niedziela, 30 czerwca 2019

Otulając się zapachem II...

Hey!


Niedzielne południe rozpoczynam od zamieszczenia kolejnego wpisu. Czerwiec powoli dobiega końca, aż trudno pojąć jak ten czas szybko leci. Co dzień coś ciekawego się dzieje, o nudzie zdecydowanie mogę zapomnieć. Myślę, że niebawem sporządzę jakieś podsumowanie. Kilka dni temu obchodziłam swoje 19-ste urodziny. To dobry czas by zrobić swojego rodzaju "rachunek sumienia" w oparciu o czas szkolny, rodzinny i ten poświęcony rozwijaniu oraz pogłębianiu swoich pasji. Ostatnie "-ste" brzmi dość okrutnie, ale otwiera przede mną wiele życiowych ścieżek i możliwości. Takim tytułem wstępu zdradziłam Wam plany na post, który chciałabym jak najszybciej opublikować. Choć w kolejce czeka kilka wpisów, myślę, że i na taką notkę znajdzie się miejsce. Grunt to dobra organizacja i odzew z Waszej strony. To dzięki Wam mogę tak często publikować, za co niezmiernie dziękuje!




Dzisiejszy post w szczególności będzie poświęcony internetowej stronie - www.otulenizapachem.pl
Ciesze się, że po tak krótkiej przerwie - dokładnie okrąglutkim miesiącu mogę ulokować kolejne zapachy zarówno w formie pełnowymiarowej jak i tej nieco mniejszej. Moja przygoda z markowymi zapachami trwa, a Ja za nic w świecie nie chce jej przerywać. Podążając upragnioną ścieżką zapoznaje się z kolejnymi kompozycjami, które stają się bliskie mojemu sercu. To już nie te czasy, kiedy bałam się odkrywać nieznane... Obecnie intrygujące połączenia, kunszt składników i uaktywniające się bazy zawładnęły moim zmysłem poszukiwań. 


O idei i funkcjonowaniu napisałam w pierwszym poście - Otulając się zapachem...
Zachęcam Was do nadrobienia czytelniczych zaległości bądź odświeżenia sobie opinii dotyczącej konkretnej woni. Nie bez powodu wspominam o tamtym wpisie, próbeczka, którą wybrałam w pierwszym zestawieniu dzisiaj króluje w formie pełnowymiarowej. Moje plany powiększenia kolekcji o konkretny zapach ziściły się w tempie natychmiastowym. Co więcej, za wyborem kryje się pewne skojarzenie... ale ciii, o tym dowiecie się czytając dalszą część notki, na którą serdecznie zapraszam!




ANGEL Thierry Mugler (DK 136)

KNOT EAU FLORALE Bottega Veneta (DK 049)

GOOD GIRL LEGERE Carolina Herrera (DOR 580)

HYPNOTIC POISON Christian Dior (DOW 137)

COCO MADEMOISELLE INTENSE CHANEL (DKN 161)



Wybór próbek od razu pozostawiłam mojej mamie. Chciałam by te zestawienie odzwierciedlało w 100% jej zainteresowanie wyjątkowymi akordami. Nie będę ukrywać, tak samo jak Ja uwielbia przeglądać i analizować kompozycje zapachowe. Czasami mam wrażenie, że nawet szybciej podejmuje decyzje, który zapach powinien do nas trafić. Ja może zbyt bardzo analizuje... no ale, cóż zrobić jak na stronie jest tyle wyjątkowych nut i trudno zdecydować się na te jedyne. Wybór poprzez losowe wyliczanki nie wchodzi w grę...Zresztą, taka forma spędzania czasu - poznając asortyment marki www.otulenizapachem.pl jest również niezwykle relaksująca. Towarzyszące wątpliwości co do wyboru, schodzą na dalszy plan. Otulając się zapachem... nawet tym odczuwalnym w naszej wyobraźni jest bajecznie unikatowe!


Z wymienionych kompozycji trudno wskazać tą jedną, dominującą. Zarówno słodkie, kwiatowe zapachy jak i te orientalno-drzewne kuszą swoim powiewem nie ustępując w żadnym detalu. 
To odrębne preferencje zdradzają jakie wonie są bliższe naszemu sercu. 
Co mogę dodać?
Wybierający perfum tworzony zgodnie z prawdziwą sztuką perfumiarstwa podkreślicie swoją osobowość dodając jednocześnie charakteru i kobiecej ujmującej słodyczy. Wybór akordów potrafi zawrócić w głowie, najważniejsze by znaleźć ten wyjątkowy wręcz stworzony dla nas.
W moim, a właściwie mamy zestawieniu dominuje: aromatyczny, cytrusowy, kwiatowy, słodki, waniliowy - nieco bezpiecznie choć to w nutach wkrada się tajemnica i "impuls" za którym chce się podążać. 
Największą niespodzianką okazały się zapachy kodzie - DK 049 i DOW 137
Ponownie jestem w stanie wyodrębnić liderów z próbek, których zapachy chciałabym kiedyś nabyć w wersji pełnowymiarowej.
Zmysłowość, świeżość i "gorąc" zapachów pobudza dostarczając delikatnego powiewu elegancji i wyjątkowych pragnień. Już jedno psiknięcie przenosi nas do krainy niczym rajskiego ogrodu!


Próbka wystarczą na 40 - 50 psiknięć. Wyposażone w atomizer, a nie patyczek. więc można je użyć jak normalny zapach. Próbki są dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie są jeszcze zdecydowane na konkretny zapach, a poszukują czegoś idealnego, podkreślającego osobowość. 





MON GUERLAIN (DOR 055)



Historia tego zapachu sięga poprzedniego wpisu, kiedy prezentowałam MON GUERLAIN w formie próbki. Połączenie nut tak bardzo mnie zaintrygowało, że zawartość próbki opróżniłam w zaskakująco szybkim jak na mnie tempie. Zazwyczaj wyjątkowe zapachy zatrzymuje na dłużej sięgając po nie tylko na ważne wyjścia. W przypadku MON GUERLAIN pomimo urzekającej woni nie byłam w stanie się oprzeć by po nie nie sięgnąć. To była po prostu siła wyższa! 
Za perfumami nie kryje się tylko wyjątkowy zapach, ale także głębszy sens. To właśnie MON GUERLAIN towarzyszył mi podczas zmagań z egzaminami maturalnymi. Co więcej w tamtym dniu musiałam zmierzyć się z dwoma wielogodzinnymi egzaminami. Podczas pisania matur cały czas czułam nieziemską woń, która w nieznany mi sposób potrafiła stłumić wewnętrzny stres uspokajając i dodając wielkiej pogody ducha. Można by rzec, że tak mała buteleczka gromadzi w sobie imponującą siłę.
W trakcie matur dodatkowo się odświeżyłam, zamknęłam oczy i zapomniałam o kolejnym wyczerpującym egzaminie. To pomogło przetrwać tą trudną chwilę, zrelaksować się napełniając optymizmem. 
Ten zapach od tamtej chwili zawsze będzie mi przypominał matury i to nie tylko w tym negatywnym kontekście. Matury z perspektywy czasu nie okazały się takie straszne, a zapach zdziałał w tamtej chwili tak wiele, no cóż mogę powiedzieć... sentyment i wdzięczność, te słowa stanowią idealne dopełnienie. 

Zaznaczając kompozycję MON GUERLAIN to drzewno-orientalne połączenie - jako moja miłość od pierwszego wrażenia. Tak pisze producent... tak jest i ze mną! 
Skierowany dla kobiety romantycznej, by uwodzić świeżością i zaskakiwać słodkością. Moc i delikatność zarazem - coś niebywałego. Rozpieszcza ciało ciepłem i delikatnością, pozwalając na chwilę namiętności i marzeń. Obłęd! 


Główne akordy idealnie wkomponowały się w moje preferencje - waniliowy, pudrowy, aromatyczny, kwiatowy, świeży korzenny

Nuta głowy i serca posiada zaledwie po dwa-trzy składniki, a jakże urzekające. Dopiero w nucie serca bazy naszym zmysłom dostarczona jest istna bombardująca mieszanka. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, a jakże inaczej! 




W poprzedniej odsłonie wspomniałam o tłustawej formule perfum, która staje się "niebezpieczna" w bliskim kontakcie w szczególności z jedwabną odzieżą. Osoba, z którą koresponduje naprowadziła mnie na właściwy tor wyjaśniając te zagadnienie. Pragnę zacytować słowa i rozwiać wszelkie wątpliwości. Od tej chwili już wiem jak prawidłowo otulić się zapachem wystrzegając się popełnianego błędu! 



„Niektóre kompozycje zapachowe są w taki sposób stworzone, że posiadają więcej substancji oleistych, w takim wypadku aby otulić się zapachem a nie popsuć estetyki ubrania lub kreacji, należy rozpylić przed sobą 2 lub 3 dozy tworząc mgiełkę w obrysie naszego kształtu rozpoczynając od góry wyciągniętą dłonią. A następnie przejść przez nią, wówczas unikniemy niepożądanego efektu plam na odzieniu otulając się zapachem na dużej powierzchni. Wiele osób ze zbyt bliskiej odległości nanosi zapach na ubranie lub też skórę i stąd następuje skumulowanie bardzo dużej ilości medium na małej powierzchni"






MARKA ORGANIZUJE WAKACYJNY KONKURS! WARTO WZIĄĆ UDZIAŁ DOJĄC SOBIE SZANSĘ NA PRZEŻYCIE PODRÓŻY MARZEŃ!

Otulaj się Zapachami, i wyruszaj na wakacje z Nami.
KONKURS
termin konkursu wakacyjnego 05.05.2019 - 18.07.2019
Do wygrania bon wakacyjny Itaka o wartości 2000 zł
Więcej szczegółów - Konkurs Wakacyjny 2019



Mam nadzieje, że chętnych i zgłoszeń przybędzie. Marka rozpieszcza nie tylko ofertą zapachów, ale możliwością podróży w wymarzony zakątek świata. Osobiście jestem pełna podziwu co do takiej inicjatywy. 


Tymczasem moi kochani zmykam zrelaksować się na łonie natury. Na szczęście pogoda jest dla nas nieco łaskawsza, a i latających "szkodników" mniej. Nie pozostaje nic innego jak skorzystać z dobrego wypoczynku na świeżym powietrzu :) Pa! Pa!




1. Jak Wasze samopoczucie? Plany na najbliższe dni?
2. Czy znaliście ofertę marki www.otulenizapachem.pl?
3. Kompozycja zapachowa pobudzająca Waszą wyobraźnie spośród zaprezentowanych?



22 komentarze:

  1. Myślę, że znalazłabym w ofercie jakieś zapachy dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O jestem w tym samym wieku co ty! :) A co do perfum to nie słyszałam o tej marce :D

    Mój kanał - https://www.youtube.com/channel/UCQeVwfpvGjcL39Ydh6I4yyQ?view_as=subscriber

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje mi się, że te perfumy na pewno by mi się spodobały :) Ogólnie o marce jeszcze nie słyszałam :)


    pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  4. MON GUERLAIN to chyba coś z myślą o mnie :) Koniecznie muszę się dokładnie przyjrzeć ofercie marki, bo pierwszy raz o niej słyszę, pierwszy wpis gdzieś mi chyba umknął.

    Pozdrawiam,
    Amelia

    OdpowiedzUsuń
  5. Obecnie to cały czas praca, ale wtorek robię sobie cały wolny i jadę na spotkanie. Nie znam tej firmy, ale chętnie zajrzę na ich stronę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Och, jakbym chciała mieć z powrotem 19 lat ;) To najfajniejszy czas w życiu. Zajrzę na tę stronkę, lubię testować nowe zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że nie ma recenzji o męskich, ale w sumie na damskim blogu:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo zaciekawiły mnie te perfumy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa jestem czy znalazłby się jakis odpowiednik mojego ukochanego zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o tej firmie, ale nic od nich nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cos kiedys czytalam o tej firmie, azapachy znam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 😘
    Oj masz rację z tymi ścieżkami ,sama jestem tego samego zdania mimo że za kilka miesięcy będę miała już 26 lat...
    Ależ ten czas szybko płynie...
    Obawiam się że zapach "Mon Guerlain" byłby dla mnie trochę za mocny ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  13. Una entrada estupenda , como todas además! Espero verte pronto por mi blog, me encanta leer tu opinión sobre mis posts! Feliz semana precios@! ♥️♥️♥️

    OdpowiedzUsuń
  14. Coś dla siebie bym wybrała:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam o tej marce. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nic tam nie zamawiałam jeszcze, ale pewnie coś dla siebie bym znalazła :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe zapachy, ANGEL Thierry Mugler to mój ulubieniec, ciekawa jestem jego odpowiednika:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam perfumy od nich, są świetne :D
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam tej marki. Już wpadam na ich stronę...

    OdpowiedzUsuń
  20. ja mam od nich zapach Miss Dior i jestem zachwycona <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja bardzo lubię słodkie zapachy.:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mobilizuje mnie do dalszego działania!
♥ ♥ DZIĘKUJE! ♥ ♥