niedziela, 23 czerwca 2019

Gloryfikować kreacje...

Hey!


Pełna uśmiechu witam Was w kolejnym, czerwcowym poście! W końcu mogę trochę odetchnąć i odpocząć. W poprzednim wpisie poinformowałam Was o kupnie szafy. Nowy mebel wiązał się także z wprowadzeniem kilku zmian w wystroju mojego pokoju. Dopiero w dniu wczorajszym ustawiłam i poukładałam wszystko według własnego uznania. Niektóre kobiece dodatki, które uwielbiałam wcześniej demonstrować na szafeczkach po przedyskutowaniu znalazły się w ich wnętrzu. To dobre rozwiązanie dla takich niecierpliwców jak Ja, którzy nie lubią przecierać każdego pudełeczka z osobna. Z pewnością będzie funkcjonowało mi się o wiele przyjemniej, zważywszy na moje pedanckie podejście do czystości.
Nowe życie zyskała także moje weranda, która oprócz kwestii wizualnych takich jak przepięknie kwitnące kwiaty, nowe i odrestaurowane meble pozwala na zaczerpnięcie dodatkowego relaxu. Wiszący hamak, sofa - nie pozostaje nic innego jak czerpać z takich rozkosznych dobroci!






Kilka nieco łaskawszych pod względem temperatur dni pozwoliło mi na zrealizowanie długo planowanej notki. Poszukiwania zacienionych miejsc, odpowiedniego światła wymaga elastyczności i zmiany planów w rozkładzie postów. Czasami chciałabym wrzucić jakąś sesje o wiele wcześniej, aniżeli finalnie ukazuje ona światło dzienne, ale tak to już jest, że nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Wielkim plusem takich "przeszkód" jest końcowy, długo wyczekiwany efekt, który możecie podziwiać. Jestem ciekawa jak podobają Wam się zdjęcia; liczę, że dostrzeżecie moje starania. 


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Obie zaprezentowane stylizacje, a szczegółowo - sukienki, jakie stanowią ich jasny punkt mogłam stworzyć dzięki podjętej współpracy z internetowym sklepem Grace Karin

W pewnym momencie straciłam nadzieje, że moje kreacje kiedykolwiek do mnie dotrą. Niezgodności w uzupełnieniu adresu dostawy na dłuższy czas zablokowały transport. Paczkę otrzymałam dość niespodziewanie, tak na prawdę kiedy pogodziłam się ze "stratą" Niespodzianka, przywrócenie wiary? Jakkolwiek by to nie nazwać, bardzo się cieszę, że moja kolekcja została urozmaicona o kolejne sukienki.
W tym sezonie postanowiłam sobie, że będę tworzyć zestawienia w oparciu o tę część garderoby. W spodniach jeszcze zdążę się nachodzić, a letnie sukieneczki są przeznaczone na konkretny czas i konkretną porę roku! 






SUKIENKA W KWIATY - KLIK


Pierwsze zestawienie opiera się na jakże cudownej kreacji. Sukienka w kwiaty marzyła mi się od dłuższego czasu, aczkolwiek nie miałam szczęścia w znalezieniu tej odpowiedniej. Powyższa spełnia moje oczekiwania w 100% Przepiękny, barwny motyw, urocze rękawki i szeroka wstążka to idealne dopełnienia. Długa wstążka umożliwia mi zrobienie z tyłu kokardki z zachowaniem opadających wstęg. Takim niewymuszonym sposobem wkrada się dodatkowy wdzięk i unikalność stroju. 
Sukienka pomimo rozmiaru S, jest całkiem obszerna w pasie; dzięki wstążce mogę zaakcentować i uwydatnić tą partię ciała w oparciu o zachowanie odpowiednich proporcji. Zazwyczaj unikałam szerokich sukienek w biodrach. Teraz wiem na jakich modelach mogę się opierać by wyglądać i czuć się komfortowo. 

Wracając do motywu... kompozycja uwzględniająca biel, czerń, szarość i czerwień spodobała mi się najbardziej. Kolory dominujące w sezonie jesienno-zimowym zagościły także w wiosenno-letnich stylizacjach. Tworzące barwy w rzeczywistości są bardziej charakterne, aniżeli prezentują się na stronie. To oczywiście dodatkowy plus, który chciałabym uwzględnić. 

Klikając w zamieszczony odnośnik możecie zapoznać się z innymi wzorami tego modelu sukienki. W moim mniemaniu oferta jest całkiem kusząca! 

W takim look'u nie musimy obawiać się o dodatki. Proste kolczyki, pierścionki, naszyjnik - prezent od rodziców i bransoletka. W oparciu o srebro, bez zbędnego szaleństwa i chaosu! Tak właśnie widzę tę stylizację :)











BORDOWA SUKIENKA - KLIK


Druga sukienka to powrót pamięcią do czasów dzieciństwa... Podobna kreacja wisiała w mojej szafie jeszcze za czasów podstawówki. I choć kolor w zupełności odbiegał od borda, to wspomnienia pozostają równie żywe. 
Bordowa sukieneczka zachwyciła mnie swoją prostotą i nienagannie wyeksponowaną koronką. Jako miłośniczka koronki nie wyobrażam sobie by w tej kreacji miałoby jej nie być. To ona tworzy tę sukienkę dodając wdzięku, zmysłowości i finezyjność. Ostatnie określenie w szczególności odnosi się do "pleców" sukienki, które stanowi tylko i wyłącznie filigran. 

Sukienka akcentuje naszą talię za sprawą materiałowego paska, który możecie dostrzec na stronie. Ja dołączyłam ozdobny paseczek; tak dla wprowadzenia dodatkowej atrakcyjności projektu; ponownie ukrywając luźny krój rozmiaru S. 


W ofercie widnieje także czarny model tejże sukieneczki. Zarówno miłośnicy klasyki jak i stonowanych kolorów znajdą coś dla siebie.

Jak dla mnie taki model sprawdzi się zarówno na luźniejsze wyjścia jak i ważne okazje. Uniwersalność kreacji to coś co bardzo sobie cenię. Można wyglądać zarówno ładnie, efektownie i komfortowo. Jedno, nie wyklucza drugiego!










SUKIENKA W KWIATY - KLIK

BORDOWA SUKIENKA - KLIK




Tymczasem kochani lecę przygotowywać zdjęcia na kolejne wpisy. Wolny czas to spore pole do popisu by jeszcze bardziej zasypać Was wakacyjnymi wpisami. Myślę, że energia jaką przelewam na kartę blogera zostaje do Was skierowana! Największym szczęściem będzie Wasza aktywność! Pa! Pa!



1. Plany na najbliższe, wakacyjne dni?
2. Sukienka w kwiaty czy bordowy szyk? 
3. Ulubiona, letnia część garderoby?





29 komentarzy:

  1. Najbardziej spodobała mi się bordowa sukienka, aczkolwiek obydwie stylizacje są śliczne :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepieknie wygladasz w tej bordowej sukience. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. obie sukienki są przepiękne :D Bordowa jest magiczna :D Piękny kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie sukienki bardzo mi się podobają i fajnie pasuje do tego ta szminka:D Masz ślicznego pieska, też mam owczarka ale czarnego <3 :**Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bordowa sukienka jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o jakie ładne sukienki! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bordowa jest prześliczna. Uwielbiam taki kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Druga ma piękny kolor. Mój must have na lato to sukienki maxi. :) Marcin

    OdpowiedzUsuń
  9. Sukienka w kwiaty zdecydowanie skradła moje serce! Ogólnie, sukienki to mój must have na lato i mam ich naprawdę sporo..
    A jeśli chodzi o pokój.. sama niedawno miałam remont i bardzo dobrze Wiem jak to jest, Hah
    Pozdrawiam kochana,
    frydrychm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Obie kiecki są super, ale pierwsza jakoś bardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zakochałam się w bordowej sukience :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie, naprawdę! Zdjęcia z psem i kotem skradły moje serce:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Obie sukienki są piękne, ale bordowa to sztos!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jedna i druga sukienka mi się podoba. W obu wyglądasz świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Obydwie sukienki mi się tak samo podobają 😍
    Pięknie wyglądasz 😍
    Ech zazdroszczę trochę tej werandy 😉
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta bordowa sukienka bardzo mi się spodobała <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne sukienki, mam od nich już 5 i jestem ze wszystkich zadowolona ♥
    Buziaki,
    ysiakova.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. W obu sukienkach pięknie wyglądasz :) Uwielbiam sukienki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bordowa sukienka bardzo mi się podoba!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jejku ta bordowa sukienka bardzo mi się podoba :)
    Ahh ile ja bym oddała za chociaż tydzień wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Obie sukienki są cudowne, pięknie w nich wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ładnym we wszystkiem ładnie... piękne kreacje !! pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciężko wybrać, która lepsza.
    Obie pięknie się prezentują.
    Ślicznie wyglądasz 😍👍

    OdpowiedzUsuń
  24. Cześć, szczerze mówiąc sukieneczki nie są do końca w moim stylu, jednak Tobie jest w nich ślicznie ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. Sukienki śliczne sama bym takich nie ubrała bo to jednak nie mój styl,jednak na tobie prezentują się obłędnie! :) pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  26. Obie Ci pasują :3, pięknie wyglądasz. A ten wiszący hamak musi być idealny na taką pogodę ;).

    OdpowiedzUsuń
  27. Ta bordowa sukienka bardziej przypdła mi do gustu, ale w tej i w tej wyglądasz świetnie:)
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mobilizuje mnie do dalszego działania!
♥ ♥ DZIĘKUJE! ♥ ♥