Muśnięte promieniami słońca...

Hey!

Co tam kochani porabiacie w ten czwartkowy wieczór?

Ja tradycyjnie o tej już porze odpoczywam zastanawiając się jak produktywnie wykorzystać jutrzejszy czas. Gdybym miała określić obowiązki dnia codziennego na pewno odpowiedziałabym krótko i zwięźle - zdalna nauka - tzn. wykonywanie zadań. Tych niestety jest dość sporo. Najważniejsza jest dla mnie satysfakcja w momencie odsyłania swoich prac. Moment, w którym poniekąd czuję ulgę, że zdążyłam w terminie i mogę chodź na chwilę odetchnąć gromadząc jednocześnie energię do dalszej pracy. Choć w chwili obecnej jestem już prawie na finiszu zaliczenia pierwszego roku na studiach, aniżeli dalej, zamiast radości zaczyna wkradać się nutka stresu i presji by dać z siebie wszystko i jak najszybciej rozpocząć wakacje. Wakacje, których nie spędzałabym godzinami przed monitorem laptopa, a jedynie celebrując czas na świeżym powietrzu. Jak bardzo cenne wydaje nam się to, co jest na wyciągnięcie ręki, prawda? Przeczucie, że każdego dnia jestem coraz bliżej takiego totalnego chilloutu napawa nadzieją. Jednakże, nie o studiach chciałabym dzisiaj porozmawiać. Jak już zauważyliście, zazwyczaj początek notki odnosi się do moich odczuć, dopiero dalsza część to post właściwy. Sądzę, że jest to dobre rozwiązanie by zachować spójność lifestylowego powiewu. 

Więc nie przedłużając, serdecznie zapraszam - łapcie zdjęcia!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

W niedziele dość spontanicznie zrodził się pomysł szybkiej sesji, która umożliwiłaby mi skonstruowanie dzisiejszej notki. Dwa ciuszki, które pragnęłam zaprezentować pochodzą ze strony Dresslily. Na swoim blogu niejednokrotnie zamieszczałam stylizację z udziałem asortymentu marki. To sprawia, że dzisiaj jestem jeszcze bardziej zainteresowana Waszą opinią. 

ŻAKIET - (KLIK)

Pierwsza look jest takim codziennym zwyklaczkiem okraszonym sztruksowym żakiecikiem. W ostatnim czasie mam prawdziwego bzika na punkcie żakietów, marynarek i tego typu wdzianek. Uwielbiam łączyć stonowaną bazę - czarne rurki, dopasowaną bluzeczkę z kolorową, mniej bądź bardziej fantazyjną odzieżą wierzchnią. 

Sztruksowy żakiecik jest bardzo lekki, idealny na wiosenno-jesienną porę roku, a także chłodniejsze lato. W swoim outficie zaprezentowałam połączenie z bluzeczką. Oczywiście myślę, że śmiało można by było ją zastąpić koszulką by stworzyć jeszcze luźniejszy look. 

Wybór żakiecika był w szczególności podyktowany pięknem koloru, który mogłabym określić na stłumiony turkus. 

Na przestrzeni miesięcy coraz śmielej sięgam po odcienie zieleni. Bardzo dobrze się w niej czuję. 

Zauważyłam także ich uniwersalność. Dotychczas łączyłabym je ze sportowym, lajtowym stylem. A co powiecie na to, że dołączyłabym do tego elegancję? Moim zdaniem jak najbardziej tak! Zieleń też może być elegancka i bardzo atrakcyjna. 

Na koniec chciałabym pochwalić projekt, który został wzbogacony o czarne wstawki i dwa guziczki w pasie tworząc zmysłowy, kobiecy ciuszek.  

SPODNIE (KLIK)

W kratę! Ach, moje marzenie wczesnych lat nastoletnich. Kojarzycie kochane popularne spodnie w czerwono-czarną kratę? 

Jeżeli tak, to witajcie w klubie! 

A co powiecie na piękno brunatno-pomarańczowo-białe połączenie kraty? 

Jak zobaczyłam na stronie owe spodnie od razu wiedziałam, że trafią do mojej kolekcji. Ich piękno objawia się rewelacyjnym błyszczącym, śliskim materiałem, który "robi całą robotę". 

Wyglądają mega elegancko i stylowo.

 W blasku słońca odwdzięczają się swoją prezencją, wystarczy tylko kilka muśnięć promieni. To takie proste! 

Spodnie połączyłam z klasyczną czarną bluzeczką by nie wprowadzać zbędnego zamieszania i naturalnie wyodrębnić ich charyzmę. 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wytrwałych chciałabym nagrodzić 22% promocją na dostępny asortyment marki Dresslily. Co zrobić by go uzyskać? Wystarczy, że przy zamówieniu wpiszecie kod: GBJKNO, który automatycznie wygeneruje zniżkę. 

Dobrze, moi kochani. Zmykam zajrzeć na Wasze blogi. Kto wiem, może nadrobię choć część zaległości! Bardzo tego pragnę. Poszukiwanie inspiracji w przypływie wieczornej energii jest dla mnie bardzo ważne.  

Miłego wieczorku. Pa! Pa!

1. Jak oceniacie moje stylizacje? 

2. Żakieciki, marynarki, narzutki i inne wdzianka - które z nich cenicie sobie najbardziej?