A więc dziś obiecałam post tematyczny o wycieczce w góry . Mimo , że była ona w czerwcu ubiegłego roku , to nadal wiele z niej pamiętam i mam nadzieje , że nie zapomnę . Wycieczka była 4 dniowa w Pieniny . Pierwszy dzień był przeznaczony na dotarcie , tak jak i ostatni . Ogólnie cały wyjazd był extra : płynęliśmy Dunajcem , szliśmy trasą wokół niego , odwiedziliśmy kopalnie bochnie ( było tam zajebiście ) , przejechaliśmy się kolejką górską w Szklarskiej Porębie , byliśmy w 3 zamkach . Cała wycieczka była męcząca , ale nie żałuje , że na nią pojechałam , ponieważ było warto . A oto kilka widoków .
Jeśli ktoś planuje taką wycieczkę , ale do końca nie jest pewien , i chcę zaczerpnąć rady osoby , której była to ja ..................Jestem na tak , jedynym problemem może być pogoda , więc radze tak jak my z klasą wyjechać w czerwcu, maju . Zapomniałam dodać , że płynąc Dunajcem przekraczamy granicę Polski a wpływamy do Słowacji w , której przebywaliśmy około 30 - 40 minut .
Zdjęcie grupowe , fajnie jest się tak zobaczyć nawet po roku . Mam nadzieje , że kilka osób również siebie zobaczy . Jak zauważyliście nawet w górach można chodzić z krótkim rękawem . Mam nadzieje , że dzisiejszy post przypadł wam do gusty to ja lecę . Pa ! Pa !
świetny blog , zapraszam do mnie :d
OdpowiedzUsuńfajny blog :D
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na to samo;p
Też byłam w tych górach już nie raz!
OdpowiedzUsuńJest tam super. :)
Rewaanżuję się, bo ty już byłaś u mnie - miriam2109.blogspot.com :P