Hey!
Witam Was wszystkich w pierwszym poście w 2023 roku. Zważywszy, na to, że mamy już drugą połowę lutego przeczytane chwile wcześniej słowa mogą wydawać się dość abstrakcyjne. Niemniej jednak tak właśnie jest. Ostatni post pojawił się w grudniowe święta, od tego czasu moja aktywność w internetowej przestrzeni zdecydowanie spowolniła. I miało to swoje powody. W ostatnim czasie skupiłam się na przygotowaniach do zimowej sesji na studiach. Tym samym umyślnie zrezygnowałam ze swoich pasji, na rzecz nauki. Sesja w tym roku była ciężka, choć słowo "ciężka" może nie odzwierciedlać w 100% tego, z czym przyszło mi się zmierzyć w rzeczywistości. Studia magisterskie rządzą się swoimi prawami, byłam na to przygotowana. Kilkanaście zaliczeń, prezentacje i projekty, wymagały poświęcenia ogromnej ilości czasu. Przygotowania rozpoczęłam tuż po świętach, by na spokojnie podejść do egzaminacyjnych wyzwań. Oczywiście jak to u mnie bywa, tak zupełnie spokojnie nie było, aczkolwiek nauczona doświadczeniem coraz lepiej radzę sobie z towarzyszącym stresem, który w umiejętny sposób przeobrażam w energię do działania. Choć odczuwam, że powyższy tekst skłania się nieco ku pesymizmowi, nie chciałabym, abyście jako moi odbiorcy również odczuli takowy wydźwięk. Sesja i wszystko, co z nią związane zawsze będę kojarzyła z czasem wytężonej pracy. Niemniej jednak coraz częściej staram się podchodzić do niej na luzie, mając gdzieś z tyłu głowy myśl, że to nie oceny i uzyskane wyniki z poszczególnych testów definiują to, jakim jestem człowiekiem. Czasami staram się tłumić swoje ambicje i chęć osiągania najwyższych celów. Takie zdroworozsądkowe podejście przynosi o wiele więcej korzyści i miłych zaskoczeń.
W dzisiejszym poście zamieszczam jeszcze niepublikowane dotąd zdjęcia. Widniejące w tle elementy świątecznych konstrukcji zdradzają, że zostały one wykonane już jakiś czas temu. Tak to prawda. Niestety w ostatnim czasie nie było sposobności, aby udać się na jakąś sesję. Większość czasu ze względu na studia przebywałam poza domem, natomiast wracając w rodzinne strony skupiałam się w szczególności na zdrowiu. Zimowa aura dała mi się we znaki, czego rezultatem była nierówna walka z łapiącym mnie przeziębieniem. Stąd uzupełniając , posiłkuje się ujęciami ze swojego archiwum.
Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości pogoda pozwoli na uzupełnienie fotograficznych braków. Będę miała na to dość sporo czasu, gdyż na uczelnię wracam dopiero w drugiej połowie marca. Nie będę ukrywać dłuższe wolne to należyta nagroda, na którą zasługuję. Czy mam jakiekolwiek plany na ferie? Oprócz zasłużonego odpoczynku w tym czasie będę realizowała dwutygodniowe praktyki. Jeszcze nie podjęłam decyzji, w której z placówek chciałabym nabrać cennego, zawodowego doświadczenia. Więcej na ten temat będę wiedziała w najbliższych dniach.
Kończąc dzisiejszego posta chciałabym podziękować wszystkim, którzy zaglądają na bloga. Pomimo braku regularności w publikacjach, dostrzegam aktywność w statystykach, co mnie ogromnie cieszy. Liczę, że najbliższe miesiąca będą dla mnie bardziej przychylne, abym mogła z większą systematycznością publikować nowe wpisy. Blogowanie od zawsze stanowiła ważną część mojego życia, nie chciałabym, aby to się zmieniło.
Żegnając się z Wami życzę udanego, niedzielnego popołudnia. Pa! Pa!
Też miałam ciężką sesję, a zapowiadała się najspokojniej. Niby tylko trzy egzaminy, z czego jeden to angielski. Jeden egzamin był strasznie obszerny, przez co ciężko było się do niego przygotować i przelało się to też na przygotowanie do drugiego egzaminu.
OdpowiedzUsuńoby dalej było tylko lżej, bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOdpoczynek jak najbardziej Ci się przyda, kuruj się, wypoczywaj i wracaj do nas z jeszcze większą energią i zdrowiem :)
OdpowiedzUsuńZdrowie jest bardzo ważne i bez niego niestety ani rusz! Mnie też dopadło jakieś świństwo i byłam zupełnie bez sił. Teraz będąc w domu trochę doszłam do siebie. Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka ♥
OdpowiedzUsuńJestem trochę zaskoczona, twoimi odczuciami, że post brzmi nieco pesymistycznie- dla mnie ma on zdecydowanie bardziej optymistyczny wydźwięk :)
OdpowiedzUsuńDobrze że udało ci się pozdawać wszystkie egzaminy- odpoczynek, jak najbardziej ci się należy :)
Też liczę na to, że pogoda pozwoli na zrobienie zdjęć :)
Pozdrawiam
Oh MY GOSH THIS HAT IS SO CUTE. I LIKE BURGUNGY.
OdpowiedzUsuńHave a lovely weekend
https://www.melodyjacob.com/2023/02/muzen-otr-portable-retro-fm-radio.html
Odpowiednia regeneracja i odpoczynek pozwalają naładować baterie, a potem działać jeszcze lepiej.
OdpowiedzUsuńCzasami warto na moment odpuścić, zwolnić i zwyczajnie odpocząć.
Praca ponad siły i życie w napięciu wpływa źle na wszelkie wyniki.
Życzę Ci mnóstwa dobrej energii, zdrowia, siły oraz uśmiechu! :)
Pozdrawiam ciepło :)
Sesja potrafi wciągnąć. Człowiek nie wie kiedy, mija czas
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku życzę :)
OdpowiedzUsuńTo ja na studia wracam już w ten weekend. Życzę udanych nowych sesji fotograficznych :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńIleż to razy zdarzało mi się odstawić pasje i przyjemności na rzecz czegoś innego, między innymi obowiązków. Później rzecz jasna nastąpił odpoczynek... po nim zawsze wracało się ze zdwojoną siłą :) Regeneracja jest niezwykle ważna, by pozytywnie wpłynęła na organizm, chęci, twórczość, aktywność i tak dalej i tak dalej.
Cudne zdjęcia, wyglądasz pięknie :) Życzę Ci wszystkiego co najlepsze Kochana!
Pozdrawiam cieplutko ♡