Jak tam kochani spędzacie te deszczowe, majowe dni?
Pogoda ostatnio nie jest sprzyjająca, i choć od czasu do czasu pojawia się słoneczko, coś czuje, że deszcz planuje zagościć na stałe. W pokonaniu typowo "jesiennej" chandry pomaga mi zwalczyć pozytywne podejście....
W tym miesiącu stwierdzam, że nie ma nic piękniejszego jak zakończone, pisemne matury. Od teraz maj nabiera dla mnie troszkę innego wymiaru. To było dla mnie niesamowite przeżycie. W środę zmierzyłam się z geografią, a w czwartek z językiem rosyjskim w podstawie i rozszerzeniu. To właśnie czwartku pod względem zmęczenia bałam się najbardziej. Na szczęście kilkugodzinne zmagania przetrwałam bez większego znużenia.
Przez te kilka tygodni przygotowań przechodziłam przez różne stany... po zwątpienie, zdenerwowanie i wielkie ambicję. Obecnie czuję wielką ulgę i beztroskę. To co jeszcze przede mną pozostało to język polski w formie ustnej, z którym zmierzę się w środę. Do polskiego przygotowałam się przed częścią pisemną, więc przewiduje zaledwie lekką powtóreczkę. Myślę, że nie będzie tak strasznie i nie martwię się na zapas.
Bardzo dużo dało mi wasze wsparcie i słowa otuchy. Tak, wiem już dziękowałam, ale nie stoi nic na przeszkodzie by zrobić to po raz kolejny. Przez 3 lata byłam nieco straszona wizją matur. Po ich napisaniu stwierdzam, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Matura jest ważna by osiągnąć średnie wykształcenie i odtworzyć sobie drogę na studia, ale myślę, że warto by było zmienić do niej podejście. Gdybyśmy potraktowali ją jako szanse, a nie coś "koniecznego"...
To tylko część moich spostrzeżeń. Pełną relację przedstawię po wglądzie na wyniki.
Pozytywne podejście zostało nieco zburzone w czwartek, kiedy planowałam w końcu do Was napisać.
Niestety mój laptop odmówił posłuszeństwa i konieczna była wycieczka do serwisu.
Wymiana dysku na nowy rozwiązała cały problem, choć moje rozgoryczenie przelało czarę goryczy, kiedy okazało się, że cały folder z kilkoma tysiącami ważnych dla mnie zdjęć dosłownie przepadł. Przygotowane na zapas zdjęcia do dzisiejszego posta również... Gdybym wiedziała, to mogłabym już wcześniej zamieścić notkę z laptopa moich rodziców. Ehhh, czasami mamy pod górkę, no cóż.
Mój look można by nazwać typowym zwyklaczkiem, komfort i wygoda - to hasło przewodnie.
Chciałabym się jeszcze zatrzymać i wspomnieć o koszulce - nowym nabytku.
KAWAII NEKO (ORIGINTO)
Strona, do której zamieściłam powyżej odnośnik oferuje ubrania dla otaku. Osobiście nie pasjonuje się modą Japonii, czego nie mogłabym powiedzieć o pielęgnacji. Uważam, że we wszystkim można znaleźć inspiracje, a mój styl jest na prawdę bardzo różnorodny. Poszukując czegoś idealnego dla siebie natrafiłam na koszulkę KAWAII NEKO. Producent piszę, że produkt dedykowany jest miłośnikom kultury kraju kwitnącej wiśni, języka japońskiego, kotów i wszystkiego co z nimi związane. Wielbiciele słodyczy/ kawaii również śmiało mogą charakteryzować się z tą koszulką.
Nadruk kota jest na prawdę bardzo rozczulający. Złote, japońskie napisy dopełniają projekt, tworząc spójną całość. Materiał koszulki jest dość grupy, składający się ze 100% bawełny.
Z chęcią zapraszam na stronę marki, myślę, że znajdziecie coś interesującego dla siebie!
Tymczasem kochani zmykam przejrzeć nowości na Waszych blogach. Chwilka oderwania i relaxu z blogerką lekturą - tego było mi trzeba. Pa! Pa!
1. A jak tam Wasze humorki?
2. Znaliście produkty ze strony Originto?
zgadzam się, że nie ma nic piękniejszego niż koniec matur haha, mam to samo, choć nie wiem teraz trochę co ze sobą zrobić :D
OdpowiedzUsuńBUZIAKI! :*
dorey-doorey.blogspot.com
Świetna jest ta koszulka :) Także zgadzam się z tym, że nie ma nic piękniejszego jak zakończenie matur :)
OdpowiedzUsuńbuziaczki
U mnie słabo było ale teraz gdy słońce znów wyszło to humor zdecydowanie mi się poprawił
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Instagram prawdziwa_natalka
ale pięknie podkreślone oczy :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej strony. Koszulka ciekawa, choć to nie moje klimaty. Deszczowe dni poświęciłam spokojniej, trochę na relaks w domu. Weekend za to był bardzo pogodny i ciągle byłam poza domem ;)
OdpowiedzUsuńyour hair looks very beautiful! i like it !
OdpowiedzUsuńLike your blog, thank you for sharing.
:)
luxhairshop sew in weave
Pogoda coraz bardziej zaczyna przypominać tę piękną wiosnę. Pamiętam jeszcze swoje matury, dla mnie to był dobry czas.
OdpowiedzUsuńA co do outfitu, takie zwyklaczki lubię najbardziej!
Ale słodka koszulka! Ja będę pisać za rok matury i chętnie poczytałabym post na ten temat :)
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Super wyglądasz, ładnie oczy pomalowane :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Ja nie znam tych produktów. Wyglądasz bardzo dobrze. Dużo uśmiechu na co dzień życzę:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tych produktów. Świetnie wyglądasz kochana! *.*
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, jak zwykle pięknie wyglądasz ♥
OdpowiedzUsuńBuziaki
Patrycja
http://ysiakova.blogspot.com/
Znam ten ból, gdy wszystko z dysku przepada...
OdpowiedzUsuńpowodzenia na kolejnym egzaminie!
Mój blog :)
Nie znałam tej strony, ale w koszulce z japońskim motywem się zakochałam!
OdpowiedzUsuńA pogoda coraz bardziej zaczyna przypominać tą letnią! Aby jak najszybciej <3
Pozdrawiam ❃
Aleksandra
Matury są określane mianem egzaminów w pełni decydujących o dalszej przyszłości, że zależy od nich wszystko i to może trochę przerażać. Egzaminy dopiero przede mną i wiem, że ich wynik ma wpływ na wiele dalszych wydarzeń w moim życiu, ale to ja mam wpływ na wynik i mam nadzieję, że będzie on wysoki. Tego samego życzę Tobie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mona Bednarska
Ślicznie wyglądasz, co do pogody to czasami u mnie przestaje padać to idę robić zdjęcia, później przygotowuje opisy i powoli nadrabiam zaległości.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby wszystkie egzaminy dały Ci zadowalający wynik :) W przyszłym roku i ja będę pisała maturę, jestem po szkole zawodowej ale po latach postanowiłam iść dalej, tym bardziej, że nie pracuję w wyuczonym zawodzie.
OdpowiedzUsuńMaj zamiast rozweselać słoneczkiem to wkurza mnie tym deszczem, mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni i już nie będę się zastanawiała jak się ubrać rano tak, żeby popołudniu się nie ugotować albo nie zmoknąć ;)
Z perspektywy czasu mało co pamiętam swoją maturę :D
OdpowiedzUsuńNie znam produktów z tej strony. A jeśli chodzi o mój humor to zdecydowanie lepszy niż przez ostatnie dni, bo w końcu słonko wyszło! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz! Promieniejesz! ♥
fascyNATKA
Przepiękna koszulka! kiedyś byłam bardzo aktywnym otaku, teraz z braku czasu
OdpowiedzUsuńporzuciłam to hobby, ale mangą czy anime nie pogardzę a inspiracji nadal
szukam w azjatyckim stylu :)
Pozdrawiam ciepło ♡
Ayuna
Czadowa koszulka. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńPiękne, wiosenne zdjęcia!! Mega ładna bluzka <33 Stylizacja prosta, ale właśnie to jest typ, który uwielbiam ❤️😍
OdpowiedzUsuńŚwietną masz koszulkę!
OdpowiedzUsuń