Śnieżnobiała biel dzięki...

Hey!

Jak tam kochani spędzacie wakacyjne dni?

Nawet nie wiecie i zapewne nie jesteście sobie w stanie wyobrazić jak bardzo się cieszę, że już w pełni będę mogła zaglądać na bloga. Moje, ostatnie dwa wyjazdy poza granicę kraju uniemożliwiły mi wcześniejsze, stałe przebywanie w blogosferze. Nie będę ukrywać, że na blogu od jakiegoś czasu wieje pustką. Tak samo dzieje się w kwestii mojej aktywności na internetowych stronach moich czytelników. Liczę, że wolny czas pozwoli mi na uzupełnienie wszystkich zaległości, a systematyczne notki będą cieszyły się niemałą popularnością, chciałabym powrócić na wcześniejszy tor, sądzę, że to tylko kwestia czasu ❤

W wakacje zasypię Was masą postów o różnej tematyce. Od zagranicznych wycieczek po stylizacje modowe i kosmetyki.  Będzie to dla mnie pracowity, ale bardzo inspiracyjny czas :) Myślę, że w taki sposób wynagrodzę Wam moją nieobecność. 

A dzisiaj chciałabym napisać o produktach, które otrzymałam już jakiś czas temu. Z recenzją musiałam się wstrzymać na kilka tygodni, a to ze względu na fakt, że otrzymanymi produktami stały się pasty do zębów. By moja opinia była w 100% rzetelna należy odpowiednio przetestować pasty i dać mi troszkę czasu by w pełni zaprezentowały swoje właściwości. 

Ale zanim opiszę każdy zestaw z osobna, należy się Wam kilka słów o samej marce...

White Glo pierwotnie została stworzona z myślą o aktorkach i modelkach, potrzebujących szybkiego i co najważniejsze bezpiecznego wybielenia zębów bez konieczności wizyty w gabinecie. Twarzą marki White Glo jest miss Australii. Pasty przez swoją skuteczność zyskały uznanie przez Australijczyków by później dotrzeć do klientów na całym świecie. Marka oferuje najlepsze produkty do higieny i wybielanie zębów ❤

 WHITE GLO 2in1 Mouthwash (KLIK)

Wybielająca pasta z płynem do płukania ust to zupełna nowość jeżeli chodzi o moją pielęgnację jamy ustnej. Formuła 2w1 jest znakomitym rozwiązaniem dla osób, które niekoniecznie chcą zainwestować w dwa produkty oddzielnie. Tym bardziej, że cena za ten wielofunkcyjny produkt nie jest wygórowana, co za tym idzie możemy zaoszczędzić całkiem niezłą sumkę, by przeznaczyć ją na coś całkowicie innego. 

Odpowiednia higiena jamy ustnej jest dla mnie bardzo ważna. Nie chce się wstydzić w przyszłości zepsutymi zębami, dlatego też już od najwcześniejszych lat życia systematycznie chronię swoje uzębienie. Formuła wybielająca ma nam zapewnić piękny, nieskazitelny uśmiech, a zawarty płyn rozproszyć się do trudno dostępnych miejsc by zniszczyć bakterie powodujące nieświeży oddech. 

Co mnie zaskoczyło podczas stosowania? 

Jak na pierwszy raz trochę przesadziłam z ilością pasty... Już jej niewielka ilość pozwala dokładnie oczyścić płytkę nazębną. Możecie sobie tylko wyobrazić ile piany wytworzyła za duża ilość pasty :D

WHITE GLO Charcoal Deep Stain Remover (KLIK)

 

Ta pasta zaskarbiła sobie najwięcej miejsca w moim sercu. To właśnie od niej rozpoczęłam swoje testy. Opracowana z silnie absorbującym węglem aktywnym ma na celu usunąć największe przebarwienia i plamy z powierzchni zębów. Producent wspomina o przywróceniu bieli naszej płytce nazębnej, ale czy tak jest na pewno? 

 Zanim rozpoczęłam testy produktów owej marki, wcześniej używałam innej pasty wybielającej, która spełniła moje oczekiwania. Nie będę ukrywać, że ta pasta miała już nieco ułatwione zadanie. By utrzymać zadowalający efekt sięgam po węglową pastę by cieszyć się długotrwałym efektem białych ząbków, a także by zachować świeży oddech eliminując bakterie. 

WHITE GLO PROFESSIONAL CHOICE (KLIK)

 

Na stronie producenta jest informacja, że to właśnie ta pasta jest najbardziej skuteczną, wybielającą pastą do zębów, polecaną przede wszystkim aktorkom i modelkom. Uznana za najlepszą poprzez wiodące badania konsumenckie oraz FDI (największa organizacja lekarsko-dentystyczna na świecie, zrzeszająca ponad 200 krajowych organizacji stomatologicznych).  

Firma stworzyła dla mnie zestaw podróżnika, chyba miesiąc przed moimi zagranicznymi wyjazdami, o których sama nie wiedziałam przeczuli, że właśnie tak fajnie zapakowany zestaw będzie niezbędny dla mnie podczas wycieczki. Pastę testowałam zgodnie z założeniem na wyjazdach, gdyż niewielka 24g próbka idealnie sprawdziła się w podróży, nie zajmując zbyt wiele miejsca. Po umyciu zębów czuje się przyjemną "śliskość połączoną z oczyszczeniem" 

Profesjonalna formuła jest rekomendowana nawet przez australijskich celebrytów! 

 WHITE GLO Coffee and Tea (KLIK)

 

Druga z próbek to pasta przeznaczona dla osób pijących kawę bądź herbatę. O ile z pierwszym napojem nie miałam jeszcze do czynienia i zapewne pozostanie tak jeszcze na długie lata, o tyle herbatę pije dość często i w dużych ilościach. Nie chciałam testować kilku produktów na raz, dlatego tę pastę oddałam swojej mamie - miłośniczce kawy. 

24g tubka to formuła z mikrocząsteczkami, która usuwa przebarwienia spowodowane piciem wcześniej wymienionych napojów, ale i także - kolorowych soków, wina i innych produktów barwiących zęby. Formuła Micro Polishing Particles zabezpiecza szkliwo przed takimi nalotami. Pasta została wzbogacona o fluor sodu dla lepszej ochrony zębów. 

Szczoteczki do zębów White Glo posiadają wyjątkowo skondensowane z wysokiej jakości włosie zaprojektowane przez specjalistów dentystycznych z USA. Szczoteczka bezpiecznie poleruje powierzchnię zębów, bez ich ścierania. W połączeniu z pastą tej samej marki mikro-polerowanie cząsteczkami pasty bezinwazyjnie znikają plamy i rozjaśnia przebarwienia. 

Każda szczoteczka jest inaczej wyprofilowana, możecie to dostrzec po barwie włosia. To prawda, że jest ono bardzo delikatne. Odczułam wielką różnicę pomiędzy dotychczas używanymi szczoteczkami, a tymi, które mam okazje w dalszym ciągu testować. Zawsze sądziłam, że włosie musi być wręcz sztywne by poradziło sobie z oczyszczeniem płytki nazębnej. W tym przypadku moje wcześniejsze przekonania uległy totalnej zmianie. Delikatne włosie jest w stanie odpowiednio wypolerować zęby bez jakichkolwiek uszkodzeń. 

Dodatkowym plusem jest grubość szczoteczki, która wpływa na wygodne ułożenie dłoni podczas szczotkowania zębów. Ciekawym elementem jest przyssawka umieszczona na końcu rączki. Od momentu kiedy posiadam te szczoteczki nie muszę się zastanawiać gdzie je kłaść, tylko najzwyczajniej w świecie przyklejam je do lustra.

To jak już wspominałam, do każdego zestawu dołączonych jest 8 stomatologicznych wykałaczek zapakowanych w prostokątną paczuszkę. Wykałaczki pozwalają w odpowiedni, skuteczny sposób wyczyścić cząsteczki pokarmu i płytkę nazębną z trudno dostępnych miejsc pomiędzy zębami po każdym posiłku.

Marka poprosiła mnie o zamieszczenie uśmiechu w ramach warunków współpracy. Rzadko pokazuje swoje ząbki do obiektywu, ale w tym wypadku jestem zobowiązana :D

Zapraszam na stronę w poszukiwaniu produktów dla ochrony swojej płytki nazębnej - WHITE GLO

Tymczasem kochani zmykam zajrzeć na Wasze blogi! ❤ Pa!  Pa!

1. Znaliście już markę WHITE GLO?

2. Co sądzicie o pastach wybielających, która zainteresowała Was najbardziej?