na włosy. Lekkość i łatwość w rozprowadzeniu to duża zaleta, na którą wpływa wspomniana konsystencja. W wielu produktach do pielęgnacji włosów można spotkać się z tzw. tłuszczykiem bądź grudkowatą formułą. Owej mastki takie aspekty nie dotyczą.
Zapach to prawdziwy raj dla naszych zmysłów. Przenosi nas oczami wyobraźni do ulubionego salonu fryzjerskiego. Intensywny, odpowiednio stonowany, przyjazny dla noska - prawdziwa rozkosz wyczuwalna długo po spłukaniu wodą.

Maskę należy nałożyć na umyte i lekko podsuszone włosy. Pozostawiona na 2-5 minut wzmaga regenerację, odbudowę i odżywienie. 
Producent informuje nas by maskę nakładać tylko i wyłącznie na kosmyki włosów, omijając skórę i nasadę głowy. 
Żelowa konsystencja nie wpływa na obciążenie nawet długich i mocnych włosów. Co więcej nadaje im lekkiej i nienagannej puszystości, unosząc u nasady, dodając objętości i nieco letniego looku - włosy niczym muśnięte wietrzykiem i złotymi promieniami słońca.

W trakcie systematycznej pielęgnacji widać, ze włosy zyskały na wyglądzie, zdrowo się prezentując. Dodatkowy blask, lśnienie zachęca do kontynuowania pielęgnacji.
Na marce Loreal jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Bardzo się cieszę, że kolejne testy okazały się w pełni bezpieczne, satysfakcjonujące i co najważniejsze z zauważalnymi efektami.



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

↠↠ ANWEN Nawilżający Bez - Odżywka do włosów o różnej porowatości (KLIK) ↞↞



↠↠ SKŁAD ↞↞



↠↠ OD PRODUCENTA/ SPOSÓB UŻYCIA ↞↞




↠↠ MOJA OPINIA ↞↞



Zapoznając się z właściwościami i składem odżywki od razu w nasze oczy rzuca się jedna z kluczowych informacji mówiąca o głębokim i długotrwałym nawilżeniu.
Skład opiera się na 5 aktywnych składnikach, które przenikają w głąb struktury włosa, zabezpieczając go przed utratą wilgoci. Drugą pozycję w składzie zajmuje Cetearyl Alcohol. Dla wielu osób już sam napis alcohol może budzi wątpliwości. Rozwiewając niejasności chcę Wam uświadomić, że Cetearyl Alcohol wpływa bardzo pozytywnie w pielęgnacji naszych włosów i skóry głowy. Stosowany w odżywkach jest całkowicie bezpieczny i nie prawdą jest, że może przyczynić się do powstawania przesuszeń i problemów skórnych skalpu.
Odżywka nadaje miękkość i wzmocnienie, a substancje w niej zawarte pozostawiają ochronny, cienki filtr, co zapobiega wysuszeniu.
Warto mieć na uwadze, że pogoda z dnia na dzień ulega pogorszeniu, panujący chłód i niekorzystne czynniki środowiska zewnętrznego w większym bądź mniejszym stopniu przyczyniają się do utraty witalności i elastyczności struktur włosa.
Każda forma nawilżenia jaką preferujemy odwdzięczy nam się pięknymi, lśniącymi włosami. Produkt z pewnością należy polecić wszystkim włosomaniaczkom; moja mama szczerze go poleca!

Odżywka ma przepiękny, intensywny zapach uwalniający się podczas pielęgnacji. Po spłukaniu wodą woń zanika. 
Na wielki plus należy wyszczególnić opakowanie. Poręczna tubka sprawdza się podczas użytkowania. 
Design to prawdziwy raj dla oczy, piękna szata graficzna z dominującym akcentem bzu totalnie mnie zauroczyła.



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


↠↠ Olivia Garden 7 Ceramic Ion Combo Black (KLIK) ↞↞






↠↠ MOJA OPINIA ↞↞




Szczotka ze 100% zawartością włosia z dzika... brzmi niekonwencjonalnie, nowocześnie, nieco przerażająco? Pomimo wcześniejszego zainteresowania artykułami do włosów taka szczotka jest dla mnie totalną intrygującą nowinką. Włosie kozie, końskie, bambusowe - owe były mi znajome przede wszystkim z rożnych portali recenzenckich. 
Współprace uwielbiam za to, że mogę osobiście poznać i przetestować nowości wchodzące na rynek. Olivia Garden 7 Ceramic Ion Combo Black zyskała uznanie wśród kobiet na całym świecie.
Co wyróżnią ją na tle pozostałych?

Pierwsze przeczesanie włosów wywołało u mnie pewien niepokój i dyskomfort. Przyzwyczajona do metalowych, tradycyjnych szczotek nie mogłam oswoić się z czymś delikatniejszym. Włosie dzika nijak przypominało mi metalowe szpilki. Ich rozstawienie również różniło się od zaprezentowanych poniżej.
W szczotce Olivia Garden widoczne są dwa rodzaje kępek - krótsze i gęstsze, a także pojedyncze, dłuższe jonizowane kolce o rzadszym rozstawieniu. Ich połączenie zapewnia doskonałą stylizację oraz perfekcyjne prostowanie włosów. 
Dotychczas używane szczotki pozwalały mi w szybkim tempie przeczesać długie i gęste włosy. Pomimo efektywności rozczesania niejednokrotnie przez głowę przechodziła mi myśl, że nie dbam o bezpieczeństwo moich włosów. Długie o tendencji do splątywania wymagały by traktować je ostrożnie z wyczuleniem na szarpanie i ciągnięcie. Często czułam, że solidność i zwartości szczotki nie idzie w parze z jakością przeczesywania włosów. 

Pierwsze testy pomimo pewnego niedosytu nie zniechęciły mnie do dalszych prób. W bezpośrednim porównaniu obydwu szczotek różnica okazała się kolosalna.
To co kiedyś uważałam za zupełną normalność - szybkie czesanie z brakiem wyczulenia na kondycje włosów, obecnie jest nie do zaakceptowania. 
Delikatność szczotki, łagodne przeczesywanie, brak szarpania, ciągnięcia, kruszenia - czego chcieć więcej. Nie podważyłabym właściwości szczotki pisząc, że gładzi nasze włosy. Nie wyobrażam sobie by Olivia Garden została zastąpiona swoją poprzedniczką. Więcej poświęconego czasu na rozczesanie odwdzięcza się dodatkowym nabłyszczeniem i wygładzeniem włosów. Metalowe wypustki nie w stanie zapewnić owych zalet.
 Moje włosy charakteryzują się trudnością w ułożeniu, dlatego też tylko perfekcyjne rozczesanie gwarantuje ich nienaganny i satysfakcjonujący wygląd. 
Miękka poduszeczka nie podrażnia skóry głowy, włosie i jonizowane kolce nie wpływają na mechaniczne uszkodzenia struktury włosów i skalpu. Podczas czesania szczotka pobudza krążenie skóry głowy swoimi masującymi właściwościami.
 Ceramiczna powłoka nie tylko pięknie się prezentuje, ale gwarantuje solidność, trwałość i niezawodność. Czerń wpływa na elegancki i luksusowy design.





Oryginalność produktów i szeroka gama wyboru zachęca do przejrzenia oferty strony www.e-fryzjernia.pl
Wszystkie otrzymane produkty spełniła moje oczekiwania nie zawodząc mnie w żadnym pielęgnacyjno-regenerującym aspekcie.




↠↠  ZAPRASZAM ↞↞ 

(różnorodność i 100% oryginalność produktów/ polskie opisy)







Myślę, że każda kobieta znalazła coś interesującego dla siebie. Przeprowadzenie testów, poznanie nowych formuł od zawsze budziło moją ciekawość. Dociekliwość, swoistego rodzaju obsesja - nie sposób się powstrzymać. Zastanawia mnie jak Wy podchodzicie do pielęgnacyjnych kwestii. Czy jest to dla Was codzienna rutyna czy pasja i zamiłowanie? Z chęcią poczytam Wasze spostrzeżenia.


 Dobrze lecę przejrzeć nowości na Waszych internetowych zakątkach. Pa! Pa!



1. Testowaliście któryś z zaprezentowanych produktów? Opinie.
2. Czym sugerujecie się podczas wyboru produktów pielęgnujących?
3. Ulubiony model/ marka szczotek do włosów?




21 komentarzy:

  1. Świetne zdobycze! Bardzo lubię maski L'Oreal, ciekawi mnie szczotka do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe produkty :)
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Odżywka najbardziej mnie zaciekawiła, do tego tak ładna szata graficzna. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na odżywkę Anwen również się skusiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Maski L'Oreal są godne polecenia. ☺

    OdpowiedzUsuń
  6. Maseczki są bardzo fajne. Świetny wpis kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  7. It's pretty easy to get beauty care by online, Thank you for the links!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawe produkty, chętnie bym coś z tego wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tego postu bardzo wiele sie można dowiedzieć o takich cudownych produktach bardzo ciekawie i profesionalnie napisany post pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe produkty. Nigdy nie miałam nic z tych kosmetyków więc muszę nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaciekawiłaś mnie bardzo maską z drobinkami złota. Muszę ją wypróbować!!!
    P.S. Dziękuję za odwiedziny na moim blogu :D!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety nie znam żadnych z tych produktów. Jedynie co to słyszałam o blogu Anwen i to by było tyle. Jeśli natomiast chodzi o szczotki to kiedyś kupiłam jakąś w Rossmanie i do tej pory używam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Stosowałam produkty ANWEN, byłam bardzo zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie poznałam jeszcze żadnej z tych produktów, ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  15. o! Nowa szczotka do włosów to coś co by mi sie bardzo przydało, przyjrzę się jej.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak zwykle przetestowałbym maseczkę :D Maski ze złotem od L'oreal nie miałam :) Co do szczotki to się troszkę zdziwiłam :D Włosie z dzika tak niecodziennie brzmi.

    OdpowiedzUsuń
  17. Such a beautiful products. I want for years try some product with snail, but I still didn't have opportunity. Thank you for sharing this mask. I need to check it.

    New Post - http://www.exclusivebeautydiary.com/2019/09/armaniprive-rose-alexandrie_25.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Tego sklepu internetowego jeszcze nie znam, a jak z przesyłką?

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mobilizuje mnie do dalszego działania!
♥ ♥ DZIĘKUJE! ♥ ♥