JAK TAM WASZE HUMORKI W TEN WIETRZNY DZIEŃ?
Ahhh, obecna pogoda niestety nas nie rozpieszcza. Chód, wietrzne i deszczowe warunki zniechęcają do jakiegokolwiek wyjścia z domu.
Zastanawiam się czy jeszcze powróci do nas choć namiastka letniej aury. Tak bardzo chciałabym zażyć słonecznej pogody; zwłaszcza na ostatnie dni wolnego. Marząc o pięknej, złotej jesieni oczami wyobraźni przenoszą się do sesji, które mogłabym stworzyć.
Pewne kwestie nie są od nas zależne... wystarczy je zaakceptować bądź się do nich przyzwyczaić. Tak też zrobiłam, odsuwając na bok początkowo sceptyczny nastrój.
Nie zważałam na pogodę, czemu dowidzi dzisiejsza sesja. Publikacja otwiera kolejną serię postów w ramach podjętej współpracy z marką www.bonprix.pl
Każde z dokonanych zamówień wyróżnia coś innego. Zamysł i dokładne przewertowanie oferty pozwoliło mi skompletować koszyk pełen upragnionych produktów. Wybór rzeczy, którą dzisiaj zaprezentuje oczywiście ma swoją historię. Nic nie dzieje się bez przyczyny; w tym przypadku - nic nie trafia do mojej kolekcji bez przekonującego powodu :)
Sesja... Nie sądziłam, że cokolwiek z tego wyjdzie. Podjęte ryzyko na szczęście się opłaciło. I choć zdjęcia nie odzwierciedlają tego z jakim żywiołem-wiatrem musiałam się zmierzyć, wierzcie mi miałam nie lada wyzwanie!
kurtka pikowana
Nim przejdę do samego opisu opowiem Wam o zamyśle, jakim kierowałam się podczas wyboru kolejnej kurtki. Słowo "kolejna" w moim przypadku nie jest nadużyciem. Stali bywalcy mojego bloga z pewnością zauważyli wielką miłość do wszystkiego co nazywa się odzieżą wierzchnią. Sezon jesienno-zimowy i ten opiewający na wczesną wiosnę to dla mnie prawdziwe pole do popisu. Jeszcze nie tak dawno podchodziłam z wielką niechęcią do nakładania grubych i ciężkich kurtek. Czułam się w nich bardzo niekorzystnie i niekomfortowo.
Nie bez powodu mówi się, że wszystko zależy od naszego podejścia; i dokładnie tak samo było ze mną. Spoglądając przychylniejszym okiem dostrzegłam, że różnego rodzaju kurtki, płaszczyki i futerka stanowią świetną część naszych strojów. Z biegiem czasu moja szafa zaczęła wypełniać się kolejnymi fasonami wymarzonych kurtek. Sugerowałam się obowiązującymi na daną chwilę trendami i zapotrzebowaniem na dany odcień i krój. Dogodność wyboru wiążąca się z naszym nastrojem, warunkami pogodowymi i okazją - za nic w świecie nie mogłabym z tego zrezygnować. Od dawna odzież wierzchnia nie stanowi tylko ochrony przed panującym chłodem, ale także dodaje szyku, kobiecości, elegancki bądź sportowego stylu. W zależności od naszych upodobań możemy stworzyć prawdziwie piękne looki.
W ekspresowym tempie rozpoczęłam przygotowania do jesiennego, nowego sezonu. Kurtka w szczególności urzekła mnie intensywnym i nasyconym odcieniem głębokiej zieleni.
Spokojna tonacja odzwierciedla mój ówczesny gust. Kurtka prezentuje się dość delikatnie, podkreślając nasze atuty; być może jeszcze letnią opaleniznę cery. Odcień kurtki pozwala na stworzenie wielu uniwersalnych zestawień. Pasuje zarówno do eleganckich spodni, spódniczek jak i typowych, tradycyjnych jeansów. Obuwie to nasza inwencja twórcza, Ja tworząc dzisiejszy look wykorzystałam nowo zakupione, jesienne buciki!
Rozmiar 36, pomimo wstępnych obaw okazał się strzałem w 10! Miałam wątpliwości, czy fason kurtki nie okaże się zbyt opięty i ciasny.
I choć dzisiaj pod samą kurtką pozostawało jeszcze sporo luzu, o tyle w zimę po nałożeniu grubszego sweterka kurtka będzie jeszcze lepiej układa się na ciele; co nie oznacza, że będzie krępowała nasze ruchy. Odrobinka luzu w zapasie pozwoli na komfort noszenia.
Obok słowa pikowana, warto by było dodać inne - "puchowa" Owy model jest niezwykle lekki, niczym puch! To kolejny plus eliminujący ciężkość, której kiedyś wręcz nienawidziłam. To zdumiewające jak zmienia się moda na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Porównując gabaryty odzieży nasz babć do tych, które nosimy obecnie różnica jest kolosalna. Najbardziej zaznaczyło się to na przykładzie kożuchów, których sama jestem posiadaczką.
Pikowana kurtka o matowo-połyskującej teksturze i tłoczonym wzorze nie szeleści w trakcie naszych ruchów.
Dodatkowym atutem jest odpinany kołnierz-misiaczek i dwie kieszenie zewnętrzne zapinane na suwak.
Jestem wielką miłośniczką odzieży wierzchniej z połączeniem miękkiego, puszystego kołnierza. Obecnie rozglądam się za bluzką w tym stylu. Czy wymarzony ciuszek dołączy do mojej kolekcji? Mam taką nadzieje!
Niestety na tę chwilę na próżno szukać zaprezentowanej kurteczki w asortymencie marki. Promocja, jaka widniała na ową rzecz była tak atrakcyjna, że kurteczka rozeszła się niczym świeże bułeczki.
Podczas zakupów staram się zwracać uwagę na atrakcyjność cen. Kurtka bez wątpienia jest takim łupem!
kurtki i płaszcze (www.bonprix.pl)
ZAPRASZAM (na stronę główną i liczne podkategorie) - www.bonprix.pl
Moda i Wolność - Wielki powrót lat 70./ Moda XXL od 34,99 zł/ Moda dziecięca/ Jesienne dekoracje od 24,99 zł/ Black Beauty - Ponadczasowe piękno/ Must Have - Na tropie klasycznych zestawów/ Przytulny początek jesieni/ Zrównoważona moda
RABATY/ PROMOCJE/ WYPRZEDAŻE/ NAJNOWSZE TRENDY
Dobrze zmykam troszkę odpocząć! Miłych snów kochani. Pa! Pa!
1. Jak przygotowujecie swoje szafy wraz z nadchodzącym jesiennym sezonem?
2. Kurtki, płaszcze a może futerka? W której odzieży wierzchniej czujecie się najlepiej?
Piękny kolor ma ta kurtka. Podoba mi się też torebka :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo kolor tej kurteczki <3
OdpowiedzUsuńTe usta mega!
OdpowiedzUsuńButelkowa zieleń uwielbiam, a Tb bardzo w tym kolorze do twarzy 💚
OdpowiedzUsuńKolor jest naprawdę świetny i jak sama bardzo lubię wszelkiego rodzaju okrycia, tak pikowane kurtki mimo, że królują od jakiegoś czasu nie mogą mnie do siebie przekonać
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Mada
okrycia wierzchne opłaca się kolekcjonować jesienią ;) potem bynajmniej można bawić sie stylizacjami, a nie tylko jedna kurtka i tyle ;) Ładną kurtkę wybrałaś dla siebie.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolor tej kurtki :)
OdpowiedzUsuńKolor tej kurtki jest przepiękny 😍
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w tym kolorze 😀
No niestety pogoda póki co jest iście jesienna ,ale już przyszłym tygodniu ma być 20 stopni 😀
Pozdrawiam
Lili
Pogoda faktycznie jesienna :D Kiedyś uwielbiałam płaszcze i do tego jakieś szpilki, ale teraz stawiam na wygodę, więc zdecydowanie kurtka :)
OdpowiedzUsuńSe ve todo precioso! Echaré un vistazo! Feliz día! ♡♡♡
OdpowiedzUsuńPikowana kurteczka super- no faktycznie juz powoli czas zmieniać garderobę. Ja idę zdecydowanie w płascze :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta kurteczka! :)
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo ładna stylizacja!
OdpowiedzUsuńObserwuję :* dreamerworldfototravel.blogspot.com
Bardzo lubię ten odcień zieleni :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz przepięknie Kochana <3
przesyłam gorące pozdrowionka
Ta kurtka jest mega, jaki kolor! Bardzo mi się podoba. Ja jeszcze muszę kupić nowa ale już znalazłam swoje buty.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńszukam właśnie kurtki a ta wpadła mi w oko :)
Kolor rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek:)
OdpowiedzUsuńhttp://redamancyy.blogspot.com
Śliczna kurteczka, ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK”
Ta zieleń taka butelkowa ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki odcień zielonego ;)
OdpowiedzUsuńTo futerko przy kurtce jest bardzo ładne. Ja najchętniej chodzę z kurtkach albo płaszczach :)
OdpowiedzUsuńOh very cute style darling
OdpowiedzUsuńxx
Też bardzo bym chciała, żeby lato powróciło, choćby na chwilę. ;) Twoja kurtka ma bardzo ładny, rzadko spotykany kolor. ;)
OdpowiedzUsuńJa najczęściej chodzę w kurtce, ale płaszcze też bardzo mi się podobają. ;)
Pozdrawiam Cię serdecznie! :*
Kolor tej kurtki jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kurteczka :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne zdjęcia! Można patrzeć i patrzeć. Ten zielony bardzo do Ciebie pasuje. Czekam na sesję wśród kolorowych liści
OdpowiedzUsuńPozdrawiamb
Ładna kurtka! Piękne Ci w zieleni :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor tej kurtki :) Wyglądasz pięknie :)
OdpowiedzUsuń