Kilkudniowa relacja...

Hey!


W dzisiejszym poście opiszę najciekawsze wydarzenia z ostatnich dni :). Mam nadzieje, że takie "inny" post będzie chętnie czytany.

Niedziela

W tym dniu wiedziałam, że przyjadą do mnie goście. Na początku w planach było pójście do kościoła, ale z racji tego, iż wizyta była nieco wcześniej, nie poszłam tam. Celem wizyty było zaproszenie na Pierwszą Komunię Świętą. Bardzo lubię tego typu uroczystości, więc już za okrągły tydzień pojadę w gościnę :D.

Poniedziałek, wtorek, środa, 

W tych dniach wiodłam sobie spokojne życie ucznia gimnazjum. Jedyną odmianą było, to, iż w niektórych dniach do domu wróciłam godzinę-dwie wcześniej.

Czwartek

Po lekcjach w szkole odbyła się dyskoteka. Na początku nie miałam ochoty na nią pójść, ale stwierdziłam, że jakaś rozrywka będzie mile widziana. Jak zawsze pierwsze kilkadziesiąt minut było dość nudne, dopiero później impreza się rozkręciła. Jedynym minusem jest to, że podczas tańca naciągnęłam sobie mięsień, w prawej nodze :D.

Piątek

Piątek był dość męczącym dniem. Akurat w tym dniu miałam Obchód Pól, co wiąże się, ze zrobieniem kapliczki. Niestety, pogoda w tym dniu nie była korzystna. Do domu wróciłam z bolącymi nagami, po przejściu około 5 kilometrów. 

Sobota

Wczoraj byłam umówiona z moją koleżanką- Angeliką, w celu zrobienia projektu. Najdziwniejsze jest, że, aby zdać do trzeciej klasy trzeba mieć zaliczony projekt. Dużo osób z naszej klasy wybrało projekty z tańca, inni z historii, a my wybraliśmy z biologii o rozmnażaniu. Nasz projekt, nie jest jeszcze skończony, ale wszystko jest na dobrej drodze. W celu odpoczynku wybraliśmy się na przejażdżkę rowerową po naszych wioskach. Poszliśmy na plac zabaw, by posiedzieć i pogadać. Później kręciliśmy się na mini karuzeli. Ja, niestety musiałam doprawić już bolącą nogę. Spadłam z karuzeli, a na dodatek dostałam krzesełkiem w kolana, co skutkuje siniakami :D.

Tymczasem ja uciekam. Pa! Pa!

1. Co działo się u Was w tym tygodniu?