Jak tam u Was moi mili? Ja od pewnego czasu chodzę pełna energii i pozytywnego nastawienia. Poprzednie tygodnie były dla mnie dość trudnym czasem, pogodzenie nauki z przygotowaniami do bierzmowania, co za tym idzie częste chodzenie na różaniec wykańczały mnie. Teraz wiem, że wszystko jest możliwe trzeba tylko dużo samozaparcia i wiary w siebie i swoje możliwości :).
Wczoraj miałam dość ciekawy dzień, pojawili się u mnie w goście, w tym wujek, który zostanie na dłużej. Przyszły do mnie również kosmetyki z http://misumi24.pl/. Jeżeli jesteście ciekawi moich cudeniek, to zapraszam obejrzeć zdjęcia poniżej.
Miłym zaskoczeniem jest fluid, którego niewielka ilość jest w stanie pokryć wszelkie niedoskonałości na twarzy.
Tymczasem dzisiaj byłam na bardzo udanych zakupach. Zakupiłam świetny płaszczyk, którego zdjęcia umieszczę prawdopodobnie w niedziele, najpóźniej w poniedziałek. Moim celem był również kapelusz, lecz niestety nie znalazłam odpowiedniego dla siebie. Życzę wszystkim miłego weekendu, aby czas, który jest poświęcony dla naszych bliskich, którzy już odeszli był w pełni wykorzystany. Będę uciekać :). Pa! Pa!