JAK TAM WAM KOCHANI MINĘŁY PIERWSZE DNI WRZEŚNIA?
Po kilku cięższych dniach w końcu mogę zamieścić kolejną publikację. Ostatni weekend minął mi w zatrważającym tempie. Korzystałam z przepięknej, wakacyjnej pogody by naładować energie na chłodniejsze dni. W dzisiejszym poście zaprezentuje kilka propozycji moich najnowszych looków. Tym razem nie realizowałam wszystkich zdjęć jednego dnia. Sukcesywnie, w wolnych chwilach przygotowałam kolejne zestawienia. Niekiedy upały dawały się we znaki, więc musiałam jakoś przemyślanie to obejść. Wieczorne ujęcia w towarzystwie zachodzącego słońca i promieni muskających ciało - poszukiwania inspiracji ciąg dalszy. Coraz chętnie wykorzystuje naturalne zjawiska by wprowadzić zupełnie innego formatu.
Efektownie wypełniając swój plan w końcu mogę pochwalić się nowymi ujęciami. Uprzedzam kochani jest na bogato!
Rzeczy, które dzisiaj zaprezentuje pochodzą z internetowego sklepu - Dresslily
Po kilku latach ponownie nawiązałam perspektywiczną współpracę. Dobra jakie mogłam wybrać to jedno. Powróciłam pamięcią do czasów, kiedy nawiązałam pierwszą współpracę z ową marką. Aż trudno uwierzyć, że od tego czasu minęło dobrych parę lat. Mój blog się rozwija, a Ja razem z nim. Szkoda tylko, że rzeczy materialne - szafy, półeczki stoją jakby w miejscu. Centymetrów i wolnych przestrzeni nie dobywa, wręcz przeciwnie jakby się kurczyły... trzeba temu zaradzić! :D
Efektownie wypełniając swój plan w końcu mogę pochwalić się nowymi ujęciami. Uprzedzam kochani jest na bogato!
Rzeczy, które dzisiaj zaprezentuje pochodzą z internetowego sklepu - Dresslily
Po kilku latach ponownie nawiązałam perspektywiczną współpracę. Dobra jakie mogłam wybrać to jedno. Powróciłam pamięcią do czasów, kiedy nawiązałam pierwszą współpracę z ową marką. Aż trudno uwierzyć, że od tego czasu minęło dobrych parę lat. Mój blog się rozwija, a Ja razem z nim. Szkoda tylko, że rzeczy materialne - szafy, półeczki stoją jakby w miejscu. Centymetrów i wolnych przestrzeni nie dobywa, wręcz przeciwnie jakby się kurczyły... trzeba temu zaradzić! :D
bluzka (KLIK)
Pierwszą rzecz wybrałam pod chwilą impulsu. Obecnie na stronie widnieje 60% promocja, Ja w chwili zamówienia skorzystałam z bagatela 84% zniżki od głównej ceny. Pomimo mojego zachwytu, bluzka spotkała się w oczach mojej mamy z lekką niechęcią. Uznała, że materiał z jakiego jest wykonana pod względem jakości nie spełni oczekiwań. Szczerze mówiąc "przymknęłam oko" na wypowiedziane sugestie i postanowiłam zaryzykować. Czasami urok jaki rzuci na nas dana rzecz jest silniejszy.
I jak bluzeczka skonfrontowała się z rzeczywistością?
Już od pierwszej chwili wiedziałam, że jest to idealna rzecz dla mnie! Materiał z jakiego została wykonana to grubszy splot koronki z wszytą połyskującą nitką. Jakość materiału spełnia moje oczekiwania, koronka przede wszystkim nie zaciąga się i nie mechaci.
Moje obawy były także związane z ewentualnym drapaniem i gryzieniem owej nitki.
Przy pierwszym kontakcie ze skórą czułam pewien dyskomfort, który później wraz z noszeniem się w niezrozumiały sposób zniknął. Wydaje mi, że skóra po prostu się przyzwyczaiła, a i Ja sama zapomniałam o tej uciążliwości.
Fason bluzki fantastycznie podkreśla naszą sylwetkę i talię. Koronka o motywie gwiazd dodaje lekkości a falbaniaste rękawki zwiewności i dodatkowego szyku. Naszywka w postaci róży rewelacyjnie wkomponowała się w całość urozmaicając naszą bluzeczkę o kolejny akcent.
W zestawieniu z eleganckimi spodniami i butami na obcasie/ sandałki na koturnie tworzymy look oparty o dziewczęcość, pewność siebie i szyk.
By czuć się komfortowo producent przemyślał cały projekt bluzki dołączając do niej zespoloną od wewnątrz czarną bokserkę z regulowanymi ramiączkami.
sukienka (KLIK)
Lato zobowiązuje do odpowiedniej garderoby. Fason sukienki podobał mi się już od dłuższego czasu. Buszując po stacjonarnych sklepach bardzo często spotykałam się z podobnymi. Kupno nowej sukienki na tamten czas nie było dla mnie priorytetem, jednakże możliwości wybrania jej na stronie dość efektownie mnie skusiła. Zresztą nie tylko mnie... czego efektem jest jej obecny brak w ofercie sklepu. Sukienkę podobnie jak w przypadku bluzki kupiłam po znacznej obniżce zaoszczędzając kilka $.
Zwiewność materiału, jego lekkość i delikatność totalnie mnie zauroczyła. Sukienka stanowi niczym drugą skórę - jest wręcz niewyczuwalna na ciele. Kiedy na dworze panują wysokie temperatury noszenie takich ciuszków jest istnym wybawieniem. Motyw popularnej w tym sezonie sukienki tworzy rząd wyróżniających się/ kontrastując guziczków i przewiązanie przy biuście. Kokardka, zwyczajny splot - to już zależy tylko i wyłącznie od nas.
Decydując się na rozmiar M bałam się obszerność sukienki zwłaszcza w górnej partii. Kilka dodatkowych centymetrów ukryłam za pomocą regulowanych ramiączek. Specjalnie nie brałam mniejszego rozmiaru, by nie naruszyć lekkości i zwiewność sukienki. Wakacyjne ubrania mają to do siebie, że mogą, a nawet powinny być nieco luźniejsze. Ja dostosowując się do tych wskazówek uzyskałam dopasowaną, fajnie przylegającą górę i lekkość dołu.
Miętowy kolor - dotychczas rzadko przeze mnie wybierany ładnie podkreśla nawet delikatną opaleniznę. Ciesze się, że urozmaiciłam swoją szafę o kolejną, kolorową rzecz.
sukienka (KLIK)
Spośród całego zamówienia (część z niego już poznaliście, kolejne artykuły na Was czekają) sukienka okazała się największym rozczarowaniem. O ile mogę winić się za nietrafiony rozmiar o tyle nie mogę odpowiadać za jakość materiału. Liczyłam, że otrzymam produkt o sztywnym, typowym dla eleganckich kreacji materiale. Niestety moje oczekiwania odbiegają od rzeczywistości.
Sukienka jest zwiewna, lekka idealna na letnio-wakacyjne wyjścia. Pewnie wielu z Was uzna to za zaletę... moje zamysły były zupełnie inne. Pragnę sukni, którą mogłabym założyć o każdej porze roku, zarówno na chłodniejsze dni jak i te wakacyjne. W tym przypadku jestem sukienki jest wyznacznikiem.
Kwestie wizualne na szczęście wszystko wynagradzają. Dołączona szeroka i długa wstążka - którą możemy przewiązać się w pasie, szerokie ramiączka i motyw barwnych kwiatów dodaje finezyjności i wyborności kreacji. To dół sukni tworzy całą bajkową otoczkę. Już na stronie zakochałam się w jej uroku i tego bez wątpienia nie mogę odmówić jej w rzeczywistości.
biżuteria (KLIK)
Zachowując kilka $ na pierwszej rzeczy przeznaczyłam je na nic innego jak biżuterię. Stara i co najważniejsze dobra metoda by zainwestować w kobiece ozdoby. Zawsze w moich zamówieniach znajdzie się uroczy mniej bądź bardziej pokaźny dodatek. Oferta biżuterii marki Dresslily jest dość imponująca. Można znaleźć zarówno zestawy jak i indywidualne elementy za dosłowne parę groszy.
Diabeł tkwi w szczegółach, nie bez powodu mówi się, że one tworzą nasze stylizacje. Według mnie etap kiedy zakładam biżuterii finalnie kończy przygotowania stylizacji.
Odkąd zaczęłam eksperymentować z modą i wszystkim co ją tworzy nie boję się zakładać mocniejszej, wyróżniającej się biżuterii. Wybrany naszyjniki i kolczyki do takiej należy. Ich motyw nie potrzebuje mocny kolorów by móc do takiej należeć. Zależało mi na jej uniwersalizmie by mieć komplet pasujący wręcz do wszystkiego. Tak też się stało... z owym kompletem prawie się nie rozstaje. Perłowy odcień łączy się z każdym kolorem. Takich błyskotek nigdy za wiele!
ponczo (KLIK)
Wpływ emocji... od tego rozpoczęłam swoją recenzję, na tym również chciałabym ją zakończyć. Kiedyś nie pokusiłabym się o założenie poncza. Mój styl kolidował z takimi rzeczami. Poncza podobały mi się na wszystkich tylko nie na mnie.
Jak wiadomo kobieta zmienną jest... musiałam dojrzeć i dorosnąć do takiej odzieży. W dużej mierze zainspirowałam się także zagraniczną aktorką z ulubionego serialu. Coraz podpatruje trendy - państw, które nie są centrum mody.
Chłodniejsze, jesienne dni to idealny czas by nosić kimona, poncza, sweterki i płaszcze. Okres największych upałów znacząco od nas odszedł i musimy pomyśleć o czymś cieplejszym. Nie chcę od razu otulać się kurtkami, pragnę jak najdłużej czuć swobodę ruchów zakładając coś lżejszego. Tak jak w wakacje wzbraniam się od spodni tak jesienią, na ile pogody pozwoli wybieram poncza i swetry.
Uniwersalny rozmiar pozwala nam się "zatopić" w obszernym materiale. Pomimo wielu dodatkowych centymetrów nie jest to aż tak widoczne, ponczo zdecydowanie nas nie pogrubi. Nawet na szczupłej sylwetce nie widać jego rozmiarów, swobodnie opada nadając opływowy kształt.
Ponczo to idealna alternatywa dla kobiet, które chcą ukryć kilka nadprogramowych kilogramów.
Wykończenia w postaci modnych frędzelków i jesienny kolorek poncza tworzą look doskonały.
Z tego miejsca chciałabym Was zaprosić na stronę marki, zwłaszcza do zakładki z nowościami - Dresslily New Products
It's time to refresh your wardrobe! DressLily prepare the best high-quality but low-prices products for you, make you free under all occasion for Monday to Friday
Free Shipping for orders over $45.00
20% Discount code: GBJKNO
($30-$6,$50-$10, $80-$16, $100-$20, $150-$30, $200-$40, $300-$60")
Dobrze kochani zmykam nadrabiać zaległości na Waszych blogach! Życzę udanego dnia. Pa! Pa!
Jak wiadomo kobieta zmienną jest... musiałam dojrzeć i dorosnąć do takiej odzieży. W dużej mierze zainspirowałam się także zagraniczną aktorką z ulubionego serialu. Coraz podpatruje trendy - państw, które nie są centrum mody.
Chłodniejsze, jesienne dni to idealny czas by nosić kimona, poncza, sweterki i płaszcze. Okres największych upałów znacząco od nas odszedł i musimy pomyśleć o czymś cieplejszym. Nie chcę od razu otulać się kurtkami, pragnę jak najdłużej czuć swobodę ruchów zakładając coś lżejszego. Tak jak w wakacje wzbraniam się od spodni tak jesienią, na ile pogody pozwoli wybieram poncza i swetry.
Uniwersalny rozmiar pozwala nam się "zatopić" w obszernym materiale. Pomimo wielu dodatkowych centymetrów nie jest to aż tak widoczne, ponczo zdecydowanie nas nie pogrubi. Nawet na szczupłej sylwetce nie widać jego rozmiarów, swobodnie opada nadając opływowy kształt.
Ponczo to idealna alternatywa dla kobiet, które chcą ukryć kilka nadprogramowych kilogramów.
Wykończenia w postaci modnych frędzelków i jesienny kolorek poncza tworzą look doskonały.
Z tego miejsca chciałabym Was zaprosić na stronę marki, zwłaszcza do zakładki z nowościami - Dresslily New Products
It's time to refresh your wardrobe! DressLily prepare the best high-quality but low-prices products for you, make you free under all occasion for Monday to Friday
Free Shipping for orders over $45.00
20% Discount code: GBJKNO
($30-$6,$50-$10, $80-$16, $100-$20, $150-$30, $200-$40, $300-$60")
Dobrze kochani zmykam nadrabiać zaległości na Waszych blogach! Życzę udanego dnia. Pa! Pa!
1. Co sądzicie o zaprezentowanych rzeczach?
2. Która stylizacja spodobała się Wam najbardziej?
3. Jak Wasz styl ewoluował na przestrzeni lat? Zakładacie obecnie rzeczy na które nie pokusilibyście się kilka miesięcy/ lat temu?
Prześliczna jest ta miętowa sukienka zastanawiałam się nad nią!
OdpowiedzUsuńniebieska sukienka jest śliczna, a kimono mnie oczarowało! <3
OdpowiedzUsuńBluzka i kimono-te dwie stylizacje mi się najbardziej podobają 😍
OdpowiedzUsuńSzkoda że ta druga suknia nie trafiła w Twoje oczekiwania.
Zdjęcia z tą pierwszą sukienką mi się najbardziej podobają,pewno to zasługa tych promieni zachodzącego słońca i Ty i zdjęcia pięknie wygląda😍
Pozdrawiam
Lili
Stylizacja nr 2 i 3 najbardziej mi się podoba. Zdjęcia przy zachodzącym słońcu są genialne! Możesz robić sesje częściej w takich warunkach. Jeszcze jak nadejdzie jesień i liście będą kolorowe to już w ogóle będzie genialnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mateuszmagiera.pl
Druga stylizacja i ponczo - rewelacja ;)
OdpowiedzUsuńpierwsze dni września niestety dość ciężko :/ Najbardziej podoba mi się ta miętowa sukienka ale reszta tez jest całkiem fajna ;) jeśli chodzi o rzeczy których bym nie założyła ostatnio bardzo często mi się to odmienia ;)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się wszystkie
OdpowiedzUsuńWszystko bardzo fajne:D Jaki piękny owczarek, też mam tylko całego czarnego:D <3
OdpowiedzUsuńTa miętowa sukienka jest boska. Ślicznie w niej wyglądasz i uważam że pasuje tobie.
OdpowiedzUsuńA wrzesień oczywiście super jeśli nie muszę isc do szkoły!
by-tala.blogspot.com
Niebieską sukienkę oraz kimono chętnie bym przygarnęła do siebie ;p
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy! Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Bardzo ładne nowości :)
OdpowiedzUsuńAle piękne rzeczy wybrałaś! Ja bardzo lubię ten sklep ♥
OdpowiedzUsuńBuziaki,
http://ysiakova.blogspot.com/
Ta ostatnia sukienka, biała z kwiatowym wykończeniem, jest boska! Szkoda, że już wyprzedana. W sumie się nie dziwię, bo naprawdę fajna:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Uwielbiam Cie w tym ponczo! Zdjęcia oglądałam kilka razy zanim doszłam do napisania komentarza :D pasują Ci brązy, nawet bardzo ♥
OdpowiedzUsuńSpodnie z pierwszej stylizacji extra ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na najnowszy post z fotorelacją z wakacji <3
Śliczne sukienki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia! Zwłaszcza te w sukienkach :)
OdpowiedzUsuńDruga sukienka bardzo mi się podoba, jest śliczna i pasuje do Ciebie. Czarna koronkowa bluzeczka też ciekawie się preznetuje
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia! Lubię Dresslily, ale bardziej do zamawiania dodatków ;D
OdpowiedzUsuńladne ubrania:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna biżuteria.
OdpowiedzUsuńPs.Zachęcam Cię do obserwacji mojego bloga gdyż będzie na nim dużo wpisów o fotografii także na pewno znajdziesz coś dla siebie :)
Miętowa sukienka bardzo przypadła mi do gustu. A zdjęcia w świetle zachodzącego słońca wyglądają przepięknie ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, bardzo ładne stylizacje.
Pozdrawiam Cię kochana,
frydrychm.blogspot.com
Sesja w panczo będzie moją ulubioną. :)
OdpowiedzUsuńBluzka i ponczo to zupełnie nie moje klimaty ale sukienki są śliczne :) jeśli chodzi O ewolucję stylu to nigdy bym nie pomyślała, że będę nosić spodnie z wysokim stanem... kiedyś nie uznawałam żadnych innych spodni poza biodrówkami :P A tu proszę... spodnie Z wysokim stanem to mój ulubiony krój ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna uroda ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ponczo :)
OdpowiedzUsuńEwolucję stylu u siebie widzę dopiero po obejrzeniu starych zdjęć :) Ważne jest aby szukać, w końcu się znajdzie coś co będzie dla nas idealne na danym etapie życia :)
Miętowa sukienka i brązowa narzutka bardzo fajna!:)
OdpowiedzUsuńLove all the looks!!
OdpowiedzUsuńMy blog: Street Style City