środa, 26 września 2018

Maść z żyworódki...

Hey!


Dwa posty z rzędu odnoszące się do jednej marki, to rzadko praktykowane rozwiązanie, zwłaszcza w moim wydaniu. Tak - już pewnie domyślacie się o jakiej marce wspomnę w kolejnym poście 
Niestety testy produktów Gorvita zajęły mi o wiele więcej czasu, aniżeli to przewidywałam, w konsekwencji teraz gonię z terminami.
Otrzymując 5 produktów, niekiedy przeznaczonych do pielęgnacji tej samej partii ciała, chciałabym by recenzje były jak najbardziej rzetelne, aczkolwiek nie będę ukrywać, że jeden produkt w dalszym ciągu wymaga testów. 
By na własnej skórze doświadczyć działania maści, kremu bądź żelu pomiędzy jednym, a drugim produktem wyznaczałam sobie dwutygodniowe przerwy. 


Blogerskie zobowiązania w momencie podejmowania współprac zawsze były, są i będą, najważniejsza jest wyrozumiałość obarczona ilością poświęconego czasu.
Ja na szczęście miałam taką chwilę, by nadrobić zaległości. Poniedziałkowy dzień spędziłam w domku, z dala od szkoły i związanych z nią obowiązków. Brzmi pięknie, prawda? Tak, właśnie i było. To był mój pierwszy szkolny poniedziałek wolny od zajęć, od czasu kiedy rozpoczęłam naukę w liceum. Czyżby jesień przyniosła ze sobą nie tylko zmianę pogody, ale popularną w tym okresie nostalgię i refleksję. Najwidoczniej tak też i jest! 



A teraz, przechodząc do meritum notki, chciałabym zaprezentować kolejny produkt marki Gorvita.


Maść z żyworódki wzbogacona ekstraktem z aloesu (KLIK)





Maść testowałam wspólnie ze swoją mamą. Byłam ciekawa czy jej testy pokryją się z moimi.
Tubka to idealna alternatywa dla tego typu produktów - wydobycie maści nie sprawia jakichkolwiek kłopotów. Jednakże w moim przypadku wieczko jest uszkodzone, i nie mogę w pełni go domknąć. Zawartość nie wypływa, aczkolwiek zabrania maści w podróż mija się z celem...
Testom domowym mówię jak najbardziej tak i na tym można byłoby zakończyć tę kwestię.


Zapach jest bardzo delikatny, przyjemny dla noska. 
Formuła maści jest dość rzadka, niewielka ilość pozwala pokryć sporą partię ciała - duża wydajność to wielka zaleta, którą sobie bardzo cenię. Tuż po nałożeniu wyczuwalny jest lekki chłód, ale tylko do momentu ekspresowego wchłonięcia się maści. 


Delikatna, naturalna formuła to połączenie ekstraktu z żyworódki pierzastej i aloesu, o właściwościach antybakteryjnych, antywirusowych, grzybobójczych, przeciwzapalnych i regenerujących. Maść jest uniwersalna - można ją stosować do każdego rodzaju skóry.


W tym produkcie najbardziej klarowną właściwością jest odczuwalne oczyszczenie. Oczywiście nie można zapomnieć o nawilżeniu, zmiękczeniu oraz wygładzeniu powierzchni skóry. 
Jestem pewna, że osoby, które chcą przywrócić elastyczność i witalność testując ten produkt na pewno uzyskają pożądane rezultaty. 




Kilka słów od producenta:





Zapraszam - Gorvita - zdrowie prosto z gór




Tymczasem kochani zmykam przygotowywać się do konkursu. W ubiegłym tygodniu udało mi się zająć pierwsze miejsce w szkolnym konkursie wiedzy o zdrowiu psychicznym, tym samym przechodząc do etapu powiatowego. Moje szanse - o ile się dobrze się przygotowałam zaowocują dobrym miejscem - czego sobie z całego serca życzę! ♥ Pa! Pa!




1. A jak Wy radzicie sobie z czasowym rozplanowaniem notek?
2. Pochwalcie się swoim jesiennym samopoczuciem?
3. Jak postrzegacie zaprezentowany produkt marki Gorvita?



24 komentarze:

  1. Moje jesienne samopoczucie niestety nie jest zbyt dobre, bo właśnie dopadła mnie grypa.. :( Nigdy nie używałam maści z żyworódki, ale prezentuje się ciekawie.

    Pozdrawiam,
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  2. O u mnie z moim samopoczuciem to bywa bardzo różnie :/

    OdpowiedzUsuń
  3. O maśći z zyworodki slyszlam nie raz lecz nigdy jeszcze jej nie miałam. Twój artykuł znów mnie zachęca!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam w domu roślinę Żyworódkę tylko, w maści nigdy nie używałam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja totalnie zaniedbałam bloga :) maści nie znam. a jeśli chodzi o jesień to dobija już xD zachorowałam xD

    grlfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy produkt, choć nie miałam okazji bliżej go poznać :)
    świetnie że piszesz rzetelne recenzje, dlatego uwielbiam je czytać :)
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tej maści. Moje samopoczucie dziś jest dobre, miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  8. Maść wydaje się ciekawym produktem :)
    **********************************************************

    Zapraszam na nowy post z różowym swetrem!

    *KLIK*

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej maści.
    Ja się staram pisać jeden post w tygodniu.
    Jeśli chodzi o jesienne samopoczucie to jest ono nawet ok.
    Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  10. O ciekawy jest ten produkt.

    http://moniqa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę ją wypróbować ♥

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam tę maść i lubię za działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Powodzenia zatem w konkursie! Co do maści, wygląda bardzo obiecująco!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy się nie spotkałam z tą maścią O,O Moje samopoczucie jest takie, że bije się z grypą :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Faktycznie przy takiej ilości nie wyrobisz ze wszystkim naraz :) A maści nie znam, aczkolwiek zaciekawiła mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi zależy na nawilżeniu wiec to pewnie produkt dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przydałaby mi się maść poprawiająca elastyczność tu i tam :D może się skuszę... :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Moje jesienne samopoczucie jest całkiem dobre cieszę się nadchodzącą jesienią 😊 Maści osobiście nie znam ale nie powiem zaciekawiła mnie ;) Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie z samopoczuciem różnie bywa w ten jesienny czas. A co do masci to cos o niej słyszałam. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie z samopoczuciem całkiem dobrze ;) ooo nie znam tej maści

    OdpowiedzUsuń

  21. Pierwszy raz słyszę o takim produkcie ja żyworódka :) jeżeli działa takie cuda to chętnie skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mobilizuje mnie do dalszego działania!
♥ ♥ DZIĘKUJE! ♥ ♥