sobota, 5 stycznia 2019

Naturalna delikatność...

Hey!



Kiedy codzienne obowiązki biorą górę nad beztroską labą Ja nadal niewinnie w niej trwam. W nagrodę od rodziców dostałam dodatkowe kilka dni, które spędzę w domu. Tyle czasu na regenerację to niezwykły dar - który będę chciała jak najlepiej wykorzystać.

W Nowy Rok wkraczam z podwójną dawką motywacji i pozytywnej energii. Poniekąd chciałam by to nastąpiło - zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany - nawet sobie nie wyobrażacie jaka jestem podekscytowana.
Z bardziej wymagających kwestii w maju czekają mnie egzaminy maturalne. Nie czuję przed nimi strachu, ale wiem, że najbliższe miesiące będę dla mnie trudne. Matury są ważne, wpływają na to, na jakie studia się dostanę, dlatego też będę musiała dać z siebie wszystko by wyniki były jak najwyższe. 
No cóż... na razie nie będę aż tak wybiegać w przyszłość. Systematyczna praca i nauka wpłyną na lżejsze przygotowanie tuż przed samymi maturami. 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tymczasem przejdźmy do przyjemniejszych kwestii jaką jest recenzja przetestowanych przeze mnie produktów. Paczkę z nowościami internetowego sklepu Bio Beauty otrzymałam już jakiś czas temu. Kilka tygodni pozwoliło mi w pełni poznać się z formułami i wyodrębnić poszczególne opinię o nich. Jak wiadomo najważniejszy jest czas, który automatycznie wpływa na rzetelność recenzji.
Nigdy takowej nie zamieściłam po tygodniowych testach - chyba, że są to próbki, o których nie mam możliwości szerszego wypowiedzenia się.

Zawartość paczki była dla mnie jedną, wielką niewiadomą. Poniekąd lubię takie niespodzianki, nutka ciekawości, którą rozwieję dopiero po rozpakowaniu... bardzo fajne uczucie he he

Nie będę ukrywać, że hasłem przewodnim paczki jest zaskoczenie. Dlaczego? O tym przekonacie się czytając dzisiejszego posta!


OFERTA SKLEPU


DO KAŻDEGO ZAMÓWIENIA DARMOWE PRÓBKI I PRODUKTY DEMO 

DARMOWA DOSTAWA OD 100 PLN

REALIZACJA ZAMÓWIEŃ W 24H

-5% DLA ZALOGOWANYCH KLIENTÓW 

DODATKOWE RABATY ZA WARTOŚĆ ZAKUPÓW

NASZE AKCJE RABATOWE ZAWSZE SIĘ SUMUJĄ I DZIAŁAJĄ OD PIERWSZYCH ZAKUPÓW




O STRONIE


KOSMETYKI NATURALNE I ORGANICZNE - NATURALNY ŚWIAT PIĘKNA Z BIO BEAUTY

Internetowy sklep Bio Beauty jest wyłącznym importerem i dystrybutorem. To dzięki zaangażowaniu na Polski rynek trafiają najlepsze certyfikowane produkty producentów kosmetyków naturalnych i organicznych, takich jak: Cosnature, ALVA, Born to Bio Panete Bleue, Essential Care/ Odylique, Aubrey Organics, Masmi, Absolute Organic, Natura Bella, Green People. 


Myślę, że takie strony charakteryzuje przede wszystkim bogactwo asortymentu. To wielka zaleta. Osobiście uwielbiam mieć wszystko w jednym miejscu. Mogę bez większego wertowania strony zapoznać się z kosmetykami różnych marek, porównać składy, właściwości w konsekwencji wybierając interesujące mnie produkty. 
Nie będę ukrywać, że mam chrapkę na kilka kosmetyków pielęgnacyjnych. Kremów i kremików nigdy za wiele - a Wy już powinniście zauważyć, że mam do nich słabość.




NATURALNE ODŻYWCZE MASŁO DO CIAŁA Z MASŁEM SHEA I TONKĄ (KLIK)




Bardzo się cieszę, że w paczce znalazło się masło do ciała. W ostatnim czasie kilka produktów efektownie zużyłam i potrzebowałam kolejnej dawki odżywienia. 
Masło zostało umieszczone w tradycyjnym, plastikowym opakowaniu z odkręcanym wieczkiem. W środku znajduje się folia zabezpieczająca i wraz z jej zerwaniem rozpoczynamy testy. 

Miłym zaskoczeniem była formuła samego produktu. Masło jest jedwabiście gładkie, pozbawione tzw. drobinek tłuszczu. Od lat spotykam się z formułą, gdzie te grudki są wyczuwalne i pod wpływem ciepła ulegają one roztopieniu.

To fascynujące, że pomimo wieloletnich testów coś potrafi mnie jeszcze zaskoczyć. Wiem też, że przede mną jeszcze wiele zjawiskowych formuł, które z czasem odkryje tak jak te.

Wracając do tematu... pomimo lekkiej konsystencji tuż po nałożeniu czuć tłustą, ochronną formułę, która utrzymuje się do 15-30 minut. Natomiast same uczucie ochrony jest wyczuwalne nawet do 24 godzin. 

Ekstrakt z fasoli tonka, masło shea, masło kakaowe i olejek migdałowy zapewniają długotrwałe i i intensywne nawilżenie nawet dla bardzo suchej skóry. Uwielbiam kiedy staje się ona jedwabiście gładka w dotyku. Jedwabista formuła, jedwabista skóra - te cechy z pewnością musi coś łączyć! 

Zapach masła to w głównej mierze przeważająca nuta migdała. Akurat migdał cechuje się dość ostrym zapachem - niekoniecznie przeze mnie lubianym. W tym produkcie jest on przełamany słodyczą kakaa, dzięki czemu masło ma przyjemną, słodką woń.




NATURALNY OCHRONNY BALSAM DO UST Z NAGIETKIEM (KLIK)



Balsamy do ust stanowią dla mnie ważną kwestię codziennej pielęgnacji. Najbardziej nie lubię suchości ust rano tuż po przebudzeniu, dlatego też wieczorem zawsze nakładam ich obfitą ilość. Dodatkowo w trakcie dnia nie obejdzie się bez nawilżenia ust - zwłaszcza teraz, kiedy na dworze panuje chłód i są one w szczególności narażone na przesuszenia.
Kiedyś nie przykładałam do tego uwagi co skutkowało spierzchniętymi, niekiedy krwawiącymi ustami. 
Dobrze, że w porę zrozumiałam błędy sprzed lat i teraz śmiało zasilam swoją kosmetyczkę o kolejne i kolejne produkty służące do ochrony. 

Opakowanie balsamu jest standardowe, najczęściej spotykane dla takich produktów. Czasami można spotkać się z pędzelkiem - nie neguje tego, że jest on gorszy do rozprowadzenia balsamu, aczkolwiek wykręcana forma bardziej mi się podoba. 

4,8 g zawartość pomimo częstego używania jest bardzo, ale to bardzo wydajna. Nie zapowiada się abym zużyła balsam do połowy - a tak jak już mówiłam, w tej kwestii nie jestem oszczędna. 
No cóż, to tylko wielka zaleta - korzystanie z dobrego jakościowo produktu wpływa podtrzymanie rewelacyjnego stanu moich ust.
Ostatnio nie były one jakoś szczególnie narażone, ale borykałam się z przesuszeniami w kącikach. By je całkowicie wyeliminować musiałam niejednokrotnie rozprowadzić balsam poza obręb ust. Takim oto sposobem skutecznie pozbyłam się nieestetycznego efektu. 

Wraz z regularnym nawilżaniem ust stają się one miękkie, jedwabiste i gładkie. Odpowiadają za to zawarte odżywcze oleje: rycynowy, z nagietka, nasion słonecznika, jojoba, oliwę z oliwek oraz witaminę E. 

Balsam pozbawiony jest wszelkich "ulepszaczy" i składników powodujących, że produkty nie mają naturalnego składu. 

Na koniec chciałabym dodać, że balsam posiada piękny nagietkowy zapach wyczuwalny tak długo jak długo utrzymuje się balsam.




NATURALNA PIANKA OCZYSZCZAJĄCA 3 W 1 Z CYTRYNĄ I MELISĄ (KLIK)



Zadbana cera to przede wszystkim oczyszczona cera. Wieczorna i poranna pielęgnacja jest dla mnie priorytetem. To dzięki systematyczności pozbyłam się niedoskonałości, które kiedyś intensywnie mi dokuczały.

Oczyszczająca pianka 3 w 1 to produkt, który delikatnie i skutecznie usuwa makijaż, zanieczyszczenia skóry, martwe komórki naskórka i nadmiar sebum.
Z wymienionych właściwości nie naciskam na pierwszą, ze względu na to, że makijaż tak czy inaczej zmywam płynem micelarnym, dopiero po takiej czynności dodatkowo oczyszczam skórę by mieć 100% pewność.
Skóra po tak gruntownej pielęgnacji jest znakomicie przygotowana do nałożenia nawilżającego kremu. 

Produkt jest dziecinnie prosty w użyciu przed aplikacją należy jedynie wstrząsnąć by ciecz przybrały postać pianki. Następnie z odrobinką wody należy myć twarz masując kolistymi ruchami i spłukać obficie ciepłą wodą.
Opakowanie wyposażone jest w pompkę, dzięki której wydobywamy produkt.

Jedne, mocniejsze naciśnięcie pompki jak najbardziej wystarcza do idealnego oczyszczenia.

Pianka opiera się na dwóch, kluczowych składnikach - ekstrakt ze skórki cytryny i ekstrakt z melisy lekarskiej. Oba ekstrakty są bardzo wyczuwalne - przyjemne dla nosa. 
Fakt, że składniki te mają właściwości bakteriobójcze, łagodzące podrażnienia i odświeżające tylko potwierdza skuteczność takiego produktu. 



NATURALNY ODŻYWCZY KREM NA NOC Z OWOCEM GRANATU - PRÓBKI (KLIK)



Produkt pełnowymiarowy zawarty jest w 50 ml opakowaniu, 4 próbki to 2/5 całości, a taka ilość pozwala mi szerzej wypowiedzieć się o kremie. Wspominając o wieczornej pielęgnacji, demakijażu, oczyszczeniu skóry pianką wspomniałam także o nawilżeniu. Taki krem może być idealną propozycją. Regeneracja jest bardzo ważna. Kiedy śpimy nasza skóra również odpoczywa i to właśnie wtedy najbardziej wchłania odżywcze składniki: olej z nasion granatu, olej babassu i masło shea. 
Tłusta formuła wchłania się wręcz natychmiastowo. Wyczuwalny jest jedynie filtr, dzięki któremu mam pewność profesjonalnej ochrony. 

Przesuszenie skóry w moim przypadku odeszło do lamusa. To najważniejsza i najbardziej widoczna zaleta!



NATURALNY UJĘDRNIAJĄCY KREM POD OCZY Z OWOCEM GRANATU - PRÓBKI (KLIK)



9 próbek, to tak jakbym otrzymała 3 produkty pełnowymiarowe. Krem pod oczy jest zazwyczaj produktem bardzo wydajnym, dlatego też jedną próbkę zużywam przez okrągły tydzień. To automatycznie nam mówi, że produkt pełnowymiarowy starcza do miesiąca użytkowania.

Strefa okolic oczy jest najbardziej wrażliwa i podatna na czynniki zewnętrzne. Im wcześniej o nią zadbamy tym dłuższej będziemy się cieszyć pięknym, promiennym i zdrowym wyglądem. Pomimo, że teraz terminy: kurze łapki i zmarszczki są mi odległe to w tej kwestii warto wybiegać w przyszłość i zastanowić się jak chcemy wyglądać w dojrzałym wieku. 

Olej z nasion granatu, olejek migdałowy oraz koenzym Q10 ujędrnia i pielęgnuje delikatną skórę oczu. Poprzez "witaminy młodości" zapobiegamy odwodnieniu komórek co wiąże się z nawilżeniem i ujędrnieniem.



NATURALNA UPIĘKSZAJĄCA MASKA DO TWARZY Z RÓŻOWYM POMELO (KLIK)



Maseczkę o jakże pięknej szacie graficznej opakowania oddałam mojej mamie. Maseczka jest podzielona na dwie próbki po 8ml. 
Producent zaleca by przed nałożeniem maseczki oczyścić twarz najlepiej pianką oczyszczającą 3 w 1 z cytryną i melisą. Następnie zawartość maseczki nałożyć na twarz, szyję i dekolt, pozostawić na 10-15 minut po czym usunąć wilgotnym wacikiem bądź ręcznikiem.
Takie czynności pozwalają w pełni się zrelaksować. Domowe spa wpływa nie tylko na komfort naszego ciała, ale i odpoczywa nasz umysł. 
Wyciąg z różowego pomelo, olej babassu, olej słonecznikowy, masło shea, olej jojoba, i masło kongo to niezwykle profesjonalnie skoncentrowane składniki tworzące jeden niepowtarzalny produkt. Moc witamin wspiera naturalne funkcje skóry, dzięki czemu staje się jedwabiście miękka. 
Mama zauważyła znaczącą poprawę. Ciesze się, że to właśnie taki produkt mogła osobiście przetestować i co najważniejsze jest z niego w pełni usatysfakcjonowana. 




ULTRACIENKIE WKŁADKI HIGIENICZNE O ANATOMICZNYM KSZTAŁCIE - 100% BAWEŁNY ORGANICZNEJ (ODDZIELNIE PAKOWANE) (KLIK)



Wkładki są wykonane w 100% z bawełny organicznej co jest bardzo istotną informacją. Pozwalają skórze oddychać zapewniając komfort podczas noszenia. Zalecane są dla kobiet ze skórą wrażliwą i skłonną do podrażnień. 
Hypoalergiczne - dla zmniejszenia ryzyka podrażnień i alergii. 




ULTRACIENKIE BAWEŁNIANE PODPASKI NA DZIEŃ ZE SKRZYDEŁKAMI - OBECNIE BRAK W OFERCIE


Formuła podpasek jest identyczna jak inne produkty z serii. Są one bezpieczne, pozbawione groźnych dla zdrowia składników, hypoalergiczne i w pełni komfortowe. 

Dobrym rozwiązaniem jest folia zabezpieczająca podczas noszenia w torbie - podpaska nie brudzi się i nie gromadzi możliwych "zanieczyszczeń"



TAMPONY SUPER (BEZ APLIKATORA) (KLIK)


Przede wszystkim są to tampony wytworzone w całości ze 100% certyfikowanej bawełny organicznej, hypoalergiczne dla zmniejszenia ryzyka podrażnień i alergii. 

Tampony nie zawierają: perfum, superabsorbentów w postaci proszków i pudrów, wiskozy/ Rayon wolny chłonny, celulozy, plastiku, chloru, dioksyn. 





ZAPRASZAM - Bio Beauty



Tymczasem kochani zmykam realizować kolejne posty. Chcę być z Wami na bieżąco, dlatego też każdą wolną chwilę wykorzystuje na redagowanie zamieszczanych treści bądź pstrykanie zdjęć. Tworzenie postów pomimo niekiedy kilkugodzinnej pracy sprawia mi wielką frajdę - myślę, że przekłada się to na szczegółowość treści jak i jakość zdjęć. A więc, nie pozostaje mi nic innego jak zmykać. Pa! Pa!




1. Słyszeliście już wcześniej o stronie Bio Beauty?
2. Czy podzielacie moje zdanie dotyczące kwestii bogactwa asortymentu wielu marek na jednej stronie?
3. Co zainteresowało Was najbardziej? 



12 komentarzy:

  1. Balsam do ust z nagietkiem mnie zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kosmetyki bio zawsze są świetne. Są delikatne dla skóry, ładnie pachną i są idealne dla wszystkich.
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ciekawe produkty :D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Markę kojarzę, ale nie miałam okazji testować żadnych kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam wcześniej o tej stornie, muszę tam zajrzeć!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardso ciekawy kosmetyk.. Naturalny daje mu jeszcze lepsze opinie. beautylilly87.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie martw się, matura nie taka straszna jak ją malują ! ;)
    Jestem fanką naturalnych kosmetyków. Z chęcią wypróbowałabym masło do ciała (uwielbiam zapach masła Shea), oraz balsam do ust z nagietka, niestety zimą, przesuszone usta to u mnie norma.
    Świetne kosmetyki.
    Pozdrawiam serdecznie !
    http://fashionismaio15.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy wcześniej nie słyszałam o Bio Beauty ☺
    Mnie najbardziej zaciekawiła pianka ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę coś przetestować , bo tego co czytam to fajne te kosmetyki ❤️

    OdpowiedzUsuń
  10. mam próbki tych kosmetyków, muszę je przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaciekawiły mnie te produkty nie wiedziałam o tej marce najbardziej zainteresowała mnie naturalna upiększająca maska do twarzy. Pozdrawiam cieplutko zwariowana A.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny wpis. Z chęcią wypróbowałabym tą markę bio kosmetyków. Nigdy o niej nie słyszałam ale warto spróbować czegoś nowego.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mobilizuje mnie do dalszego działania!
♥ ♥ DZIĘKUJE! ♥ ♥