Witam Was serdecznie kochani w pierwszym poście miesiąca maj. Chodź początkowo przewidywałam nieco luźniejsze rozpoczęcie jednego z ulubionych miesięcy ze względu na popularną majówkę, im dalej w przysłowiowy "las" tym więcej zależności.
Przede wszystkim zastanawiam się, czy uda mi się zaliczyć wszystkie przedmioty w planowanym czasie. Staranne przestrzeganie terminów, przeglądanie wysłanych materiałów i narzucona przeze mnie samą obowiązkowość z pewnością bardzo mi pomaga. Z drugiej strony pojawia się przekonanie, a może mniej dobitnie określając przeczucie, że nie można być wszystkiego do końca pewnym i zawsze pojawia się jakaś mniej zadowalająca ewentualność.
Byłoby super, gdybym zakończyła rok akademicki w planowanym terminie z satysfakcjonującymi wynikami. Z pewnością zwieńczyłoby to wysiłek i trud pracy.
Nie tak dawno pojawiła się także możliwość by wziąć udział w internetowych warsztatach edukacji międzykulturowej, które liczą 16 jednostek godzinowych. Pisząc do Was w dniu dzisiejszym owego posta, mogę już zakomunikować iż połowa z tych warsztatów jest już za mną. Natomiast w najbliższych dniach - jutro i piątek czeka mnie kolejna dawka wiedzy. Przekazywanie treści online, gdzie możemy się widzieć i słyszeć to pierwsza taka forma, odkąd rozpoczęłam zdalną naukę. Sądzę, że jest to o wiele przyjemniejsze od tradycyjnie wysyłanych modułów. Mogłabym nawet powiedzieć, że pojawiła się głęboka konsternacja, dlaczego inni wykładowcy nie zdecydowali się na taką sposobność.
Jestem bardzo ciekawa jak u Was wygląda zdalna nauka? Czy Wasi wykładowcy/ nauczyciele zdecydowali się na transmisje wideo czy jednak kontakt mailowy. Możecie także wspomnieć o swoim stanowisku na ten temat. Co według Was jest korzystniejsze, która rozwiązanie jest Wam bliższe?
Nie rozpisując się dłużej o nauce, chciałabym przejść do tematu właściwego. Kolejna dawka zdjęć? Czy będzie to odprężający post? Myślę, że tak, zwłaszcza, że pogoda nie sprzyja do pochłaniania obszerniejszych treści. W poprzedniej publikacji spotkałam się ze sporym odzewem z Waszej strony. Moc pozytywnych opinii zachęcił mnie do umieszczenia kolejnej notki z planowanej serii. Obiecywałam, że nie będziecie musieli na nią tak długo czekać. Post pojawił się o wiele szybciej aniżeli planowałam, co jest nagrodą za Waszą aktywność.
Zdjęcia zostały zrobione kolejno w ubiegłą niedzielę i poniedziałek. Zmienność scenerii nie jest przypadkowa. W niedziele wraz z mamą zdecydowałam się na spontaniczny wyjazd w poszukiwaniu atrakcyjnego krajobrazu w mojej miejscowości, natomiast w poniedziałek miałam tą przyjemność by wybrać się nieco dalej. Choć moje regiony są bogate w naturalne krajobrazy, które szczerze celebruje, sądzę, że brakuje im takiego akcentu "wow". Miejsca, które mogłoby być przysłowiową "wisienką na torcie". Słodką i urodziwą zarazem.
Nim rozpocznę opis zestawu, chciałabym Wam zadać kilka niezobowiązujących pytań, aczkolwiek odpowiadając na nie tworzymy głębszą relację bloger-czytelnik.
A więc, z chęcią chodzicie do kina z oferowanymi efektami specjalnymi 3D? Lubicie spoglądać na trójwymiarowość? Interesujecie się techno style? A może znaleźli się jacyś właściciele/ miłośnicy czworonożnych przyjaciół - kotów?
Jeżeli choć na jedno pytanie odpowiedzieliście twierdząco, myślę, że skomponowane zestawienie wpadnie Wam w oko. Chciałabym abyście sięgnęli pamięcią, a nawet zerknęli do poprzedniego posta, gdzie po raz pierwszy przedstawiłam bluzę z nadrukiem marki - BITTERSWEETPARIS.COM
Dzisiaj kolejna odsłona looku, z rewelacyjną bluzą ze wspomnianym nadrukiem techno.
Bluza z kapturem Techno Cat (bittersweetparis.com)
Zastanawialiście się kiedyś, czy na konkretny wiek przepisana jest konkretna odzież bądź styl? Szczerze mówiąc, będąc młodszą miałam takowe spostrzeżenia. Sądziłam, że wchodząc w dorosłość nie będzie pasowało mi nałożyć czegoś totalnie luzackiego, zadziornego, z powiewem nastoletniej szaleńczej natury.
Zgubność swojego przekonania zweryfikowałam dość szybko. Wystarczy zagłębić się w nowinki ze świata mody, przejrzeć Wasze blogi i poszukać inspiracji. W każdym wieku możemy ubrać się modnie, elegancko, sportowo, totalnie indywidualnie w oparciu o wygodę i niezależność.
Takim sposobem moja kolekcja odzieży jest bardzo zróżnicowana. Od typowych zwyklaków, po strojne kreacje.
Jak zakwalifikowałabym bluzę z kapturem Techno Cat?
Jako ciuszek prawdziwie wystrzałowy. Fantastyczny nadruk spodobał mi się od pierwszego wejrzenia. Tajemniczo spoglądający kotek sprawia wrażenie jak gdyby się skradał i przeszywał swoim dyskretnym wzrokiem. Ile ujrzy? Zależy tylko i wyłącznie od nas samych i tego w jakie miejsce postanowimy odziać taką bluzę. Myślę, że spontaniczny wypad na miasto, zakupy, spotkanie ze znajomymi, koncert bądź imprezę pod gołym niebem - chodź na część z tych okazji nie mamy jeszcze możliwości się udać, warto pomyśleć o tej kwestii przyszłościowo, prawda?
Ja na razie wybrałam się tylko na zakupy, ale myślę, że wraz z polepszeniem sytuacji i powrotem na studia niejednokrotnie zestawię zaprezentowaną bluzę by wyjść na tzw. miasto.
Wysoka jakość nadruku, jego wytrzymałość, żywe kolory i wierne odwzorowanie każdego szczegółu sprawia, że bluza będzie godnie reprezentowała naszą kolekcję przez wiele, wiele sezonów. Potwierdzeniem owych słów jest także dodatkowe wzmocnienie szwów na ściągaczach, rękawach i odpowiednie zszycie poszczególnych elementów.
A materiał? Cudaśny, cudaśny! Co rozumiem przez te słowa? Przede wszystkim delikatność otulającą naszą skórę. Brak szorstkości, wystających, gryzących szwów - pełen komfort i lekkość noszenia.
By w trakcie naszych mniej bądź bardziej wytrwałych spacerów czuć pełne bezpieczeństwo tzn. ochronę przed deszczem bądź chłodem projekt bluzy został wzbogacony o pojemną jednokomorową kieszeń, kaptur i ciepły, oddychający materiał. Prawdziwe czaderstwo, prawda?
Damska bluza z kapturem to nie jedyna rzecz, na której widnieje motyw Techno Cat. Na stronie dostępny jest także top, przedłużany t-shirt, tradycyjny t-shirt, bluza bez kaptura (w wersji damskiej i męskiej) a także szorty. Bogato, oj bogato.
Osobiście jestem zadowolona z kolejnej niebanalnej bluzy zważywszy na fakt, że po taką odzież sięgam najczęściej. Uwielbiam na swój sposób wyróżniać się z tłumu; myślę, że strój to jedna z najbardziej powszechnych form. Jeżeli mogę z niej skorzystać, tak też i robię, czerpiąc wielką radość.
Wspominając jeszcze o samej marce dodam, że połączenie bluzy z czarnymi rurkami to tylko i wyłącznie moja propozycja. Zarówno w poprzednim jak i tym poście zamieszczę odnośnik do zakładki do - spodnie dresowe damskie, gdzie można znaleźć odpowiedni motyw tworząc prawdziwie, zgrany komplet.
INSTAGRAM - @bittersweetparis
FACEBOOK - @bittersweetparis
FACEBOOK - @bittersweetparis
Dobrze kochani zmykam troszkę odpocząć. Jutro z pewnością odwiedzę Wasze blogi. Liczę na odzew z Waszej strony, za który szczerze dziękuje. A więc, żegna się życząc miłego wieczorku. Pa! Pa!
1. Jak minęła Wam Majóweczka?
2. Plany na najbliższe dni?
3. Co sądzicie o modelu Techno Cat? Lubicie takie wystrzałowe bluzy?
Bluza jest przeurocza! U mnie majówka była wspaniała. Ogólnie w planach wiele zależy od pogody. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńU nas zajęcia odbywają się na microsoft teams i normalnie mam na nich wykłady. Przez co od 8 do 16 mam zajęcia. Plus milion sprawozdań i notatek wysyłanych wykładowcom bo przecież trzeba jakoś udowodnić że się jest i słucha. Wydaje mi się że pracy nawet jest więcej niż normalnie.
OdpowiedzUsuńA co do pytania jako dziecko lubiłam chodzić na filmy 3d bo to takie fajne uczucie. Teraz natomiast jest mi to całkowicie obojętne. Plus prześliczna bluza.
by-tala.blogspot.com
Ja nie ale bluza bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńSłodka bluza :) Ubrałabym ją na rolki hehe
OdpowiedzUsuńU mnie nauczyciele robią dość często live'y gdzie na zywo prowadzą lekcję i robimy razem zadania. Podoba mi się bardzo ta opcja.
Majówka minęła mi w pracy a następne dni spędzę pewnie na nauce i blogowaniu
Miłego dnia i zapraszam :)
zpolskidopolski.blogspot.com
Ale super bluza :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Ja studia mam juz za sobą ale zdaje sobie sprawę, ze studiowanie online moze byc ciężkie. Bluza jest całkiem inna niż wszystkie! Fajna i oryginalna :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna bluza, podoba mi się :) Świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne jak zawsze. Dałaś mi też pomysł na nową notkę.. Dzięki!
OdpowiedzUsuńhttp://www.mateuszmagiera.pl/uncategorized/jak-przeniesc-strone-www-bloga-na-nowy-serwer/
Jestem wielką miłośniczką kotów, tak więc bluza dla mnie idealna ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz, świetna stylizacja.
OdpowiedzUsuńKiedyś zakochałabym się w takiej bluzie, dziś odeszłam już trochę od takiego stylu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, MAda
Bluza fajna, ale nie w moim stylu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Weronika S.
pasjeweroniki.blogspot.com
Bardzo podobają mi się takie bluzy. Uwielbiam nosić wygodne ubrania, a ta z motywem kota fajnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńBluza jest naprawdę oryginalna i super się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :D Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Super kocia bluza! :) Uwielbiam wszystko co jest związane z kotami, także mi skradła serce. :)
OdpowiedzUsuńOby Ci się udało zaliczyć :) Ładna bluza, mojemu mężowi by sie spodobała, bo on uwielbia koty :D
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, ale bluza ładna :)
OdpowiedzUsuńA wiesz że nigdy nie byłam w kinie na filmie 3d?
OdpowiedzUsuńCóż otworzą kina ,z pewnością się wybiorę z czystej ciekawości 😉
Fajna ta bluza choć nie w moim stylu 🙂
Ale za to miejscówka do zdjęć-rewelacyjna 😍
Pozdrawiam
Lili
Lubie nietuzinkowe rzeczy, a ta bluza na pewno taka jest. Podoba mi się. Fajnie jakbys pokombinowała z takim stylem. No i trzymam kciuki za zdanie egzaminów w terminie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOh so cute style
OdpowiedzUsuńThe sweater is really cute
Great style
xx
Powodzenia w zdaniu egzaminów ;) Bardzo fajna bluza, bardzo urocza :)
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie majówka bez większych atrakcji. Każdy dzień jest podobny. Dużo pracuję nad blogiem, staram się być aktywna fizycznie, gotuję, czytam książki, oglądam klasyki kina, słucham zapomnianych piosenek i dłuugo spaceruję z moją psinką. Nie mogę się doczekać aż minie okres kwarantanny i wszystko wróci do normy. Pozdrawiam serdecznie, Ola
OdpowiedzUsuńGreat Post dear!👏👏👏
OdpowiedzUsuńthanks for sharing!Stay safe please! 📢📢📢🤗🤗🤗
Bluza jest wręcz zjawiskowa :)
OdpowiedzUsuńMega zabawny ootd :D
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że uda Ci się wszystko zaliczyć. Co więcej, jestem pewna że wszystko pójdzie Ci wspaniale :) Nie ma co się martwić na zapas, tzreba myśleć optymistycznie :) Bardzo ciekawa stylizacja, muszę przyznać, że bluza wpadła mi w oko, nie tylko dlatego, że jest tak kolorowa i pstrokata :D Kocham koty, to też swoją drogą. Naprawdę rewelacja, jak dla mnie :) Sama chętnie bym taką zakupiła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡